PROJEKT SUB 9
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12920
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Obserwacja i analiza. Warto czasami wyjść poza swój klubik i pooglądać zawody na wysokim poziomie. Zacząłbym od dokładnego sprawdzenia tej rewelacji o Ingebrigtsenie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
OK, policzyłem u Ingebrigtsen 46 kroków na 100m przy 1500m, to okolo 2,20m. Prawdopodobnie te dane sa z biegu Vmax.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Po co? Po 2 sekundy na 3000m po roku czasu? Na razie ja mam w jego wieku nabiegane 9:35yacool pisze:Obserwacja i analiza. Warto czasami wyjść poza swój klubik i pooglądać zawody na wysokim poziomie.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12920
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Brawo. A tak z ciekawości ile czasu zajęło dojście do tego wyniku?
-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 15 lis 2018, 02:32
- Życiówka na 10k: 45:15
- Życiówka w maratonie: brak
A jakie to ma znaczenie ile mu to zajęło? Twojemu podopiecznemu 12 miesięcy zajęło zejście z 9:42 na 9:40. Natomiast czytając takie wypowiedzi:
nasuwa sie pytanie ile Tobie zajmie zejście z poziomu Twojego ego na ziemie.yacool pisze:Warto czasami wyjść poza swój klubik i pooglądać zawody na wysokim poziomie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
W mojej opinii od strony sportowej projekt padł i koncepcja Yacoola się nie obroniła a szkoda bo kibicowałem.
Po euforycznych wpisach Roberta myślałem, że jeżeli nie złamie 9 to przynajmniej będzie blisko.
Co innego praca Roberta nad techniką. Widać, że jest zadowolony z kierunku w którym podąża więc OK.
Niestety stoper zweryfikował projekt.
Po euforycznych wpisach Roberta myślałem, że jeżeli nie złamie 9 to przynajmniej będzie blisko.
Co innego praca Roberta nad techniką. Widać, że jest zadowolony z kierunku w którym podąża więc OK.
Niestety stoper zweryfikował projekt.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12920
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
djhonda, ja również pozdrawiam i miłego dnia.
--------
Może jeszcze raz, bo powtórek nigdy za wiele. Dobry technicznie bieg długodystansowy cechuje umiejętność skutecznego wystawiania się na przeciążenia. Sprint tego nie gwarantuje. Odmienność podejścia do zagadnienia biegania niektórych zaskakuje innych oburza. Skupiam się na tych, którym moje eksperymenty dają do myślenia. Nie ma znaczenia, co kto sobie myśli o mnie. Istotna jest natomiast umiejętność krytycznej analizy. Na razie nie mam czasu na podsumowanie SUB 9. Poza tym za dużo dzieje się spraw zakulisowych, żeby takie podsumowanie kończyło ten atrakcyjny projekt.
Kolejna sprawa to warsztaty. W przyszłym miesiącu na razie określiłem termin na 12-14.04. Będę wtedy świeżo po spotkaniu z niebieskim Keniolem. Chciałbym go sprowadzić do mojego Iten na jakiś czas. To byłby warsztatowy hicior, ale z doświadczenia wiem już, że to jest skomplikowana akcja. W maju zapraszam na dwa terminy. 3-5.05 i 17.19.05.
--------
Może jeszcze raz, bo powtórek nigdy za wiele. Dobry technicznie bieg długodystansowy cechuje umiejętność skutecznego wystawiania się na przeciążenia. Sprint tego nie gwarantuje. Odmienność podejścia do zagadnienia biegania niektórych zaskakuje innych oburza. Skupiam się na tych, którym moje eksperymenty dają do myślenia. Nie ma znaczenia, co kto sobie myśli o mnie. Istotna jest natomiast umiejętność krytycznej analizy. Na razie nie mam czasu na podsumowanie SUB 9. Poza tym za dużo dzieje się spraw zakulisowych, żeby takie podsumowanie kończyło ten atrakcyjny projekt.
