sebbor - komentarze

[sebbor]

Gdyby nie "batonik, żel, cola i litr izo" to dopiero byłby loooong .

Szczególnie bez picia bym tam chyba został na tej trasie... Człowiek przyzwyczajony do zimowej aury to pierwsze mocniejsze słońce potrafi nieźle zagotować

Czy to ostatni taki mocny trening przed połówką? Teraz wyostrzanie ?

Takich fajerwerków już nie będzie, choć ten tydzień robię jeszcze normalnie około 80km, 2 akcenty i dopiero tydzień startowy będzie odpuszczenie.

[Logadin]

Mógłbyś opisać swój pełny obwód? Ćw. + obciążenia + ilość serii etc.?

[sebbor]

Mógłbyś opisać swój pełny obwód? Ćw. + obciążenia + ilość serii etc.?

jasne, opiszę.
W sumie to napiszę ciut więcej i zamieszczę w blogu, bo te moje obwody faktycznie mogą być enigmatyczne

[infernal]

Mógłbyś opisać swój pełny obwód? Ćw. + obciążenia + ilość serii etc.?

Chyba nie widziałem o tym wpisu od tego 20 marca
Także +1
Fajnie jakby pojawiło się też co dzieje się w Twoim 15 minutowym core. Jakie, ilość etc.

[sebbor]

Mógłbyś opisać swój pełny obwód? Ćw. + obciążenia + ilość serii etc.?

Chyba nie widziałem o tym wpisu od tego 20 marca
Także +1
Fajnie jakby pojawiło się też co dzieje się w Twoim 15 minutowym core. Jakie, ilość etc.

wiem, wiem, ale czasu brakuje... sorki

chcę to opisać porządnie, szczegółowo, jasno a nie po łebkach, a nie mam czasu usiąść do tego...


Ale dobrze, że przypominasz!!! Spróbuję dzisiaj to klepnąć, bo potem weekend w Warszawie a tam nawet kompa chyba nie biorę.

[infernal]

No to czekam

[ZbyszekP]

Powodzenia w niedzielę, oby przeziębienie odpuścilo

[dziamal]

Brawo Seba Piękny wynik :D

[infernal]

1:15:02 to jego wynik?
Mega gratulacje, czekam na relacje! (ale rym )

[ZbyszekP]

Raczej 1:14:56 wielkie gratulacje za wynik i walkę do końca, trochę szkoda tego przeziębienia bo pewnikiem wynik byłby jeszcze bardziej okazalszy.

[sosik]

Gratulacje, mimo perturbacji zrobiłeś bardzo dobry wynik

[Siedlak1975]

SEBBOR MISTRZ!

[sebbor]

Dzięki za dobre słowa. Fakt, czuję że przy lepszych okolicznościach z mojej formy mógłbym wycisnąć jeszcze kilkadziesiąt sekund lepiej. Ale było jak było, dobre i to co wywalczyłem. We wczorajszym starcie trudno było wycisnąć więcej. Nie chcę też, żeby moje przeziębienie było alibi na wynik ciut słabszy od celu Czas na poprawienie życiówki jeszcze przyjdzie

[Morderca_z_głębi_lasu]

Gratuluję Sebbor biegu i wyniku. Fajnie, że zdołałeś pobiec maksa tego dnia i nie odpuściłeś, mimo takich myśli. Z pewnością ten wynik docenisz później, bo można było zepsuć bieg, a jednak nie poddałeś się.

[krabul]

Brawo. Dobry bieg i super opis. Była walka.