Mach82 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 787
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Staram się bardzo mocno urozmaicać treningi - czy to się bardzo mocno przełoży na wyniki to się jeszcze zobaczy, ale na nudę nie mogę narzekać. Progres jest i liczę mocno na 1:32 w HM i lekko poniżej 41 min w 10k. Na razie nie jestem zapisany na 5k/10k, bo niczego nie ma w pobliżu, ale w razie czego zrobię sobie test na 10k w marcu. Liczę na zbliżenie się do 40 min/1:30 w październiku.

Mam kilka lokalnych biegów, ale zaczynają się w kwietniu, w tym jeden dzień przed półmaratonem
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1032
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Jak tak czytam Twoje wpisy to jakbym widział siebie przed połmaratonem we wrześniu 2017. Też nie do końca wiedziałem na ile mnie stać. Też chodziło mi po głowie 1:32-1:33, może ciut szybciej... Dopiero bodaj 4 tygodnie przed samym biegiem stwierdziłem, że czemu nie spróbować powalczyć o sub 1:30. Do biegu zrobiłem raptem 3 treningi na tempach ok 4:16.
I udało mi się, choć nie było lekko.

Jeśli jesteś dobrze przygotowany to grunt, żeby głowa uwierzyła, że dasz radę...

Wysłane z mojego D6603 .
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 787
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chyba jeszcze głowa nie jest gotowa. Dzisiaj zrobiłem 7 km w 4:15/km i było ciężko. Trudno mi sobie wyobrazić walkę przez 1:30 z takim obciążeniem, ale jest jeszcze kilka treningów które mogą nieco podbić formę. Myślę że próbna dyszka biegana 3-4 tygodnie przed HM da mi odpowiedź na pytanie o jaki czas walczyć. Na chwilę obecną na 4 półmaratony tylko raz plan mi się ziścił, a 3 razy poległem z kretesem :bum:
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
krabul
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 447
Rejestracja: 25 sty 2018, 12:49
Życiówka na 10k: 40:10
Lokalizacja: miasto100mostów

Nieprzeczytany post

Pamiętam jak przed biciem 1h30 robiłem właśnie testowo 1/3 dystansu zakładanym tempem.
Był to wtedy mocno obciążający trening.
Jeżeli zamknąłeś coś takiego a przed Tobą jeszcze kilka ładnych tygodni to wcale nie stoisz na straconej pozycji. Zawody w porównaniu do treningu to zupełnie inna historia.
37:52 1:25:24 3:12:11
mpruchni
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeżeli tak biegasz 10 km na treningu i to tempo wynika z samopoczucia, a nie z pompowania ego albo chciejstwa, to chyba nie powinieneś mieć problemów z 1:30. Ja w podobnym momencie przygotowań biegałem 9 po 4:20 (86%HRMax), a zszedłem poniżej 1:30 nawet z pewnym zapasem. Przy czym przez tych kilka tygodni do głównego startu sporo się może wydarzyć, również w kontekście formy - mi się np zmieścił jeden trochę słabszy start i jeden całkiem, całkiem.
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 787
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pamiętam jak w zeszłym roku biegałem 10km w tempie 4:30 w ramach długiego wybiegania a jednak nie dałem rady utrzymać 4:30/km w półmaratonie. Wprawdzie podczas półmaratonu było bardzo ciepło (21 stopni w cieniu i bezchmurne niebo), ale jakiś tam niepokój zawsze zostaje. Czekam co się wydarzy przez kolejne 6 tygodni przygotowań - mam tam sporo mocnych jednostek i czysto teoretycznie forma powinna nieco podskoczyć.

