sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Paweł, fajnie, że wracasz i powodzenia. Będę kibicował :)

Muszę jednak powiedzieć, że trochę oszukujesz z tymi pomiarami po treningu ;) najdokładniej byłoby zapisywać pomiary z każdego dnia tygodnia i wyciągać średnią. U mnie wahnięcia wagi potrafią być od 74,5 do 78kg, a średnia z ostatnich 7dni to 76,3 czyli prawie 2kg mniej niż miesiąc temu :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja tą wagę do tabelki wklejam i potem na wykresie dodaję linię trendu. Jak idzie w dół to się cieszę :D
No i ważę się o stałej porze: "Zaraz po treningu" :hahaha:
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4667
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Sosik, sub3 zrobiłeś będąc taki leciutki? :hej:
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Debiut maratoński to 92 kg i 3:36
Złamanie trójki to 83 kg i 2:58:50
Przy wadze < 80 kg moja żona mówiła, że wyglądam jakbym uciekł z Oświęcimia :)
Teraz chciałbym w okolice 85 kg zejść, bo chyba wtedy czuję się najlepiej z wagą.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4667
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

O cholera. To ile masz wzrostu? 200cm?
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

184cm :hej:
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Sosik, ja mam 185 cm, a podejrzewam, że jakbym przy Tobie stanął ważąc teraz 79, to Ty mając bieżącą wagę wyglądałbyś podobnie do mnie, skoro przy <80 żona mówiła o Oświęcimiu. Ja kiedyś ważyłem 66, to żeber nie było mi widać za mocno. Czyli masz podstawę o ~14-15 cięższą niż ja, co tylko pokazuje, że Twoje wyniki są jeszcze wartościowsze, bo masz więcej do noszenia :hahaha:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3271
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Fuck ostro! :D To ja przy moich 181cm i 74kg jestem dalej z całkiem sporą 'nadwagą' wizualną :)
ldamianl
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 191
Rejestracja: 19 paź 2014, 10:30
Życiówka na 10k: 37.07
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Nieprzeczytany post

4:01....

Ja, aż tak nie lubię biegania, żeby trening zaczynać o tej godzinie. Gratuluje wytrwałości.

Aż mi się mem przypomniał.

A: Ty to masz za#$%iście silną psychikę, że sobie tak biegasz w zimę !

B: No.... za#$%iście.
Rekordy:
5km - 17:09 (IX 2020)
10km - 34:29 (IX 2021)
HM - 1:15:41 (IX 2022)
M - 2:41:38 (IX 2021)
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dwa tygodnie wytrzymać i potem już leci automatem :)
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8777
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Dzisiaj rano, mimo zmiany czasu, wstałem przed budzikiem ok 3:45
Brakowało mi tego :bum: :bum: :bum:
Nie wiem jak ty tak dajesz radę. :oczko:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ostatnio też się zastanawiam czy nie spróbować. Przynajmniej w te dni co muszę biegać wieczorem bo na maxa nie chce mi się wychodzić już na koniec dnia. Nie mówiąc już o tym, że w nocy ciężko mi się dogadać z żoną o tym czego ona chce jak wysyła mnie po młodego i mam problem następnego ranka z dobudzeniem się :bum:
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Mnie tam bardziej to przeraziło:
sosik pisze:Warunki dobre: ok 8 stopni i tylko momentami mocniejszy wiatr. Biegłem to na krótki rękawek i to był dobry pomysł.
W środku nocy nie wyjdę "na krótko" nawet latem.
Wczoraj kończyłam bieganie ok. 11-tej, dwa długie rękawki (no, jeden musiałam podciągnąć), plus kamizelka ;).
Ale, mam 35kg zasobów mniej, to też ma znaczenie ;).

Co do biegania w nocy (bo jednak 3-4 rano to noc), to ja wstać mogę, wyjść w góry mogę, ale biegać nie mogę, bo biegnie mi się fatalnie a późnej przez cały dzień źle się czuję.
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Keiw: Pomogła wczorajsza wycieczka w górki, wieczorem byłem trochę zmęczony i ok 21:30 ( 20:30 na zimowy ) poszedłem spać.

Skoor: Boję się, że zmiennie to może nie zadziałać. Wg mnie organizm łatwiej zniesie codzienną 4 rano niż raz 4 raz 7.

Beata: Ja jestem zimnolubny - cały oprócz dłoni :hahaha: - więc rękawiczki (cienkie) ale miałem. No i te zasoby, to na razie dobra izolacja jest. Co do samopoczucia, to ja mam odwrotni i po takim bieganiu, to reszta dnia mija zazwyczaj przyjemnie.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Wiesz, ja generalnie też jestem bardziej zimnolubna, niż ciepłolubna, ale nie lubię ja mi po gołych rękach zimnem wieje :hahaha: .
Poza tym, o ile na początku jest ok, to szybko, wraz z rosnącym zmęczeniem, tracę zasoby i zaczyna mi być mało komfortowo, więc pomimo tego, że się pocę, to muszę jednak mieć więcej warstw izolacyjnych ...
ODPOWIEDZ