Wrócić do normalności...
Moderator: infernal
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
16.08.2018
4*(10' T21/5' trucht)
Powtórzenia średnio po ok (znowu zapomniałem wyłączyć autolapa ) 4:05, 4:05, 4:05 i 4:09 (na ostatnim straciłem kilka sekund na przejściu, normalnie było ok 4:06-4:07).
Całość: 17,78 km, czas: 1:26:29, śr.tempo: 4:52 min/km
4*(10' T21/5' trucht)
Powtórzenia średnio po ok (znowu zapomniałem wyłączyć autolapa ) 4:05, 4:05, 4:05 i 4:09 (na ostatnim straciłem kilka sekund na przejściu, normalnie było ok 4:06-4:07).
Całość: 17,78 km, czas: 1:26:29, śr.tempo: 4:52 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
18.08.2018
Długi bieg
Miałem chęć pobiegać trochę wolniej i chociaż część nie po asfalcie.
Niestety jakoś nie bardzo miałem pomysł na trasę, nawet już wychodząc z domu.
W końcu ułożyłem sobie jakiś plan a kiedy przyszło się ruszyć to i tak pobiegłem w zupełnie innym kierunku
Trochę pobłądziłem ale przynajmniej zwiedziłem parę ścieżek którymi wcześniej nie biegałem.
Całość: 19,94 km, czas: 1:50:47, śr.tempo: 5:33 min/km
https://www.relive.cc/view/e1180708900
Długi bieg
Miałem chęć pobiegać trochę wolniej i chociaż część nie po asfalcie.
Niestety jakoś nie bardzo miałem pomysł na trasę, nawet już wychodząc z domu.
W końcu ułożyłem sobie jakiś plan a kiedy przyszło się ruszyć to i tak pobiegłem w zupełnie innym kierunku
Trochę pobłądziłem ale przynajmniej zwiedziłem parę ścieżek którymi wcześniej nie biegałem.
Całość: 19,94 km, czas: 1:50:47, śr.tempo: 5:33 min/km
https://www.relive.cc/view/e1180708900
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
21.08.2018
Podbiegi
3 km w tempie ok 4:30, 1 km trucht, 3 km po ok 4:20, potem podbiegi 6* ok 160m (tempo 3:21-3:37).
Całość: 12,65 km, czas: 1:08:15, śr.tempo: 5:24 min/km
Podbiegi
3 km w tempie ok 4:30, 1 km trucht, 3 km po ok 4:20, potem podbiegi 6* ok 160m (tempo 3:21-3:37).
Całość: 12,65 km, czas: 1:08:15, śr.tempo: 5:24 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
24.08.2018
Bieg progowy 4*(12' T21/5')
Postanowiłem tym razem pobiec trochę wolniej niż zwykle. Po pierwsze, żeby sprawdzić jak będzie mi się biegło, czy będzie widać różnicę a po drugie po ciężkim tygodniu w pracy nie chciałem na siłę "piłować". Ustaliłem więc sobie, że będę starać się trzymać tempo w okolicy 4:10. Nie powiem, że było lekko i że się nie zmęczyłem ale biegło mi się o wiele lżej niż ostanie biegi w tempie ok 4:05. Inna sprawa, że pogoda po deszczu bez porównania lepsza do biegania. Poszczególne powtórzenia wyszły kolejno: 4:09, 4:08, 4:09,4:08.
Całość: 19,16 km, czas: 1:33:04, śr.tempo: 4:51 min/km
https://www.relive.cc/view/e1184774383
Moje plany biegowe do końca roku:
08.09 - Półmaraton Słowiński - jeszcze nie do końca pewne, potraktuję jako mocniejszy trening,
30.09 - Półmaraton Słupsk,
11.11 - Bieg Niepodległości Słupsk
Bieg progowy 4*(12' T21/5')
Postanowiłem tym razem pobiec trochę wolniej niż zwykle. Po pierwsze, żeby sprawdzić jak będzie mi się biegło, czy będzie widać różnicę a po drugie po ciężkim tygodniu w pracy nie chciałem na siłę "piłować". Ustaliłem więc sobie, że będę starać się trzymać tempo w okolicy 4:10. Nie powiem, że było lekko i że się nie zmęczyłem ale biegło mi się o wiele lżej niż ostanie biegi w tempie ok 4:05. Inna sprawa, że pogoda po deszczu bez porównania lepsza do biegania. Poszczególne powtórzenia wyszły kolejno: 4:09, 4:08, 4:09,4:08.