Pewnie ostateczną decyzję o tempie biegu podejmę kilka dni przed startem - teraz mam za duży mętlik w głowie. Dzięki za przemyślenia, bo takie wpisy pozwalają mi trochę te moje wątpliwości rozwiać.
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Nadrabiam zaległości w czytaniu :) fajny fragment w części o reklamacjach. Ja ostatnio wychodzę z założenia, że zakupy muszą być "good enough", za najniższą możliwą cenę - i tak do zatyrania :bum: rękawiczki kalenji za 15 zeta - niezniszczalne, 310xt - 5 lat śmiga, itp. ;)

Fajne te Twoje jednostki, czuję przez skórę, że by mi się podobały :) więc wrzucę w backlog rzeczy do pobiegania. A powiedz, to z jakiegoś planu, czy własne przemyślenia?
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 787
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Co do zakupów, to tam gdzie mogę to staram się polować na promocje i kupić coś za połowę realnej ceny. W tym roku kupiłem również tanie rękawiczki Odlo (sprawują się wyśmienicie). Coraz częściej widzę jednak że wysokie ceny = niska jakość. Z drugiej strony, w tym roku kupiłem koszulkę termoaktywną Crafta za 99 zł (w promocji!) i było to najlepiej wydane 99zł w mojej karierze biegowej.

Co do bieżącego planu, to inspirację czerpałem z książki "Jak biegać szybciej. Od 5 kilometrów do maratonu". Jest tam wiele przykładów różnych jednostek, jak i plany pod dystanse 5km->maraton i sporo teorii odnośnie tego jak budować takie plany i jak je modyfikować na bieżąco. Tam gdzie modyfikuję plan, to jednostki wybieram albo z książki, ale podchwytuję z planów Renato Canovy (autorzy "Jak biegać szybciej..." często stosują podobną filozofię jak Canova).

Kolejny mój plan, który zacznę zaraz po półmaratonie w Poznaniu, będzie już oparty na planach Canovy. Może być to o tyle ciekawe, że chyba nikt z blogujących takimi planami się nie inspiruje (może za wyjątkiem b@rto, który używa planów z "Jak biegać szybciej").
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1540
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

To może być ciekawy eksperyment z tym Canovą, to z jakiejś książki czy z internetu? Chętnie sobie zerknę. ;) Chociaż jak słyszę Canova, to moje skojarzenie jest takie, że to będzie niezła zajezdnia. :hej:

Ja też stosowałem "Jak biegać szybciej", ale w zeszłym roku. Pod pierwszy półmaraton poziom 1 sprawdził się u mnie bardzo dobrze, potem pod drugi półmaraton cisnąłem poziom 2 i już coś nie pykło, nie wiem, czy nie za mocny był dla mnie ten trening, a poza tym ogólnie schrzaniłem te zawody i było za ciepło. :bum:
Pamiętam takie kobyły na treningach jak 10km w T21 (w planie było nawet 13km) albo 2x5 km w tempie progowym, to raczej nie była wtedy moja bajka przy moim dawnym kilometrażu, więc zgodnie z filozofią autorów trochę później zmodyfikowałem te treningi pod siebie.

Teraz z kolei miksuję podejście z różnych książek i biorę strukturę treningów z Hansonów (z obciętym 1 dniem treningu), tempa i długość akcentów z Danielsa, a z "Jak biegać szybciej" jakieś dodatkowe urozmaicenia np. podbiegi sprintem, BNP czy klasyczne podbiegi. Zastanawiam się już powoli, co by tu wykombinować na jesień. :bum:
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 787
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też lubię sobie miksować podejścia z różnych książek - tylko Skarżyńskiego sobie odpuszczam całkowicie, chociaż jego 2 książki przeczytałem z zaciekawieniem.

Jeżeli chodzi o Canovę, to jest tu pewien problem do pokonania. Canova wydał jedną książkę dla IAF w 1999 roku- "Marathon training : a scientific approach". Parę lat temu napisał jednak że połowę rzeczy by w niej pozmieniał bo się zdezaktualizowały, co pokazuje jak ewoluuje trening i stawia pod znakiem zapytania stosowania metod Danielsa lub Skarżyńskiego sprzed 30-40 lat w celu osiągania najlepszych wyników. Sam trening metodą Danielsa wspominam bardzo miło i pewnie jeszcze kiedyś przerobię jakiś jego plan - może nie da mi najlepszych wyników, ale co mi tam 5 sekund więcej w półmaratonie - liczy się frajda w treningu, a tą z Danielsem zawsze miałem.

