mercenariusz napisał(a):
dotychczas jak robiłem te marszobiegi to wychodziło 2,4 km w 12 minut, z tym ze w tych 12 minutach było 2,5 marszu... jednak ten marsz jest relatywnie szybki w tempie 8min/km,
Maszerując 8 min/km w 2:30 zrobiłeś nieco ponad 300 metrów
Co daje że biegłeś 2.1 km w 9:30 to daje tempo ok 4.44 min/km
Czyli biegniesz ok 1 km w tempie 4:44 potem 300 m w tempie 8:00 i dalej 1 km w 4:44 (uśredniając obliczenia)
To już nie marszobieg to chyba taki malutki interwał się zrobił.
mercenariusz napisał(a):
...nie mozliwe żebym juz osiągnął maksimum swoich możliwości rozwojowych
Możliwe, ale na tą chwile

wyobraź sobie że zachował byś taki progres cały czas przez okres 1 roku - w przyszłym mógł byś stanąć na bieżni obok np. Adama Kszczota. To tak nie działa niestety, gdy by tak było rekordy by się sypały na każdych zawodach, gdzieś musi być granica i żeby ją pokonać trzeba się nieźle naharować, a nie każdemu i tak to się uda.
mercenariusz napisał(a):
... Dodam tylko jeszcze, ze jestem pewny ze cos jest nie tak ...
Wystartowałeś na maxa, owszem możesz mieć talent i predyspozycje do biegania, ale (wg mnie) robisz interwał na samym początku, czyli bieg o dużej intensywności, daje to duży progres, wiem po sobie samym, ale wymaga też odpowiedniego przygotowania też wiem po sobie - kilka lat temu gdy bez problemu zrobiłem 1h biegu, czułem że mogę wszystko i robiłem podobnie jak Ty, skończyło się przykurczem przywodzicieli, chodziłem ze łzami w oczach, o bieganiu to nawet nie myślałem.
Zaniedbasz rozgrzewkę przed takimi treningami, nie przyzwyczaisz organizmu do takiego wysiłku, nie będziesz się odpowiednio rozciągał po takim treningu i skończysz biegać szybciej niż zacząłeś (przetrenowanie), albo co gorsza nabawisz się kontuzji. Bicie rekordów na każdym treningu to chyba największy błąd.
mercenariusz napisał(a):
Najgorzej, ze to wcale nie wydaje sie szybko.
Pamiętaj że to tylko się tak wydaje.
Jaki masz cel? Biegać szybciej? Zawody? Jakiś konkretny dystans? Czy waga?