maraton_2_30 - komentarze

[maraton_2_30]

O, a gdzie w Wwie biegasz? Nie powiem, że chętnie bym się pewnie czasem podłączył przy Twoich wolniejszych jednostkach jak i mi będzie pasowało, bo 90% treningów jednak robię solo

Biegam w okolicach Falenicy - Mazowieckiego Parku Krajobrazowego / Otwocka, ale weekendowo bywam także na Bielanach i w okolicach agrykoli / skry
Jeżeli pasuje ci lokalizacja to śmiało pisz na PW, może uda się złapać na jakieś rozbieranko.

[jacekww]

...śmiało pisz na PW, może uda się złapać na jakieś rozbieranko.

Brzmi zachęcająco , fajna literówka.

Ogólnie życzę powodzenia w realizacji 2:30

[maraton_2_30]

rzecz jasna chodziło o rozbieganko

[ragozd]

weekendowo bywam także na Bielanach

Może Las Bielański? Ja mam sztywny termin - sobota od godz. 10 tam biegam.

[maraton_2_30]

W soboty raczej wykonuje jakiś trening jakościowy, najczęściej w okolicach lasku Bielańskiego bo na warszawskim awfie, także zapraszam

[mach82]

Pora zacząc testować żele energetyczne bo do maratonu tylko 17tygodni, co polecacie z tych żeli których nie trzeba popijać ? Zastanawiałem się nad Power Gel od firmy power bar co sadzicie o tym ?

Mi bardzo podeszły żele SIS - zarówno z kofeiną jak i bez. Rzeczywiście nie trzeba popijać, no i smak jak dla mnie naprawdę dobry (testowałem "owocowe").

[wigi]

Power Gel Hydro jest bardzo dobry, kiedyś je próbowałem, ale i tak preferuję skondensowane zwykłe żele Power Bar do popijania.

[b@rto]

Trochę idziesz po bandzie, jeśli to rzeczywiście ból okostnej.
Też chciałem pobiec Chomiczówkę, ale najpewniej w nocy będę wyjeżdżał na szkolenie i wolę nie ryzykować - stąd plan podobny, Lublin 2.02.

Na koniec - również życzę wszystkiego dobrego w nowym roku.

[maraton_2_30]

Trochę idziesz po bandzie, jeśli to rzeczywiście ból okostnej.
Też chciałem pobiec Chomiczówkę, ale najpewniej w nocy będę wyjeżdżał na szkolenie i wolę nie ryzykować - stąd plan podobny, Lublin 2.02.

Na koniec - również życzę wszystkiego dobrego w nowym roku.

Wg. filozofii biegów długodystansowych lat 70-80 - okostną najlepiej zabiegać
U mnie chomiczówka odpada, niestety mam zjazd na uczelni, którego nie moge ominąć, także do Lublina można się zabrać wspólnie

[beata]

Wg. filozofii biegów długodystansowych lat 70-80 - okostną najlepiej zabiegać

Akurat w przypadku okostnej filozofia nie tak bardzo mylna, zabiegałam nie raz i ubocznych skutków nie zauważyłam. Ból okostnej, choć upierdliwy i nieprzyjemny, w gruncie rzeczy nie jest niczym groźnym i poważnymi konsekwencjami nie grozi, tam po prostu nie ma co się popsuć, że tak powiem.

[mirek]

No,jestem pod wrażeniem kolegi poziomu:średnia bc z 18km 3.47,bez napinki widać-szacun