rocha - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

No bo po skakaniu trzeba teraz odpocząć.
Współczuję choroby, chorowałam pod koniec listopada chyba ze dwa tygodnie i wymęczyło mnie to bardziej, niż wszystkie skakanki razem.
Zdrowia! :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4921
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zdrowia zycze! :taktak:
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1110
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Dziękuję. Już idzie na lepsze. Łażę po domu. Jutro zrobię gimnastykę. Albo pojutrze. Muszę sprawdzić to ćwiczenie ze zdechłą wroną na patyku, które promuje Beata.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Zdechła wrona na patyku rządzi! ;)
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zdechła wrona to księżniczka..królową jest animal flow.
https://m.youtube.com/watch?v=Myp_nBYGKpc
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Gratuluję przychówku :)
Coś się kończy, coś się zaczyna, jak to w życiu.

U nas też dosypało, całe 2cm. Koty wczoraj co kwadrans domagały się otwarcia balkonu, chyba żeby sprawdzić, czy to białe to aby jeszcze leży ... ale wiewiórka zza pracowego okna ani myśli spać i uwija się od rana, więc chyba jednak zimy na razie - jak to mówią - nie będzie.
W każdym razie chciałabym w tym roku jeszcze dokręcić te 35k na rowerze, do równego rachunku, może się uda ;).
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1110
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

200 000 km?
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Dobijam do 28 000. Na przestrzeni ... 18 lat :hahaha: .

Zimno, ślisko i smog.

Zakupiłam wit. D3, jako, że słońca od dawna nie widać a różne rzeczy bolą. Pomyślałam - a, kupię najmocniejszą, jaka jest dostępna, co tam.
W domu czytam zwyczajowo ulotkę: "preparat przeznaczony dla osób otyłych i starszych" :hahaha: .
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To co kupiłaś to lek czy suplement?
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Nie no, jasne, że suplement. Generalnie suplementów nie używam, jedynie zimą wit. D3 i czasem tran Po lek trzeba lekarza, a to skomplikowane ...
Swoją drogą, zanim kupiłam ów suplement zrobiłam z ciekawości badania i mam poziom niski, ale nie skrajnie niski, więc nie jest źle - bywało gorzej ;).
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Vigantoletten 1000 jest lekiem OTC więc możesz spokojnie bez recepty kupić, a przynajmniej wiesz, że dawka podana na opakowaniu jest prawdziwa. Z suplementami to mi się kojarzy powiedzonko mojego ojca... "Na płocie pisało dupa... Chłop pogłaskał i se drzazgę wbił" ;)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Hmm, kulodrom, to brzmi groźnie ... A co na to owce?

U mnie po świętach jakby więcej kotów. Kot-poduszka, kocyk w koty i koty na rękawicy do garnków. Czyżbym była aż tak monotematyczna? ;)
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1110
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Kup kotom kulodrom!
Wtedy faktycznie zrobi się groźnie.
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Druga rada taka - patrz na to, że paradoksalnie masz szansę zostać najsprawniejszym dziadkiem na dzielni, sprawniejszym niż niejeden inny, który może nie musieć, trzym się :oczko: .
Odkryłam ostatnio pewną zaletę moich problemów z tarczycą i zapaleniem stawów. Otóż nie bardzo mogę obecnie trenować wg narzuconych planów, tzn. w poniedziałek to, środę siamto. Za to mogę próbować różnych ciekawych treningów, na które wcześniej w kalendarzu brakowało miejsca. I mogę sobie tym żonglować zależnie od pogody czy innych sytuacji bez poczucia wyrzutów sumienia w których szczerze mówiąc - był czas - że się zapętliłam.
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1110
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Nic dodać, nic ująć.
ODPOWIEDZ