Canova publikuje całkiem sporo planów treningowych swoich podopiecznych i swego czasu pisał sporą ilość postów na letsrun.com gdzie z detalami opisywał swoją filozofię treningu z licznymi przykładami. Nie ma tam jednak planów dla amatorów biegających np 5 razy w tygodniu w celu poprawy wyników na 10-42 km, aczkolwiek jest sporo wskazówek dla amatorów. Trzeba więc samemu pozbierać jego wpisy, bardzo dokładnie zapoznać się z etapami treningu i odpowiadającymi im jednostkami treningowymi i przełożyć to na plan skrojony pod siebie. I właśnie tu przydaje się wiedza z "Jak biegać szybciej". Trzeba też pamiętać o różnych niuansach, np. że te plany są robione dla zawodników biegających na wysokości ok 2400m, gdzie biega się ok 2-5% wolniej niż na nizinach przy tym samym wysiłku (chociaż my np. zimą też nie mamy lekko). No i trzeba zaufać Canovie że podbiegi sprintem są bardzo ważne nawet w maratonie, a odpoczynki przy szybkich interwałach to odpoczynki, a nie trucht.

Z planem na pewno będę gotowy na początku kwietnia. Warto się zapoznać z prezentacją i wykładem Canovy gdzie linki już częściowo podawałem wcześnie na blogu. Reszta to przekopywanie się przez forum letsrun.com.

http://www.serranoatletismo.com/wp-cont ... aining.pdf
https://www.youtube.com/watch?v=9GUSaDQgeZg
https://www.runnersworld.com/advanced/a ... anova-101/
https://runningscience.co.za/elite-athl ... to-canova/

Przeglądając plany treningowe widzę że tam nie będzie zajezdni, jako że Canova stawia bardzo mocno na regenerację. Czasami w danym tygodniu jest tylko jeden mocny trening.
Ostatnio zmieniony 01 mar 2019, 18:23 przez mach82, łącznie zmieniany 2 razy.
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Dzięki. Chyba się skuszę na te książkę :) Ja też jakoś mam w głowie, że odpoczynek to ma być odpoczynek, stąd np. przy 200/400 wolę je biegać nawet szybciej niż zakładane (skoro wchodzą), a przerwy zrobić w marszu (czyli wyższa amplituda). Ogólnie Twoje jednostki mi się naprawdę podobają, są "w moim stylu" i będę chciał coś z tego popróbować.

Moja koszulka termoaktywna na zimę to narciarska z Lidla za 49 :) poluję na drugą, ale coś nie rzucają.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Kupiłem książkę, podglądam cały czas z zainteresowaniem jak to wygląda u Ciebie.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 787
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Żeby jeszcze za "ciekawymi" treningami szła równie dobra zwyżka formy ... Ale nic to - każdy musi wypocić swoje na treningu - też widzę że zaczynasz mocniej dorzucać do pieca. No i wirusisko niedawno złapałeś, więc widzę że jestem w doborowym towarzystwie :taktak:

A swoją drogą, to książka jak dla mnie interesująca. Dobrze jest ją przeczytać aby zyskać spojrzenie na nowsze metody treningowe, szczególnie jak miało się sporo do czynienia z Danielsem (inna metodologia), a już szczególnie Skarżyńskim (lata świetlne różnicy).
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Daj spokój 2x 5km T21 to jest bardzo ciężki trening :) Jak udało się jakimś cudem domknąć to jest gitara! Dobrze wróży.
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1032
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Masz rację, na trzeźwo czasami się nie da :bum:

Tak jak Logadin napisał to mocny trening, skoro dałeś radę to dobry znak...
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
ODPOWIEDZ