Przecież jest jak byk napisane, że trasa płaska i szybka. Poza tym dla estetów:
"Co roku trasa maratonu przebiega przez najbardziej malownicze części miasta."
A tak na poważnie, to są zwyczajne jaja. I ta impreza ma Silver Label IAAF
Od miesiąca upominam się o trasę zarówno na fejsie jak i wiadomościach prywatnych. Odpowiedź jest taka sama - niedługo opublikujemy..... Śmiech na sali
Chciałbym poznać osobę, która jest odpowiedzialna za trasę, niech wytłumaczy na czym polega płaskość tej trasy. Oraz jej szybkość. Czekam.
Dla mnie maraton, który oszukuje ludzi, nie ma racji bytu. Ponieważ trasa rzeczywiście była jedną z szybszych - podbieg zazwyczaj na początku i jeden zbieg w połowie dystansu, ludzie widząc zapowiedzi "płaskiej i szybkiej trasy" nie spodziewali się na pewno Tamki i Pięknej -drugiego podbiegu na 33 kilometrze. Mogli podjąć decyzję o wyborze tego maratonu spośród kilku wiosennych wlasnie bazując na tej zapowiedzi organizatorów. W każdym razie tak było u mnie, to zadecydowało
No i dojebali trasą XD https://orlenmarathon.pl/media/MaratonP ... zbYVCIOjOw
20km i cała Piękna - toż to gorsze niż na raz Agrykolą w górę. No i 32km i perełka pełniutki podbieg całą Tamka aż po Krakowskie od mostu XD Good luck - będzie składać fest To już chyba lepszy był wiatr w twarz jak się z Powsinów wracało
Dziś ogłosili też trasę Cracovia Maraton. No i chyba podjąłem dobry wybór, decydując się na Kraków, bo trasa wygląda podobnie jak w zeszłym roku i jest raczej płaska - oby tylko pogoda dopisała.
A na Orlenie podbieg na Tamkę na 32 km, mając już w nogach podbieg na Górnośląskiej/Pięknej, no cóż, nie zazdroszczę...
Ja wybieram się na bieg OSHEE. Widziałem trasy z poprzednich lat, wiele się nie zmieniało. Czy według was jest to szybka trasa czy raczej ciężko tam o życiówkę?
EDIT: Widzę, że udostępniona trasa maratonu pokrywa się częściowo z ubiegłoroczną trasą na 10 km. Czyli można spodziewać się zmiany.
Jeśli taka jest w ubiegłym roku, to bardzo szybka trasa. Pytanie czy się jednak nie zmieni, bo maraton też ma biec przez Saską Kępę.
Na trasie niewiele zakrętów, żadnych agrafek, krótki podbieg na wiadukt ok. 7 km i potem w okolicach stadionu na 9 km, ale nic zabójczego. Ja w ubiegłym roku wykręciłem tam życiówkę.
Też słyszałem, że 10 km ma ruszać w przeciwną stronę. Ale wtedy raczej w kierunku Grochowskiej i powrót Al. Waszyngtona? A może puszczą Wałem Miedzeszyńskim w przeciwnym kierunku do maratonu?