Wczoraj biegłem dychę na zawodach i mocno się ślizgałem

Możecie polecić jakieś sensowne buty do biegania na mokry asfalt.
Dzięki!
Pozdrawiam
Paweł
Nie generalizuj prosze na cale firmy, bo poszczegolne modele bardzo sie miedzy soba sie przecierz roznia.wysek pisze:Adidasy, Brooksy i Saucony dają radę. Chociaż sporo zależy też od biomechaniki, bo niektórzy mają większą tendencję do "uślizgów".
Biegam w różnych modelach poszczególnych firm i nie chcę się spierać (oraz gwarantować), że wszystkie produkty są OK, ale:Sikor pisze:Nie generalizuj prosze na cale firmy, bo poszczegolne modele bardzo sie miedzy soba sie przecierz roznia.wysek pisze:Adidasy, Brooksy i Saucony dają radę. Chociaż sporo zależy też od biomechaniki, bo niektórzy mają większą tendencję do "uślizgów".
Wczesniej wspomniany Saucony Freedom ISO ma swietna gume na calej podeszwie,
ale Kinvara prawie nie ma gumy na podeszwie i slizga sie po mokrym asfalcie jak lyzwy
Brak traumatycznych przeżyć, nawet na mokrej końcówie maratonu:Sikor pisze:W Kinvarach sie nie slizgales?
He? Przecierz na zdjeciu to nie sa Kinvarywysek pisze:Brak traumatycznych przeżyć, nawet na mokrej końcówie maratonu:Sikor pisze:W Kinvarach sie nie slizgales?
http://www.lubelskibiegacz.pl/wp-conten ... /05/ML.jpg