Całość: 19,16 km, czas: 1:33:04, śr.tempo: 4:51 min/km
https://www.relive.cc/view/e1184774383
Moje plany biegowe do końca roku:
08.09 - Półmaraton Słowiński - jeszcze nie do końca pewne, potraktuję jako mocniejszy trening,
30.09 - Półmaraton Słupsk,
11.11 - Bieg Niepodległości Słupsk
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
26.08.2018
Długi bieg
Całość: 19.74 km, czas: 1:43:30, śr.tempo: 5:15 min/km
https://www.relive.cc/view/g24105627067
Długi bieg
Całość: 19.74 km, czas: 1:43:30, śr.tempo: 5:15 min/km
https://www.relive.cc/view/g24105627067
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
29.08.2018
W planie podbiegi we wtorek ale miałem mały wypadek w pracy, stłukłem trochę lewą kostkę. Boli zwłaszcza przy ruszaniu stopą na boki. Także wtorek odpuściłem, wczoraj wyszedłem trochę się rozruszać i zorientować się jak sytuacja wygląda. Nie ma tragedii ale o szybszym bieganiu nie ma mowy. A w piątek planowałem kolejny progowy Nie dość, że i tak kombinuję, żeby jakoś sensownie upchać treningi w zwykle 11-godzinny dzień pracy to jeszcze to. Do tego opłaciłem już start na przyszłotygodniowy półmaraton. Mam nadzieję, że do tego czasu będzie już wszystko w miarę dobrze.
Całość: 7,71 km, czas: 47:45, śr.tempo: 6:12 min/km
W planie podbiegi we wtorek ale miałem mały wypadek w pracy, stłukłem trochę lewą kostkę. Boli zwłaszcza przy ruszaniu stopą na boki. Także wtorek odpuściłem, wczoraj wyszedłem trochę się rozruszać i zorientować się jak sytuacja wygląda. Nie ma tragedii ale o szybszym bieganiu nie ma mowy. A w piątek planowałem kolejny progowy Nie dość, że i tak kombinuję, żeby jakoś sensownie upchać treningi w zwykle 11-godzinny dzień pracy to jeszcze to. Do tego opłaciłem już start na przyszłotygodniowy półmaraton. Mam nadzieję, że do tego czasu będzie już wszystko w miarę dobrze.
Całość: 7,71 km, czas: 47:45, śr.tempo: 6:12 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
02.09.2018
Rozbieganie
Spokojny bieg celem rozpoznania sytuacji.
Noga trochę lepiej ale dalej jeszcze spuchnięta i boli.
Całość: 10,01 km, czas: 54:59, śr.tempo: 5:30
Rozbieganie
Spokojny bieg celem rozpoznania sytuacji.
Noga trochę lepiej ale dalej jeszcze spuchnięta i boli.
Całość: 10,01 km, czas: 54:59, śr.tempo: 5:30
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
04.09.2018
Spokojny bieg + kilka przebieżek.
Ciężko strasznie to szło, zerkając na zegarek zastanawiałem się czy aby mnie nie oszukuje bo tempo dalekie od zamierzonego.
We wtorek planowałem coś szybszego pobiegać ale dnia zabrakło. Także jutro biegnę na żywioł. Niby od początku nie nastawiałem się na jakiś konkretny wynik bo ten ma być za 3 tygodnie ale też nie sądziłem, że całe plany aż tak mi się posypią.
Mam zamiar zwyczajnie zrobić mocniejszy trening. Problem w tym, że nie bardzo wiem jaki na tą chwilę może być ten "mocniejszy" trening
Całość: 7:27 km, czas: 40:57, śr.tempo: 5:38 min/ km
Spokojny bieg + kilka przebieżek.
Ciężko strasznie to szło, zerkając na zegarek zastanawiałem się czy aby mnie nie oszukuje bo tempo dalekie od zamierzonego.
We wtorek planowałem coś szybszego pobiegać ale dnia zabrakło. Także jutro biegnę na żywioł. Niby od początku nie nastawiałem się na jakiś konkretny wynik bo ten ma być za 3 tygodnie ale też nie sądziłem, że całe plany aż tak mi się posypią.
Mam zamiar zwyczajnie zrobić mocniejszy trening. Problem w tym, że nie bardzo wiem jaki na tą chwilę może być ten "mocniejszy" trening
Całość: 7:27 km, czas: 40:57, śr.tempo: 5:38 min/ km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
08.09.2018
XXXIII Półmaraton Słowiński
Start ten od samego początku planowałem pobiec treningowo. Nie sądziłem jednak, że ze względu na problemy z nogą wszystko tak się posypie. Jakby tego było mało w piątek przed biegiem zaczęło mnie kłuć coś w biodrze. Na noc posmarowałem maścią i postanowiłem, że jeśli rano coś będzie nie tak to zwyczajnie nie ruszam się z domu.
