Ból na zewnątrz stopy/podeszwy

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Dasher
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 26 mar 2019, 23:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hejka,
3 tygodnie temu postanowiłem zacząć biegać na bieżni. Jestem ogólnie wytrenowany, kupę czasu spędziłem na siłowni i najogólniej jestem w formie. Zacząłem wszystko na spokojnie... tempo 11.2km/h i w długą - w pierwszym tygodniu biegałem sobie dystans nie przekraczający 5 kilometrów, nie było to problematyczne, dlatego na kolejnych treningach chciałem zwiększyć ten dystans do 8-10km... i właśnie wtedy poczułem ból od spodu stopy z zewnętrznej strony jakbym stanął na kamieniu. Kłucie... ściskanie, niemniej stwierdziłem że to po prostu ubita pięta i kontynuowałem bieg jeszcze przez 2 kilometry. Zszedłem z bieżni kulejąc. Nie mogłem praktycznie stanąć... owszem, gdy stanąłem na palcach wszystko było okej, lub na wewnętrznej stronie stopy - nic nie odczuwałem, ale gdy przeciążałem stopę w zwyczajny sposób... była katorga. Przez pierwsze dni oszczędzałem się i ograniczałem chodzenie do niezbędnego minimum. Po trzech tygodniach nic mnie nie boli.
Obrazek
Zaopatrzyłem się w piłeczkę golfową i regularnie rozmasowuję to miejsce, roluję również achillesa. Ból minął ale czuję takie... strzelanie w tym rejonie jeszcze. Nie przebadałem się wtedy, ale chciałbym się dowiedzieć co to mogło być i co najważniejsze... jaką profilaktykę wdrożyć w rozgrzewkę/rozciąganie aby to się nie ponowiło - powtórzyło. Bieganie sprawia mi mnóstwo frajdy i dbam o rozciąganie przed wejściem na bieżnie - rozciągam łydki, rozgrzewam stawy skokowe, czworogłowe uda i wykonuję obroty kolanami - w jedną, drugą, w przeciwne strony... niemniej coś mi się przytrafiło i sam nie wiem co zrobić aby to się nie powtórzyło, zależy mi na realizowaniu się w tym i poprawie czasów. Jakieś porady? :uuusmiech:
Pozdrawiam serdecznie
PKO
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Achillesa nie roluje się. A masuje poprzecznie. Roluje się mięśnie łydki.
Dasher
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 26 mar 2019, 23:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rozumiem, ale czy jest jakieś ćwiczenie na te całe rozcięgno podeszwowe? Aby zabezpieczyć się i odpowiednio przygotować do treningu przed bieganiem i żeby uniknąć podobnych tego typu sytuacji?
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja nie wiem. Nie miałem jeszcze takiego problemu :spoko:
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Wydaje mi się, że większość osób dotyka to gdy zaczyna swoją przygodę z bieganiem. Mowa o rozcięgnie podeszwowym. Przynajmniej ja znam kilka przypadków. Piłeczka. Tak jak pisałeś i robiłeś. I...step by step. Mi osobiście samo to przeszło z czasem.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