Ból odcinka lędźwiowego
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 25 sty 2014, 12:29
- Życiówka na 10k: 47
- Życiówka w maratonie: brak
Hej. Przychodzę do Was z prośbą o pomoc. Kiedyś biegałem polmaratony, nawet z obciążeniem, ale potem przestałem biegać i przeniosłem się na siłownię. Po jakimś czasie zaczął doskwierać mi ból odcinka lędźwiowego. Prawdopodobnie po martwym ciągu. Przestałem obciążać ten odcinek, ale ból, choć nie jakiś mega mocny nadal się utrzymuje. No właśnie, na codzień nie jest to mocny ból, ale gdy czasem chcę wrócić do biegania to mnie natychmiast sprowadza do parteru. I to dosłownie. Jestem w stanie przebiec kilometr, czasem dwa i ból stopniowo narasta do takiego stopnia, że nie mogę zrobić kroku. Chodzę do fizjo, różnych. Byłem u ortopedy, osteopaty, ale póki co wydaję tylko pieniądze. Czy ktoś z Was jest mi coś w stanie podpowiedzieć? Dzięki i pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chyba tylko tyle, że musisz trafić na tego właściwego fizjo. Niestety, nie wszyscy są dobrzy we wszystkim. Polecam kogoś doświadczonego w metodzie McKenzie.
A tymczasem trzeba niestety zmienić sport na bardziej odpowiedni przy twoim urazie albo zawiesić na jakiś czas i zastąpić go np. szybkimi marszami ( albo nordic walking), bo odnawianie tego urazu poprzez bieganie nie jest dobrym pomysłem. Właściwy sport też trzeba znaleźć metodą prób i błędów. Mi np. bieganie bardziej służyło od pływania, choć u większości jest odwrotnie.
A tymczasem trzeba niestety zmienić sport na bardziej odpowiedni przy twoim urazie albo zawiesić na jakiś czas i zastąpić go np. szybkimi marszami ( albo nordic walking), bo odnawianie tego urazu poprzez bieganie nie jest dobrym pomysłem. Właściwy sport też trzeba znaleźć metodą prób i błędów. Mi np. bieganie bardziej służyło od pływania, choć u większości jest odwrotnie.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 25 sty 2014, 12:29
- Życiówka na 10k: 47
- Życiówka w maratonie: brak
Niestety nie mogę zrezygnować z tych sportów, jestem żołnierzem i to poniekąd część moich obowiązków.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 526
- Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Obawiam się, że mocno przeceniasz możliwości tego forum. Jeżeli to coś z dyskiem, to raczej potrzebny ci dobry specjalista z nowoczesnym sprzętem diagnostycznym.Pawel96_96 pisze:Przychodzę do Was z prośbą o pomoc. [...] Chodzę do fizjo, różnych. Byłem u ortopedy, osteopaty, ale [nic]. Czy ktoś z Was jest mi coś w stanie podpowiedzieć?
Ale skoro to
to możePawel96_96 pisze:Prawdopodobnie po martwym ciągu.
https://www.youtube.com/watch?v=J52xBzfs8bQ
(sprawdź czy pomogą te ćwiczenia, będziesz miał trop:)https://www.youtube.com/watch?v=JoFXraugBz4
Tylko że każdy z wymienionych specjalistów powinien to zauważyć na dzień dobry, a praca żołnierza nie jest zbytnio siedząca.
- Arasso
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 570
- Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Diagnostyka obrazowa nie wykazała żadnych zmian zwyrodnieniowych?Pawel96_96 pisze:Byłem u ortopedy
"Life can pull you down but running will always lift you up."