W sobotę czułem się lepiej ale i tak zastanawiałem się czy w ogóle jechać. 2 tygodnie bez biegania nie napawały optymizmem,
do tego problem z biodrem. Zdecydowałem w końcu, że jednak jadę, najwyżej zejdę z trasy.
Około 10.30 dojechaliśmy autokarami do Rowów. Na rozgrzewce dalej czułem się jakoś nieswojo. Postanowiłem, że jeśli wszystko będzie dobrze to pierwsze 10 km trzymam tempo ok 4:30, do 15 - 4:20, a jeśli potem będę czuł się na siłach to jeszcze przyspieszę a jeśli nie to będę starał się biec na tyle na ile dam radę. Ustawiłem się w 3 czy 4 linii, odliczanie, wystrzał startera i ruszamy... 10,20,30 metrów i nagle jakaś babka przede mną jak gdyby nigdy nic staje i rozgląda się szukając koleżanki Ledwo dałem radę ominąć ją tak, żeby na nią nie wpaść. Po kilkuset metrach trochę się rozluźnia, przyspieszam do tempa ok 4:30, doczepiam się do kilkuosobowej grupy biegnącej podobnym tempem. Biegnie mi się dosyć dobrze, momentami nawet korciło, żeby przyspieszyć. To co daje się we znaki to dużo podbiegów i wiatr, który w grupie nie robił aż takiego wrażenia ale wiał dosyć mocno. Do 10 km bez historii z tą samą grupką w założonym tempie. Od 11 km przyspieszam zgodnie z założeniami, zostawiając w tyle swoją grupę. Dopiero wtedy czuję wiatr. Wieje naprawdę mocno, do tego co kawałek podbieg. Przede mną już tylko pojedyncze osoby do których mam sporo straty. Mimo wiatru udaje mi się trzymać tempo w okolicy 4:20. Po 15 km czuję się dobrze i staram się jeszcze przyspieszyć. I udaje mi się przez jakiś czas biec poniżej 4:10 ale zaraz potem znów albo podbieg albo wiatr prosto w gębę i tempo spada. Postanawiam więc, że nie będę na siłę walczyć tylko pobiegnę tyle ile dam radę. Udaje mi się lekko poniżej 4:20. Na ostatnim kilometrze stoczyłem jeszcze walkę (niestety nieudaną) z dwójką innych biegaczy i z oficjalnym czasem 1:32:13 jako 16 ukończyłem bieg.
Poszczególne odcinki: 4:25, 4:28, 4:24, 4:30, 4:24
4:25, 4:26, 4:28, 4:27, 4:33
4:20, 4:15, 4:18, 4:22, 4:21,
4:23, 4:18, 4:20, 4:19, 4:17,
3:56, 3:35
Całość: 21,1 km, czas: 1:32;13, śr.tempo: 4:22 min/km, 16 miejsce/111 open
https://www.relive.cc/view/e1193939768
12.09.2018
Rozbieganie
Całość: 9,8 km, czas: 57:00, śr.tempo: 5:49 min/km
XXXIII Półmaraton Słowiński
Start ten od samego początku planowałem pobiec treningowo. Nie sądziłem jednak, że ze względu na problemy z nogą wszystko tak się posypie. Jakby tego było mało w piątek przed biegiem zaczęło mnie kłuć coś w biodrze. Na noc posmarowałem maścią i postanowiłem, że jeśli rano coś będzie nie tak to zwyczajnie nie ruszam się z domu.
W sobotę czułem się lepiej ale i tak zastanawiałem się czy w ogóle jechać. 2 tygodnie bez biegania nie napawały optymizmem,
do tego problem z biodrem. Zdecydowałem w końcu, że jednak jadę, najwyżej zejdę z trasy.
