Jak wydłużyć krok ?

[Keri]

Czyli teraz, mimo, że masz mega długi krok to np piątkę biegasz słabiej niż w 2014 ?

To jest klasyczne pytanie tendencyjne.
A poważniej: tak wyniki mam słabsze, ale wtedy przed startem docelowym biegałem >400 km na miesiąc, a teraz nie przekraczam 180, przy czym ostatnie 3 msc to nawet <80 km/ msc. Także jedno nijak się ma do drugiego.
Co do samych piątek, to specjalnie dla Ciebie zestawianie najlepszych wyników z każdego roku + informacja o średnio miesięcznym (w ujęciu rocznym) kilometrażu:
2013 - 18:49 - 248 km/msc
2014 - 19:13 - 291 km/msc
2015 - 19:04 - 203 km/msc
2016 - 19:22 - 186 km/msc
2017 - 19:34 - 160 km/msc
Jak widać przebieg z 2014 robiony pod sub 3 zdecydowanie mnie zamulił stąd spadek prędkości (vs 2013). Po odzyskaniu świeżości w 2015 mamy dalej regres wraz ze spadkiem przebieganych km. Osobiście nie widzę tu nic specjalnego (spadek wyników związany ze spadkiem wydolności będący pochodną niższych realizowanych objętości), ale nie jestem alfa i omegą. To czego nie wiemy, to jak wyglądałaby linia regresu, gdyby nie poprawa techniki biegu. To jest ciekawe, ale nijak nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie.

[Keri]

Nie sądziłem, że te 2 metrowe "susy" zrobią aż takie wrażenie. Pomyślałem nawet, że może suunto coś źle zlicza i wczoraj powtórzyłem zabawę na 300 m odcinkach, które powtarzałem na różnych prędkościach pomiędzy 3:15-3:40. Dodatkowo sam liczyłem kroki by mieć pewność, że i tu nie wkradł się żaden błąd.
Tym razem starałem się też świadomie nie ingerować w długość kroku (co mogło mieć miejsce za pierwszym razem) zachowują jednak płynności i swobodę ruchu (luz kontrolowany). Wyniki trochę odbiegają od poprzednich, ale nie jakoś znacznie bo przy 3:40 kadencja wyniosła 153, a krok miał długość 1,8. W przypadku 3:15 kadencja wzrosła do 158, a krok wyniósł 1,92.
Jacku, a jak to wygląda u Roberta? Patrzysz/ kontrolujesz te parametry podczas treningów?

[yacool]

Jestem inżynierem i powinienem spuszczać się nad takimi parametrami. Paradoksalnie jednak wyłazi ze mnie natura artysty improwizatora. Ciało trzeba głaskać, a nie mierzyć linijką.

[Keri]

Taka uwaga, a może bardziej oświadczenie.
Nie wiem jak po załadowaniu nogi podporowej miałbym zrobić krok krótszy niż 1,5m i szczerze to nie będę go sztucznie skracać. Zamierzam dalej pracować nad ruchem. Konkretnie teraz na tapecie jest dalsze uruchomienie 4 liter.

[yacool]

W modzie jest teraz zakładanie partii w stylu teraz. Ruch 4 liter miałby szansę w przyszłorocznych wyborach, bo nie dzieli Polaków tylko łączy we wspólnym kalectwie.

[Keri]

To może rozwiniemy ten akronim?
Propozycja #1: Dobre Ugrupowanie - Partia Absurd?

[yacool]

#2: Demokratyczne Ugrupowanie Prawdziwych Atletów

[Keri]

Po całości:
#3 Demokratyczni Unitaryści Proksymalnych Apologetów

[Keri]

#4. Duże Ugrupowanie Pingwinów Aktywnych.

[yacool]

Przesłanie musi być prostsze, żeby kupić ciemny lud. Dzięki Ruchowi 4L, liderzy partii mają szansę zgarniać diety euro i poselskie. Dlatego propozycja #3 odpada. Propozycja #4 też odpada, bo nie można na samym wstępie przemycać prześmiewcze wstawki o przyszłym wyborcy. Po wyborach, to już co innego, ale przed trzeba budować zaufanie.

[Keri]

Dobra, jak na poważnie to:
# 5. Demokratyczna, Uniwersalna, Partia Aktywnych.

[yacool]

Na poważnie to tylko na fasadzie. W środku są już balety. Trzeba się tylko załapać.
Była taka reklama z Kondratem, który zaskakująco obwieścił, że powietrze jest tym co łączy wszystkich Polaków. Chyba znaleźliśmy kolejny argument. A więc w statucie partii powinna znaleźć się walka z kalectwem ruchowym i modna obecnie ekologia. Potem można to oczywiście olać, ale powaga fasady wymaga pozorów.

[Keri]

A "w środku":

[yacool]

Mnie ostatnio noga pobolewa,więc idealnie nadam się na prezesa partii.