Kolejna sprawa to warsztaty. W przyszłym miesiącu na razie określiłem termin na 12-14.04. Będę wtedy świeżo po spotkaniu z niebieskim Keniolem. Chciałbym go sprowadzić do mojego Iten na jakiś czas. To byłby warsztatowy hicior, ale z doświadczenia wiem już, że to jest skomplikowana akcja. W maju zapraszam na dwa terminy. 3-5.05 i 17.19.05.
- Poranny Biegacz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 414
- Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
- Życiówka na 10k: 34:41
- Życiówka w maratonie: 2:37:41
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Śmieszne jest to podejście stoperem. Nie ważne czy zawodnik jest zdrowy. Jak się porusza, jak się czuje. Czy do mety dotarł na kolanach czy o własnych siłach. Wóz albo przewóz.Siedlak1975 pisze:W mojej opinii od strony sportowej projekt padł i koncepcja Yacoola się nie obroniła a szkoda bo kibicowałem.
Po euforycznych wpisach Roberta myślałem, że jeżeli nie złamie 9 to przynajmniej będzie blisko.
Co innego praca Roberta nad techniką. Widać, że jest zadowolony z kierunku w którym podąża więc OK.
Niestety stoper zweryfikował projekt.
Jeszcze bardziej nielogiczne jest podważanie sensowności projektu czy sposobu poruszania się w oparciu o ten wynik.
To tak jakby powiedzieć że gościom z Nike się nie udało 25 sekund za późno, projekt sub2 nieudany.. No nie. Zostaje mnóstwo doświadczenia do dalszej pracy.
- faraon828
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 389
- Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:48,30
- Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
- Kontakt:
Śmieszne podejście? Ale sam projekt nazywa się "SUB 9". A nie sub "kenijski ruch", sub "znoszenie przeciążeń", sub "dobre samopoczucie", albo światowo: sub "healthy running". To na jakiej podstawie miałoby się weryfikować jego powodzenie inaczej niż stoperem?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Celem projektu było złamanie 9 min. Cel nie został osiągnięty a postęp jest żaden bo Robert poprawił się o 1s/km. Twój wpis jest śmieszny skoro uważasz że podejście stoperem do celu sportowego jakim jest złamanie zakładanego wyniku na danym dystansie jest śmieszne.Poranny Biegacz pisze:Śmieszne jest to podejście stoperem. Nie ważne czy zawodnik jest zdrowy. Jak się porusza, jak się czuje. Czy do mety dotarł na kolanach czy o własnych siłach. Wóz albo przewóz.Siedlak1975 pisze:W mojej opinii od strony sportowej projekt padł i koncepcja Yacoola się nie obroniła a szkoda bo kibicowałem.
Po euforycznych wpisach Roberta myślałem, że jeżeli nie złamie 9 to przynajmniej będzie blisko.
Co innego praca Roberta nad techniką. Widać, że jest zadowolony z kierunku w którym podąża więc OK.
Niestety stoper zweryfikował projekt.
Jeszcze bardziej nielogiczne jest podważanie sensowności projektu czy sposobu poruszania się w oparciu o ten wynik.
To tak jakby powiedzieć że gościom z Nike się nie udało 25 sekund za późno, projekt sub2 nieudany.. No nie. Zostaje mnóstwo doświadczenia do dalszej pracy.
Nie wnikam w doświadczenia, zdrowie i przemyślenia, chociaż napisałem, że widać że Robert jest zadowolony z drogi którą obrał i jest OK.
Pracownik ma za zadanie uzyskać sprzedaż w wysokości X. Po roku uzyskał z tego 80%. Powie przełożonemu, że celu nie osiągnął ale ładne oferty pisał???
Projekt SUB 2 też był nieudany bo nie złamali 2 godzin.
Pokaż mi w którym wpisie podważałem sensowność tego projektu.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Jeszcze raz:Poranny Biegacz pisze: Śmieszne jest to podejście stoperem. Nie ważne czy zawodnik jest zdrowy. Jak się porusza, jak się czuje. Czy do mety dotarł na kolanach czy o własnych siłach. Wóz albo przewóz.
