Pabiano pisze:Odpowiadając na budowę nowych odcinków dróg itd. Hmm naturalną koleją jest rozwój. Przypomina mi się jedna z bardzo wielu historii. Chociażby bicie rekordów w długości lotu szybowcem. Między innymi takowy ustanowił Tadeusz Góra w 1964 roku. Od tamtego czasu wielokrotnie pobijany przez: wzrost umiejętności i technik, ciągły wzrost jakości szybowców itd. Myślę, że sytuacja tutaj ma się podobnie. Dzisiaj mamy takie warunki jakie mamy, za 5 lat nie tylko autostrady mogą być lepsze, ale także lepiej oznakowane szlaki, nowe ścieżki i szybsze trasy dojściowe itd. Natomiast dalej trzeba będzie ostro napierać pod górkę i tego nic nie zmieni
Moim zdaniem przykład, który podałeś nie do końca tyczy się tematu, który poruszyłem. Bicie rekordu w długości lotu szybowcem to trochę co innego od bicia rekordu w jakichś super lotach z kilkudziesięciu aeroklubów z transportowaniem szybowca pomiędzy nimi, które wlicza się do zadania.
Dla mnie, i jest to zdanie bardzo subiektywne, większą wartość ma wyczyn Agnieszki Korpal, która wjechała na wszystkie góry KGP na rowerze (pomijając Rysy, z oczywistych względów) i pomiędzy pasmami poruszała się w taki właśnie sposób, od rekordzisty zdobycia KGP, którego ekipa woziła samochodem i przygotowywała mu żarcie. Mimo, że pod względem tylko i wyłącznie sportowym (czasy robione na poszczególnych górach) jego wyczyn może być o wiele trudniejszy. Dla mnie jest to po prostu trochę nienaturalne.
Inna historia:
https://wspinanie.pl/2016/09/alicja-pas ... rona-tatr/
Jest tam porównanie przejścia Alicji Paszczak do Pawła Orawca. Alicja wchodziła na te 14 gór najłatwiejszymi turystycznymi drogami, Paweł solował graniówki do IV czy
V stopnia. A internet - i to tak kumate źródło jak wspinanie.pl pisze, że ona pobiła jego rekord sprowadzając oba przejścia do wspólnego mianownika. Chore.
Niemniej, życzę Ci z całego serca powodzenia, przede wszystkim bezpiecznej jazdy, bo pewnie oczy się będą kleić nie raz.
PS. Jestem bardzo ciekawy skąd taki a nie inny dobór szczytów w "Diademie":
w Górach Bialskich jest Postawna a nie Rudawiec jak w KGP
w Bardzkich też nie Kłodzka Góra
a dlaczego w Tatrach Zachodnich Starorobociański (no to akurat wiadomo) i Krzesanica a nie na przykład Wołowiec lub Giewont? Bo Krzesanica najwyższe w grupie Czerwonych Wierchów? One chyba nie są zdefiniowane jako osobna oficjalna jednostka?
dlaczego w Tatrach Wysokich Rysy i Świnica a nie na przykład Kościelec, Kozi Wierch lub Szpiglasowy?