Czy są tu osoby biegające z dodatkowymi skurczami komorowymi
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 sty 2019, 14:27
- Życiówka na 10k: 50:19
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, jak w temacie. Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sprawa u innych osób z moją przypadłością. Mam sporo dodatkowych skurczy komorowych. Są okresy gdy je bardzo odczuwam a są takie, że wcale Biegam średnio po 30-35 km tygodniowo. Kardiolog nie zabronił mi biegać ale w okresach gdy tych skurczy jest sporo mimo świadomości, że te skurcze nie są takie groźne jest jakiś tam strach o zdrowie. Może ktoś by chciał porozmawiać na ten temat Pozdrawiam
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
To pewnie nie do końca to samo ale zerknij na Historie pewnej arytmii
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Doktor lekarz to też lekarz.bosak pisze:Na pewno. Nazywa się on lekarz, ewentualnie z doktoratem to doktor.
Bosak, kolega u lekarza już był, pyta się innych o podobne doświadczenia, bo lekarz przecież może takich doświadczeń nie mieć.
Mi zdarzają się dodatkowe skurcze, ale nic na ten temat nie napiszę, bo nawet nie wiem, co napisać. Czasem się zdarzą, i tyle. W gruncie rzeczy nie jest to zjawisko jakieś bardzo rzadkie, sporo ludzi z tym musi żyć.
Cytat z artykułu na ten temat: Dodatkowe skurcze nadkomorowe w sercu są powszechne u osób zdrowych (do około 200 na dobę). Ich liczba wzrasta z wiekiem (nawet do 1000 dodatkowych pobudzeń na dobę u osób po 60. roku życia).
Zatem skoro wiesz od lekarza, że Twoje skurcze nie są wynikiem choroby, to po co się tym stresować? Wystarczy monitorować, raz na jakiś czas przejść kontrolne badania. Stres tylko pogarsza sprawę, w zaburzeniach nerwicowych natężenie skurczy dodatkowych znacznie wzrasta.