Bezuszny - komentarze

[infernal]

Dzięki jeszcze raz.
Co do bloga, to chyba mam zbyt słomiany zapał i obawiam się że szybko blog by stanął w miejscu. A może to lenistwo, bo czytać lubię ale piszę mało.

Spróbuj Nikt nie mówi że musisz pisać codziennie. Wszystko zależy od Ciebie

[napad]

A kto startował w City Trailu w Katowicach w tę niedzielę? Twój brat? Początkowo, przeglądając listę wyników myślałem że to Ty, ale jednak imię się nie zgadza

[bezuszny]

Tak, to mój brat Paweł. Wykręcił tam 20:24 netto i 50. miejsce.

[napad]

A to następnym razem nie omieszkam brata pozdrowić jeśli spotkam Na próbę zapisałem się na ten katowicki City Trail i przyznam, że jestem urzeczony formułą tego biegu, przy czym nie bez znaczenia jest fakt, że ku swemu zdumieniu udało mi się pobiec delikatnie poniżej 20 minut. W każdym razie wykupiłem w pakiecie resztę biegów i teraz rozglądam się za jakimiś nakładkami antypoślizgowymi na buty
Z ostatniego wpisu na blogu widzę, że nie luzujesz przed City Trailem.

[bezuszny]

Dobry wynik, gratuluję, tym bardziej, że trasa w Kato jest ponoć trudniejsza niż w WWA.
Nie luzuję za bardzo, choć z drugiej strony w czwartek nie robiłem żadnego mocnego akcentu. Głównym celem jest i tak Bieg Niepodległości, a City Trail to taki dodatek. Nogi są lekkie, więc mogę sobie pozwolić na normalne trenowanie, poza tym krótki odpoczynek już miałem po maratonie.

[keiw]

Gratulacje. Niedługo złamiesz te 20 min

[adam99]

Gratulacje

Wysłane z mojego D6603 .

[ziko303]

Brawo!

[jacekww]

Gratulacje, zdjąć minutę na piątkę to kolejny level, bardzo udany rok.

[bezuszny]

Dzięki wszystkim.

Keiw, fajnie by było, teraz uwierzyłem, że to możliwe, ale póki co nie mam na to wielkiego ciśnienia. Dziś planowałem pobiec w okolicach 20:30, więc i tak jestem bardzo zadowolony. Może na wiosnę pobiegnę jakąś mocną atestowaną piątkę, żeby było czarno na białym sub20. W planach kolejne city traile i za tydzień botaniczna piątka, więc może nieoficjalnie też uda się jeszcze coś urwać. Zauważyłem, że to łamanie okrągłych barier najlepiej mi wychodzi niejako "przy okazji", gdy nie fiksuję się zbyt mocno na konkretnym wyniku.

Jacek, zgadzam się, zresztą z tabelek wynika, że to mój najbardziej wartościowy wynik w tym roku. Mam nadzieję, że uda mi się go przekuć w dobry wynik na 10 km za 3 tygodnie, a na wiosnę poprawić się na jeszcze dłuższych dystansach.

[keiw]

Przyjedź na CT do Szczecina. Jak u nas złamiesz 20min to spoko złamiesz na asfalcie 40min na 10km
Powodzenia w całym cyklu CT.


Wysłane z mojego SM-G950F .

[infernal]

Jak już Ci pisałem, na każdej możliwej płaszczyźnie mnie wyprzedzasz Chyba jednak bieganie to nie jest mój sport Gratulacje wielkie! sub20min i 40min to będzie u Ciebie tylko formalność! BRAWO!

[Tillo]

Gratuluję świetnego wyniku! Ładnie równo pobiegnięte, ostatni kilometr ostry na tle poprzednich Taki wynik na przełaju to gwarancja sub20 na asfalcie. Powodzenia!

[mach82]

Ulala - ale poszło. Gratulacje!

[bezuszny]

Dzięki jeszcze raz wszystkim.

W Szczecinie to ponoć już bardziej biegi górskie. Słyszałem, że w tym roku trochę "ułatwili" trasę, ale mimo to i tak chyba jest najtrudniejsza w Polsce ze wszystkich CT. Może kiedyś w poszukiwaniu wrażeń tam zajrzę, mam nawet dawno nieodwiedzoną rodzinę w Szczecinie.
A w Warszawie trasa jest banalna i podejrzewam, że wyniki nie odstają mocno od tych z asfaltu przy dobrej pogodzie.

Infernal, nie no gdzie mi tam jeszcze do 40 minut. Nie marudź, odpoczniesz trochę, solidnie przepracujesz zimę i na wiosnę będzie ogień.

Tillo, w sumie to z ciekawości sprawdziłem i przyspieszyłem trochę dopiero na ostatnich 400m, a najmocniejszy zryw to ostatnia setka. To był dobry sprinterski finisz. Fajnie, że zostało mi jeszcze trochę pary w nogach i płucach na końcówkę.