Niestety muszę Cię zmartwić, nie jesteś pierwszym, którego trafiła strzała Amora (FREDZIO chyba coś o tym wie...). Obiekt Twych westchnień posiada już zazdrosnego męża...
Biegaczka jest Amerykanką i ma męża Polaka i dziecko.
Zdjęcie pochodzi z 24 Maratonu Warszawskiego w którym biegła (ale chyba tylko w biegu Przyjaciół Maratonu) udając swojego męża (to z naczy z jego numerem, bo on zszedł z trasy bo mu sie kiepsko biegło).
Biega gdzieś codziennie podobno około 8 km.
Ostatnim razem widziałem ich na Biegu Niepodległości.
I to jest rzeczywiście najfajniejsze zdjęcie z 24 MW.
Robił je kolega mqqla.
To zdjęcie jest chyba zresztą najbardziej eksploatowanym zdjęciem przez organizatorów tegorocznego maratonu, na plakatach jest "obrabiane" na różne sposoby.
Moja faworytka byla dlugonoga dziewczyna w blekitnych legginsach , ktora poczatkowo biegla z kolezanka ., Obydwie mialy jednakowe koszulki . Chyba Towarzystwo Wioslarskie czy cos takiego .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Ta dziewczyna na niebiesko zdjęcie nr 2 to moja znajoma, rzeczywiście startowała z koleżanką w biegu przyjaciół i tak wspomagała kolegę który biegł maraton, że sama przebiegła całe 42,195.
Zresztą ona już wiele lat trenuje bieganie, w jakich ilościach nie wiem, bo z nam ją z rajdów przygodowych.
Jest fajna, inteligentna, ale więcej nic nie powiem, bo nie mam upoważnienia.