rolin' - breaking 3 - komentarze

[wigi]

Biegnąc na sub 3 ponownie poległbyś z kretesem. Słuszna decyzja z tym 3:05, trzymam kciuki za wykonanie tego zadania.

[rolin']

Dzięki. Zapewne tak by było. Oby atak na 3:05 nie skończył się podobnie Zapowiadają jakieś znaczne ocieplenia na domiar złego

[mihumor]

Powodzenia życzę. Lepiej było między tymi maratonami bardziej popróżnować bo trochę podcinałeś gałąź, na której siedzisz. Ale zobaczymy jak to 3.05 pójdzie.

[Siedlak1975]

Czytałem twoje rozterki na temat taktyki w wątku o Poznaniu.
Ja bym na twoim miejscu biegł pierwsze 12km w 4:30 czyli dla ciebie spacer potem do 30km w 4:22 a potem 4:14. Na mecie masz średnie 4:22 a wynik 3:04:15
lub
12 km w 4:30 a potem przyspieszyć i równo aż do mety.
Te bardzo wolne pierwsze 12km powinny pozwolić wytrzymać podbieg od 30km.
TEORETYCZNIE

[rolin']

Sugerujesz biec podbieg po 30 km najszybciej? Przecież to by mnie odcięło nawet na świeżo

[Siedlak1975]

A opcja druga ? To chyba nie jest podbieg po Kasprowy?

[keiw]

Na maratonie po 30 km czasami potrafią namalowane pasy na drodze przeszkadzać

[Siedlak1975]

Jak na 30km przeszkadzają pasy to znaczy że na 35 możesz parkować w jakimś barze na regeneracyjne piwko

[rolin']

Siedlak taktyka już jest obrana, ale tym razem postaram się do tego zwracać uwagę na tętno. Jakieś tam założenie co do tego mam i postaram się reagować. Czy wyjdzie - nie wiem Fajnie by było nie zaliczyć kolejny raz ściany przed 30 km, na szczęście trasa temu sprzyja

[Logadin]

BNP na maratonei na życiówkę o 16sek na km. szybciej pod koniec? :D No fucking way :D 18-30km@ TM + 30-42km@TM-8sek - zabije się. Jeszcze biorąc pod uwagę profil to RIP można już z góry napisać.

[mihumor]

Podbieg w Poznaniu jest solidny ale nie taki straszny jak go malują. Ja bym radził zrobić go spokojnie i biernie nie podkręcając przesadnie intensywności. Później jest sporo drogi do mety i jest gdzie stratę z podbiegu odrabiać. A jak mawia stare porzekadło biegowe, jeśli mówią Ci, ze będą podbiegi to znaczy, że będą też zbiegi. Po podbiegu chwile ochłoniesz i w zasadzie jeśli do tego miejsca dobiegniesz na kontroli to jest to punkt, z którego można już deko przyspieszyć i atakować metę.

[Siedlak1975]

Te cholerne kalkulatory tak liczą. Jak wrzucisz w Marco Split to ci wyjdzie początek 4:31 a koniec 4:18 czyli 13s różnicy.
osobiście też mnie takie różnice przerażają. Mój bieg polecę na 5s różnicy. 7km w 4:40 a potem do końca 4:35. Jeżeli dam radę

[Logadin]

U mnie podaje od 4:29 -> 4:19 (-10sek na całości). 4:30 -> 4:14 dałeś wcześniej a to już -16sek

[Siedlak1975]

U mnie podaje od 4:29 -> 4:19 (-10sek na całości). 4:30 -> 4:14 dałeś wcześniej a to już -16sek

Tak, bo wyszedłem z założenia, żeby zaoszczędzić jak najwięcej powera na ten cholerny podbieg.
Rolin pisze, że ma plan więc nie ma tematu
Aha, z ciekawości sprawdziłem prognozę pogody na 21 X. Twojapogoda.pl podaje, że będzie 24 C. Jak to się sprawdzi to chyba się popłaczę To jakaś abstrakcja.

[rolin']

Wskoczysz do jeziorka i będzie malina