No kurka muszę założyć ten wątek bo mnie trafi szlag niedługo. Garminowski pasek ostro mi świruje albo to ja świruję. Przykład z dzisiaj - wybieganie. Tempo 5:20, jak dla mnie to trucht, naprawdę nikłe obciążenie. A tętno od pierwszych metrów biegu wskoczyło praktycznie na 80% i może z raz spadło poniżej tej wartości. Większość biegu to miałem nawet ponad 80% a to po prostu nie-moż-li-we. Rozumiem bieg pod górę, może wskoczyć ponad 80%, ale już na zbiegu to powinno spaść solidnie a nawet wtedy nie spadało poniżej 80%.
Stąd moje pytanie - jak mocno powinien być zaciśnięty pasek na klatce? Czy producent jakiegokolwiek pasa (Garmin, Polar, Suunto) opisywał dokładnie procedurę zakładania? Ja - gdzie bym nie szukał - znalazłem tylko "założyć pasek aby ściśle przylegał do skóry".
Żeby nie było niedomówień - niedawno wymieniałem baterię (ale chyba wymienię ją profilaktycznie ponownie) a elektrody przed biegiem namoczyłem. Dodatkowo siąpił deszcz, więc tak czy owak skóra była raczej wilgotna.
Nierzadko było tak, że jak pokazywał np. 83% czy 85% HRmax, to wystarczyło trochę przesunąć pasek i potrafiło spaść tętno do normalnych, oczekiwanych wartości (czyli np. do 73%). Dzisiaj to ani razu nie zadziałało.
Jak poprawnie założyć pasek HR?
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Może czujnik założyłeś do góry nogami.
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
U mnie jeśli czasami dochodzi do błędnych wskazań, i są to zawsze wskazania zawyżone, nigdy zaniżone - to wina jest zawsze zbyt luźnego paska. Mocniejsze zaciśniecie ZAWSZE pomaga. W trakcie użytkowania - wielokrotne zakładanie, pranie etc., elastyczna część paska ma tendencję do wydłużania się.
Pasek powinien być zaciśnięty tak mocno, żeby w/w problem nie występował, a jeśli mimo występuje tzn., że czujnik albo pasek (zależnie co masz) jest wadliwy.
PS. Mam dwa różne Garminy i dwa różne paski i powyżej opisana obserwacja dotyczy obu.
Pasek powinien być zaciśnięty tak mocno, żeby w/w problem nie występował, a jeśli mimo występuje tzn., że czujnik albo pasek (zależnie co masz) jest wadliwy.
PS. Mam dwa różne Garminy i dwa różne paski i powyżej opisana obserwacja dotyczy obu.
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
@Skoor Na pewno nie - sprawdziłem teraz i poprawne ułożenie pozwala na "swobodne" wpięcie czujnika do paska, jak przyłoży się odwrotnie, to owszem - zapnie się, ale z wyraźnym trudem.
@jarjan No ja też bym szedł tym tropem. Tylko że sam pasek nie jest nazbyt luźny - nigdy mi się nie zdarzyło, żeby spadł czy się jakkolwiek zsunął. Trochę się boję zaciskać go w nieskończoność, żeby w ogóle jakiś komfort był. Stąd moje pytanie - może jakiś producent napisał, że ma być np. ustawione na obwód klatki +1 cm albo tak, że da się włożyć palec nie dalej.
@jarjan No ja też bym szedł tym tropem. Tylko że sam pasek nie jest nazbyt luźny - nigdy mi się nie zdarzyło, żeby spadł czy się jakkolwiek zsunął. Trochę się boję zaciskać go w nieskończoność, żeby w ogóle jakiś komfort był. Stąd moje pytanie - może jakiś producent napisał, że ma być np. ustawione na obwód klatki +1 cm albo tak, że da się włożyć palec nie dalej.