Około 10.30 dojechaliśmy autokarami do Rowów. Na rozgrzewce dalej czułem się jakoś nieswojo. Postanowiłem, że jeśli wszystko będzie dobrze to pierwsze 10 km trzymam tempo ok 4:30, do 15 - 4:20, a jeśli potem będę czuł się na siłach to jeszcze przyspieszę a jeśli nie to będę starał się biec na tyle na ile dam radę. Ustawiłem się w 3 czy 4 linii, odliczanie, wystrzał startera i ruszamy... 10,20,30 metrów i nagle jakaś babka przede mną jak gdyby nigdy nic staje i rozgląda się szukając koleżanki Ledwo dałem radę ominąć ją tak, żeby na nią nie wpaść. Po kilkuset metrach trochę się rozluźnia, przyspieszam do tempa ok 4:30, doczepiam się do kilkuosobowej grupy biegnącej podobnym tempem. Biegnie mi się dosyć dobrze, momentami nawet korciło, żeby przyspieszyć. To co daje się we znaki to dużo podbiegów i wiatr, który w grupie nie robił aż takiego wrażenia ale wiał dosyć mocno. Do 10 km bez historii z tą samą grupką w założonym tempie. Od 11 km przyspieszam zgodnie z założeniami, zostawiając w tyle swoją grupę. Dopiero wtedy czuję wiatr. Wieje naprawdę mocno, do tego co kawałek podbieg. Przede mną już tylko pojedyncze osoby do których mam sporo straty. Mimo wiatru udaje mi się trzymać tempo w okolicy 4:20. Po 15 km czuję się dobrze i staram się jeszcze przyspieszyć. I udaje mi się przez jakiś czas biec poniżej 4:10 ale zaraz potem znów albo podbieg albo wiatr prosto w gębę i tempo spada. Postanawiam więc, że nie będę na siłę walczyć tylko pobiegnę tyle ile dam radę. Udaje mi się lekko poniżej 4:20. Na ostatnim kilometrze stoczyłem jeszcze walkę (niestety nieudaną) z dwójką innych biegaczy i z oficjalnym czasem 1:32:13 jako 16 ukończyłem bieg.
Poszczególne odcinki: 4:25, 4:28, 4:24, 4:30, 4:24
4:25, 4:26, 4:28, 4:27, 4:33
4:20, 4:15, 4:18, 4:22, 4:21,
4:23, 4:18, 4:20, 4:19, 4:17,
3:56, 3:35
Całość: 21,1 km, czas: 1:32;13, śr.tempo: 4:22 min/km, 16 miejsce/111 open
https://www.relive.cc/view/e1193939768
12.09.2018
Rozbieganie
Całość: 9,8 km, czas: 57:00, śr.tempo: 5:49 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
14.09.2018
4*3 km T21/3'
Postanowiłem trochę zmienić plan na ostatnie tygodnie w porównaniu do tego co miałem biec pierwotnie.
Miało być 6* 2km ale stwierdziłem, że dłuższe odcinki powinny mi lepiej zrobić.
Pierwsze i drugie powtórzenie po około 4:09. Na trzecim po ok 300 m spotkałem kolegę i zatrzymałem się żeby chwilę pogadać ale nie zauważyłem, że nie wcisnąłem stopu i trening leciał dalej
Kiedy się zorientowałem zrobiłem więc czwarte powtórzenie (4:11) i na koniec dorzuciłem jeszcze ok 1600 m (4:12)
Całość: 16,85 km, czas: 1:23:10, śr.tempo: 4:56 min/km
4*3 km T21/3'
Postanowiłem trochę zmienić plan na ostatnie tygodnie w porównaniu do tego co miałem biec pierwotnie.
Miało być 6* 2km ale stwierdziłem, że dłuższe odcinki powinny mi lepiej zrobić.
Pierwsze i drugie powtórzenie po około 4:09. Na trzecim po ok 300 m spotkałem kolegę i zatrzymałem się żeby chwilę pogadać ale nie zauważyłem, że nie wcisnąłem stopu i trening leciał dalej
Kiedy się zorientowałem zrobiłem więc czwarte powtórzenie (4:11) i na koniec dorzuciłem jeszcze ok 1600 m (4:12)
Całość: 16,85 km, czas: 1:23:10, śr.tempo: 4:56 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
16.09.2018
Długi bieg
Całość: 20,36 km, czas: 1:48:39, śr.tempo: 5:20 min/km
18.09.2018
Rozbieganie
Całość: 9:94 km, czas: 53:11, śr.tempo: 5:21 min/km
20.09.2018
3*5 km T21/3 min
Taki akcent chciałem zrobić jako ostatni przed półmaratonem.
Pierwsze 5 km średnio po 4:09. Na drugim po około 2 km rozbolał mnie żołądek, musiałem zrobić dłuższą przerwę po której dobiłem do 5 km ale ciężko już było mi wejść z powrotem na odpowiednie tempo (4:12). Na ostatnim było jeszcze gorzej, do tego robiło się już ciemno więc odpuściłem po 1,5 km (4:20).
