Nietypowe hobby

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

"Nigdy wiecej!" Jakze czesto slychac te slowa po ukonczeniu pierwszego maratonu. Niezwykle szybko zapomina sie jednak o takich obietnicach. Po pierwszym, przychodzi drugi, trzeci i kolejne - walczymy o nowe rekordy zyciowe. Jednak nie wszyscy. W Niemczech jest liczna grupa zbieraczy maratonow. Kolekcjonuja je oni tak jak inni znaczki pocztowe. Hamburski lekarz Christian Hottas stoi na czele stworzonego przez siebie "100 Marathon Club Deutschland!". Jak sama nazwa wskazuje warunkiem czlonkowstwa jest ukonczenie min. 100 maratonow. Nikt nie ma watpliwosci, ze pan doktor zasluzenie sprawuje funkcje przewodniczacego. W samym tylko ubieglym roku przebiegl on 137 maratonow! Swiatowym rekordzista jest jednak inny mieszkaniec Hamburga Horst Preisler, ktory do poczatku kwietnia biezacego roku przebiegl 1168 maratony! Nieco dziwaczna jest inna niemiecka innicjatywa "60 maratonow w godzine". Biegacz chcacy otrzymac odpowiedni certyfikat, musi ukonczyc 60 maratonow. Odstep miedzy kazdym z koncowych czasow musi wynosic 1 minute, tzn. np. 03:00, 03:01, 03:02 ... itd, az do 03:59. Dotychczas wydano 39 stosownych certyfikatow.

kledzik
PKO
Awatar użytkownika
Ula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 21 lut 2003, 20:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

o rany..dlaczego jak oni cos wymyślą to wszystko musi byc co do sekundy??? ja chyba przez całe zycie tyle nie przebiegne..jak na razie jest to dla mnie MIT ...i marchewka :hej:
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Intrygujace, co ktos robi, jak przybiegnie za wczesnie - czeka przed meta? Ciekaw jestem czasow - zwlaszcza tego z 137 maratonami. Ja uwazam, ze nie liczy sie ilosc tylko jakosc - nawet jesli jest to tylko taka jakosc krojona wlasna miara
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja na razie jestem na etapie poprawiania swoich wynikow wiec nie biegam duzo maratonow w roku (od tego roku zaczynam biegac dwa, do tej pory biegalem jeden). Jak juz nie bede mogl sie poprawic to pewnie zaczne trzaskac na ilosc.

Kledzik, ja po swoim pierwszym maratonie nie myslalem Nigdy wiecej! tylko CHCE JESZCZE!!!
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Przebiegłem ostatnio swój 13 maraton..jak zbliżałem się do mety myślałem "i po co ja to robię, mam już dosyć biegania itp" Ale już po kilku godzinach siedziałem przed kalendarzem i cały drżałem z ekstazy patrząc gdzie by pobiec następny maraton !!! Dlaczego to robię? Bo nie mogę żyć bez biegania !!! I tylko chęć poprawiania wyników zahamowała mój zapał by już biec następny maraton... do kolejnego przygotuję się jak do bitwy ;-)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