Komentarz do artykułu UTMB 2018

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Adam, ale on to już (prawie) przyznał sam ;) a osoby z jego otoczenia również wypowiadały się w podobnym tonie:
In retrospect, Walmsley does wonder if taking on Western States and UTMB was too much.

“I think I was overreaching,” he said. “I had a great training block, but clearly I wasn’t back yet.”

piszesz że to są jego normalne przebiegi. owszem, w okresie budowania bazy to byłoby ok ale nie jako przejście między dwoma wyścigami na 100+ mil.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Eee, jakiś powód musi podać, Kilian pszczoły a Walmsley za dużo treningu - powtarzam Ci, że to było zbyt "globalne", żeby każdy miał różne wytłumaczenia.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

no to się różnimy w tym względzie :) ja jestem zdania, że każdy miał swój powód. ale miło się rozmawia w kulturalny sposób.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
luke81
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 23 mar 2007, 21:16
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:54:53
Lokalizacja: wadowice

Nieprzeczytany post

Przebiegi może i normalne, ale przewyższenia wyglądają na trochę większe niż zazwyczaj ;)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

no właśnie Adam, zobacz, że nawet kiedy Jim miał ponad 200km to było to 15-17h, a tu... ponad 30 tygodniowo.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
rachwal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 276
Rejestracja: 31 maja 2017, 17:44

Nieprzeczytany post

Podwoił piony w lipcu i prawie podwoił w sierpniu :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
RateMyTrail.com
Najlepszy na świecie ranking biegaczy górskich!
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:ale punkty nie są przyznawane za miejsce, tylko za czas :) nie ma możliwości zawyżenia albo zaniżenia rankingu w zależności od obsady biegu, w którym się startuje :)
Muszę tą punktację jeszcze porozkminiać, ale ona musi mieć jakieś słabe strony. Nie zmienia to faktu, że z biegiem czasu będzie coraz ważniejszym wyznacznikiem osiągnięć na danych zawodach.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Słuchajcie, on się przed startem bardzo dobrze czuł, miał bardzo dobre tempa na treningach, gość przemęczony nie biega tak jak on, zresztą ruszył jak wariat, wyglądając strasznie pokracznie w tych swoich Hokach. Więc to jest wg mnie doszukiwanie się czegoś czego nie było post factum
Wooki
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 199
Rejestracja: 21 mar 2018, 14:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Życie nie jest cyfrowe. Może i nie był przemęczony.. może po prostu podmęczony.
[url=viewtopic.php?f=27&t=63661]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=27&t=63662]KOMENTARZE[/url]
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Tak samo Hernando i Tollefson. To mi poprostu nie pasuje.
michal-b
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 20 sie 2018, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Tak samo Hernando i Tollefson. To mi poprostu nie pasuje.
Przecież Tollefson miał po prostu poważny upadek na trasie i dlatego zszedł (po jakimś czasie, próbował ukończyć). Według irunfar Hernando też miał jakiś wypadek na trasie. A z tego że Walmsley porządnie przegiął z treningiem zdawał sobie sprawę chyba cały trailowy świat już przed UTMB. Pytanie było tylko czy jest on jednak aż takim supermenem że to przetrzyma czy nie. Odpowiedź juz znamy.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Adam, ten rodzaj zmęczenia nie wychodzi na kilkugodzinnych treningach. Każdy ultras wie to po sobie, że zaadaptowany organizm pozwala ci wrócić do treningu już po tygodniu, dwóch. I treningi idą normalnie, ale gdybyś chciał wystartować w długim ultra, to w jego drugiej połowie miałbyś poważne problemy. Nie na darmo Jim jest przezywany "mistrzem Stravy".

Tim Toleffson się przewrócił i rozorał udo, miał kawałki szkła w ranie, na punkcie prawie płakał z bólu.

Luis Alberto skręcił kostkę.

Ot, cała tajemnica.



miroszach, naprawdę musi? :D dlaczego? nie może być po prostu dobra, rzetelna? :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Woszkowaty
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 208
Rejestracja: 13 kwie 2018, 15:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 03:17:57
Lokalizacja: Opole

Nieprzeczytany post

A ja się tak zastanawiam, czy oni sami ( Jim i Zach ) się wzajemnie nie wykończyli ? Czy ta wojna amerykańsko-amerykańska nie spowodowała, że obaj za bardzo chcieli ?
Wojna bratobójcza jakby nie patrzeć. :ojoj:
blas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 04 sie 2009, 12:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Słuchajcie, on się przed startem bardzo dobrze czuł, miał bardzo dobre tempa na treningach, gość przemęczony nie biega tak jak on, zresztą ruszył jak wariat, wyglądając strasznie pokracznie w tych swoich Hokach. Więc to jest wg mnie doszukiwanie się czegoś czego nie było post factum
No ale co to znaczy, że dobrze się czuł? Każdy się świetnie czuje przed startem, a na pierwszych kilometrach myśli że nie tylko zrobi życiówkę, ale pobije również rekord świata.
Tak jak pisze Kuba, zabawa zaczyna się w drugiej połowie dystansu. Pierwszą połowę biegnie się na "luzie" z zapasem.
Zawodnik może opowiadać co chce, że biegło mu się super do jakiegoś czasu. Granica jest cienka. Kto chce wygrać musi po niej biec.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:Ot, cała tajemnica.
No może, nie upieram się.
ODPOWIEDZ