Przewlekłe zapalenie ścięgna Achillesa?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Styles
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 16 kwie 2016, 19:54
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć,

Nie biegam dużo, zazwyczaj po max 5 km. Czasami kilka razy w tygodniu, czasami tylko raz. W kwietniu pierwszy raz podczas biegu czułem dyskomfort i lekki ból w lewym Achillesie, przebiegłem jakieś 5 km. Następnego dnia musiałem lekko utykać, bo przez ból ciężko mi było płynnie chodzić. Po kilku dniach niby wszystko wróciło do normy. Jakiś tydzień lub dwa później poszedłem na tennisa. Chyba najgorszy sport dla ścięgna Achillesa. Podczas gry momentami odczuwałem ból ale nie jakiś bardzo intensywny. Następnego dnia było to samo co wcześniej, czyli problemy z płynnym chodzeniem. Nastepnie zrobiłem sobie jakieś 2 - 3 tygodnie przerwy od biegania. Myślałem, że wszytko już będzie OK, ale jednak byłem w błędzie. Od tamtej pory aż do dzisiaj sprawa wygląda identycznie czyli:

Ścięgno na codzień nie boli mnie w ogóle. Mogę normalnie chodzić, jak je dotykam i naciskam to też nic nie czuję. (Lekki ból pojawia się jednak czasami z samego rana, gdy sprawdzam je palcami).
Wszystko jednak się zmienia gdy zaczynam biegać. Przy bieganiu truchtem z bardziej płaskim stawianiem stopy nie odczuwam żadnego bólu ani dyskomfortu, ale gdy zacznę biec szybciej - około 13 - 15 km/h to od razu czuję, że ścięgno jest przeciążone, nie jest to ból ale dyskomfort i wrażenie, że coś jest nie tak. Po skończonym truchtaniu niby nic się nie dzieje, ale następnego dnia (głównie rano) boli mnie ścięgno, zwłaszcza gdy biegam dwa dni z rzędu.

Czy kwalifikuje się to pod przewlekłe zapalenie ścięgna Achillesa? Jak długą przerwę od biegania powinienem zrobić?

Pozdrawiam
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rozcieraj to ścięgno przed biegiem, uelastyczniaj, rozgrzewaj.
Awatar użytkownika
synergia_mj
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 26 sty 2014, 11:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chorzów

Nieprzeczytany post

Rozciąganie, rolowanie na wałku przed jak i po biegu.
ps miałeś jakiś uraz w rejonie stopy?
Awatar użytkownika
Styles
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 16 kwie 2016, 19:54
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

synergia_mj pisze:Rozciąganie, rolowanie na wałku przed jak i po biegu.
ps miałeś jakiś uraz w rejonie stopy?
Ostatnio nie, w sumie jedyny uraz tej stopy jaki miałem to zwichnięta kostka w 2010 roku. Czasami z tego powodu odczuwam niewielkie kłucie w rejonie zwichnięcia.
Rozumiem, że chodzi o taki wałek, tak? https://www.youtube.com/watch?v=RYaYAB-hPJc

pozdrawiam
jac81
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 24 sie 2018, 20:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Podczas szybszego biegu ma miejsce prawdopodobnie większe napięcie ekscentryczne tkanek miękkich: ścięgna achillesa , mięśnia brzuchatego łydki i możliwe,że dalszych pasm mięśnowo - powięziowych np . mięśni kulszowo - goleniowych. Poprawne rozciąganie mięśni, masaż tkanek głębokich obniżający napięcie mięśniowe (tutaj poczytasz więcej http://www.reha-help.pl/masaz-gleboki-poznan/ ) powinno przynieść poprawę.
Jesłi jednak ma miejsce już stan zapalny należałoby pomyśleć o zabiegach gojących zmiany np fali uderzeniowej https://www.reha-help.pl/fala-uderzeniowa-poznan/.
Spróbuj skontaktować się z dobrym fizjoterapeutą lub ortopedą, który oceni zmiany, przeprowadzi diagnostykę funkcjonalną i zaproponuje odpowiednie działania lecznicze.
Ja mogę zaprosić do Poznania https://www.reha-help.pl/
REHA-HELP Rehabilitacja i masaż
ul. Szamarzewskiego 2, Poznań
https://www.reha-help.pl/
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4980
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

synergia_mj pisze:Rozciąganie, rolowanie na wałku przed jak i po biegu.
ps miałeś jakiś uraz w rejonie stopy?
Rolowanie sciegna? AFAIK sciegien i stawow nie powinno sie rolowac(?) :niewiem:
Kiedys, gdzies o tym czytalem i sie stosuje. Roluje tylko "miesnie", czyli tam gdzie miekko.
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Słusznie. Dla ścięgna dobry jest masaż POPRZECZNY, a nie rolowanie.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Chyba nie chodziło o rolowanie samego ścięgna ale mięśnia łydki.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4980
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Chyba nie chodziło o rolowanie samego ścięgna ale mięśnia łydki.
Nie bylo jasno sprecyzowane, wiec wolalem dopytac, zeby ktos tego "z boku" zle tego nie zrozumial.
ibnexus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 27 sie 2012, 20:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Za dwa i pół tygodnia maraton (mój szósty), a ja po 6 latach biegania dorobiłem się wreszcie bólu achillesa. Zostało w sumie 2 tyg. treningu w tym chciałem jeszcze w ten weekend się sprawdzić na 32 km w tempie M. Co radzicie w tej sytuacji, odpuścić i oszczędzać tego achillesa szurając spokojnie, czy robić trening normalnie do końca? Nie jest ostro, ale trochę boli, szczególnie przy szybszych tempach.
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie trenować. Zapomnieć o maratonie. Zająć się Achillesem.
ibnexus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 27 sie 2012, 20:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kurcze, będzie ciężko zrezygnować :echech:
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

A jesteś pewien, że to Achilles? Robiłeś jakieś konsultacje?

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Arasso
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 570
Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

ibnexus pisze:Zostało w sumie 2 tyg. treningu w tym chciałem jeszcze w ten weekend się sprawdzić na 32 km w tempie M.
2 tygodnie przed startem 32km w tempie maratońskim? :orany:
"Life can pull you down but running will always lift you up."
ibnexus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 27 sie 2012, 20:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

5 razy biegłem maraton i zawsze robiłem na koniec sprawdzian 32km TM, na 2-3 tyg. przed startem. Słabo u mnie z psyche więc potrzebuję tego, żeby się podbudować. Przez ponad 5 lat biegałem w amortyzowanych Nike'ach, 500 km temu kupiłem pierwsze mniej amortyzowane buciki, w których biegało mi się genialnie, wzrost tempa i poprawienie techniki, ale to zapewne spowodowało problemy, bo zacząłem biegać mniej z pięty a bardziej ze śródstopia. Dopóki przebiegi tygodniowe były niewielkie nic się nie działo, ale teraz wyszło. U lekarza nie byłem, ale jak boli ścięgno przy przyczepie, najbardziej przy dotykaniu? Dwa tygodnie temu, kiedy już trochę bolało kupiłem znowu buty amortyzowane. Wczoraj pobiegłem dyszkę ale leciutko i bardziej z pięty. Dziś jest jakby lepiej. Odpuszczę już szybsze tempa i tak nic nie nadrobię.
ODPOWIEDZ