Jak na trening który chciałem zrobić głównie "dla głowy" to wyszedł raczej słabo. Do tego rozkłada mnie jakaś infekcja
Jedyne pocieszenie, że rok temu też dokładnie tydzień przed półmaratonem coś mnie dopadło a potem złamałem 1:30 więc ...
Całość: 15,14 km, czas: 1:14:10, śr.tempo: 4:54 min/km
Długi bieg
Całość: 20,36 km, czas: 1:48:39, śr.tempo: 5:20 min/km
18.09.2018
Rozbieganie
Całość: 9:94 km, czas: 53:11, śr.tempo: 5:21 min/km
20.09.2018
3*5 km T21/3 min
Taki akcent chciałem zrobić jako ostatni przed półmaratonem.
Pierwsze 5 km średnio po 4:09. Na drugim po około 2 km rozbolał mnie żołądek, musiałem zrobić dłuższą przerwę po której dobiłem do 5 km ale ciężko już było mi wejść z powrotem na odpowiednie tempo (4:12). Na ostatnim było jeszcze gorzej, do tego robiło się już ciemno więc odpuściłem po 1,5 km (4:20).
Jak na trening który chciałem zrobić głównie "dla głowy" to wyszedł raczej słabo. Do tego rozkłada mnie jakaś infekcja
Jedyne pocieszenie, że rok temu też dokładnie tydzień przed półmaratonem coś mnie dopadło a potem złamałem 1:30 więc ...
Całość: 15,14 km, czas: 1:14:10, śr.tempo: 4:54 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
23.09.2018
Rozbieganie
Całość: 10,15 km, czas: 57:50, śr.tempo: 5:42 min/km
Rozbieganie
Całość: 10,15 km, czas: 57:50, śr.tempo: 5:42 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
25.09.2018
Spokojny bieg w który chciałem wrzucić 3 km w tempie półmaratonu.
Brakło jednak trochę mocy (4:13, 4:20, 4:25), do tego było już ciemno a strasznie ciężko biega mi się po ciemku więc na siłę nie chciałem rzeźbić.
Całość: 9:22 km, czas: 49:15, śr.tempo: 5:20 min/km
Spokojny bieg w który chciałem wrzucić 3 km w tempie półmaratonu.
Brakło jednak trochę mocy (4:13, 4:20, 4:25), do tego było już ciemno a strasznie ciężko biega mi się po ciemku więc na siłę nie chciałem rzeźbić.
Całość: 9:22 km, czas: 49:15, śr.tempo: 5:20 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
27.09.2018
Ostatnie kilometry przed niedzielnym półmaratonem. Spokojny bieg + 6 przebieżek, w tym dwie w formie podbiegu na wiadukcie przez który będziemy biec w niedzielę
Plan na bieg? Zdecyduję przed samym startem bo choć temperatura ma być znośna (14-15 stopni) to z porywami wiatru i przelotnymi opadami. Jeśli będzie znośnie to spróbuję pobiec poniżej 1:28 ale jakoś nie mam do końca przekonania... a wiadomo, że jak głowa nie da rady to reszta tym bardziej. Pożyjemy zobaczymy.
Wszystkim startującym w ten weekend życzę połamania... oczywiście życiówek
Niech moc będzie z nami
Całość: 10:34 km, czas: 57:44, śr.tempo: 5:35 min/km
https://www.relive.cc/view/g25197266144
Ostatnie kilometry przed niedzielnym półmaratonem. Spokojny bieg + 6 przebieżek, w tym dwie w formie podbiegu na wiadukcie przez który będziemy biec w niedzielę
Plan na bieg? Zdecyduję przed samym startem bo choć temperatura ma być znośna (14-15 stopni) to z porywami wiatru i przelotnymi opadami. Jeśli będzie znośnie to spróbuję pobiec poniżej 1:28 ale jakoś nie mam do końca przekonania... a wiadomo, że jak głowa nie da rady to reszta tym bardziej. Pożyjemy zobaczymy.
Wszystkim startującym w ten weekend życzę połamania... oczywiście życiówek
Niech moc będzie z nami
Całość: 10:34 km, czas: 57:44, śr.tempo: 5:35 min/km
https://www.relive.cc/view/g25197266144
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
WYNIKI NIEOFICJALNE: 21.097 km: Numer:253, Miejsce:33, Kategoria(Miej):M30(19), Czas: 01:27:56.Gratulujemy ukonczenia!
Wysłane z mojego D6603 .
Wysłane z mojego D6603 .
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."