Jeszcze bardziej nielogiczne jest podważanie sensowności projektu czy sposobu poruszania się w oparciu o ten wynik.
To tak jakby powiedzieć że gościom z Nike się nie udało 25 sekund za późno, projekt sub2 nieudany.. No nie. Zostaje mnóstwo doświadczenia do dalszej pracy.
Jak ma być oceniany projekt na wynik sportowy?
Zakładasz, ze reszta sportowego świata jest chora, zle sie porusza i zle sie czuje?
Nie widziałem biegu Roberta na zawodach, ale widziałem bieg Rudej. Ladna sprężyna i wahadło tylne... ale dla mnie brzydki i przede wszystkim nieefektywny styl biegu, ograniczający jej możliwości osiągnięcia wysokich prędkości. Czy ja to potrafię ocenić? Tak. Zonka pobiegła 800m o 15-20s (to sa 4 poziomy) szybciej, ładnym biegiem wychodzącym ze zwykłej, polskiej szkoły sprinterskiej.
(mam nadzieje, ze Ruda sie nie obrazi za te słowa krytyki)
- Poranny Biegacz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 414
- Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
- Życiówka na 10k: 34:41
- Życiówka w maratonie: 2:37:41
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
O tutaj.Siedlak1975 pisze:..koncepcja Yacoola się nie obroniła a szkoda bo kibicowałem.
Robert nie uzyskał wyniku, ale nie podważa to faktu że najlepsi długasi swiata poruszają się w sposób który ma pewne cechy podobieństwa i yacool chce je wyizolować i trenować. Tego nie podważą wyniki zawodnika.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Już zaczynasz śpiewać inaczej. Mój wpis nie podważa sensowności projektu.Poranny Biegacz pisze:O tutaj.Siedlak1975 pisze:..koncepcja Yacoola się nie obroniła a szkoda bo kibicowałem.
Robert nie uzyskał wyniku, ale nie podważa to faktu że najlepsi długasi swiata poruszają się w sposób który ma pewne cechy podobieństwa i yacool chce je wyizolować i trenować. Tego nie podważą wyniki zawodnika.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
O sensie tego projektu.
Oczywiście miał ten projekt sens. Osobiście zmobilizował mnie do refleksji nad tematem biomechanicznym. Jednak ocena tego projekt jest negatywna.
Troche dziwne tez podejście Yacoola (ale on zawsze taki był) ze wymaga rozszerzenia horyzontów i zwrócenie uwagi na inne zagadnienia. Oczywiście on tego nie musi robić, bo on ma zawsze racje. Przede wszystkim świat naukowy pisze tylko bzdury, bo on ma kamerę szybkoklatkowa i ogląda biegaczy w Iten.
Oczywiście miał ten projekt sens. Osobiście zmobilizował mnie do refleksji nad tematem biomechanicznym. Jednak ocena tego projekt jest negatywna.
Troche dziwne tez podejście Yacoola (ale on zawsze taki był) ze wymaga rozszerzenia horyzontów i zwrócenie uwagi na inne zagadnienia. Oczywiście on tego nie musi robić, bo on ma zawsze racje. Przede wszystkim świat naukowy pisze tylko bzdury, bo on ma kamerę szybkoklatkowa i ogląda biegaczy w Iten.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Zapominasz, ze nie wszyscy sie tak poruszają i Robert nie jest dzieckiem mieszkańców Afryki wschodniej. Logicznie by było podpatrzyć jak biegają najszybsi europejscy biegacze.Poranny Biegacz pisze:O tutaj.Siedlak1975 pisze:..koncepcja Yacoola się nie obroniła a szkoda bo kibicowałem.
Robert nie uzyskał wyniku, ale nie podważa to faktu że najlepsi długasi swiata poruszają się w sposób który ma pewne cechy podobieństwa i yacool chce je wyizolować i trenować. Tego nie podważą wyniki zawodnika.