Komentarz do artykułu Z dietetykiem Łukaszem Subsarem o dietetycznych aspektach treningu pod ultra i nie tylko
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 01 gru 2017, 10:41
- Życiówka na 10k: 35:50
- Życiówka w maratonie: 2:59
bardzo ciekawy wywiad i ciekawe wskazówki , tego oczekiwałem właśnie żeby było trochę przykładów i wyjaśnień a nie tylko ogólniki, co chciałbym jeszcze uszczegółowić to :
1-posiłki porą wieczorną i co nie powinniśmy ładować na noc ? w tym wywiadzie od 10min. : https://www.youtube.com/watch?v=WF2O6oPqnZg&t=560s sugeruje się unikanie ładowania węglowodanów na noc, czy tak faktycznie jest ?
2-czy jest już wiedza na temat sprzyjającej diety ukierunkowanej na mobilizacje i regenerację powięzi ?
https://www.facebook.com/editeamzgorzelec/
1-posiłki porą wieczorną i co nie powinniśmy ładować na noc ? w tym wywiadzie od 10min. : https://www.youtube.com/watch?v=WF2O6oPqnZg&t=560s sugeruje się unikanie ładowania węglowodanów na noc, czy tak faktycznie jest ?
2-czy jest już wiedza na temat sprzyjającej diety ukierunkowanej na mobilizacje i regenerację powięzi ?
https://www.facebook.com/editeamzgorzelec/
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No, z tym punktem 2 to wyjechałeś
Obawiam się, że nie, ale może się mylę.
A punkt 1, chyba generalnie (zwłaszcza w pewnym wieku) w nocy powinniśmy "głodować", chyba, że przed nocą robiliśmy trening, wtedy .. no właśnie, co wtedy, czy lepsze głodowanie czy jakaś ukierunkowana dieta. Nie wiem.

A punkt 1, chyba generalnie (zwłaszcza w pewnym wieku) w nocy powinniśmy "głodować", chyba, że przed nocą robiliśmy trening, wtedy .. no właśnie, co wtedy, czy lepsze głodowanie czy jakaś ukierunkowana dieta. Nie wiem.
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 01 gru 2017, 10:41
- Życiówka na 10k: 35:50
- Życiówka w maratonie: 2:59
w nocy mamy naturalne spalanie tłuszczy, wtedy organizm uczy się spalać tłuszcze, wtedy regenerujemy się i odpoczywamy, relaksujemy, ale jak wieczorem źle zjemy to wtedy wyłączymy te czynniki stymulujące poprawne działanie organizmu, czyli nie chodzi kiedy był trening tylko o generalną zasadę
https://www.facebook.com/editeamzgorzelec/
https://www.facebook.com/editeamzgorzelec/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2241
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Podchodziłem kilkakrotnie do diety opracowanej przez profesjonalistów i w każdym przypadku, poległem na etapie przygotowywania posiłków. Z rozpiski wyraźnie wynikało, że muszę zatrudnić kucharkę która to przygotuje. Osobiście w sposób unikalny i wykwintny potrafię zagotować wodę na herbatę.
Nie wspomnę już o tym, że część produktów/składników napawało mnie lękiem. Nie wiedziałem jak to wygląda i w którym sklepie o to pytać,...
Nie wspomnę już o tym, że część produktów/składników napawało mnie lękiem. Nie wiedziałem jak to wygląda i w którym sklepie o to pytać,...
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 01 gru 2017, 10:41
- Życiówka na 10k: 35:50
- Życiówka w maratonie: 2:59
jak mam liczyć kalorie i sprawdzać na każdej etykiecie co ile ma ... to się odechciewa, oczekiwałbym od dietetyka konkretnej rozpisanej na poszczególne posiłki w gramach a nie w kaloriachRyszard N. pisze:Podchodziłem kilkakrotnie do diety opracowanej przez profesjonalistów i w każdym przypadku, poległem na etapie przygotowywania posiłków. Z rozpiski wyraźnie wynikało, że muszę zatrudnić kucharkę która to przygotuje. Osobiście w sposób unikalny i wykwintny potrafię zagotować wodę na herbatę.
Nie wspomnę już o tym, że część produktów/składników napawało mnie lękiem. Nie wiedziałem jak to wygląda i w którym sklepie o to pytać,...
https://www.facebook.com/editeamzgorzelec/
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Chodzi też o to kiedy był treningRoba pisze:w nocy mamy naturalne spalanie tłuszczy, wtedy organizm uczy się spalać tłuszcze, wtedy regenerujemy się i odpoczywamy, relaksujemy, ale jak wieczorem źle zjemy to wtedy wyłączymy te czynniki stymulujące poprawne działanie organizmu, czyli nie chodzi kiedy był trening tylko o generalną zasadę
https://www.facebook.com/editeamzgorzelec/
Bo jeśli przed snem nie robiłeś nic specjalnie dla organizmu trudnego to on się nie musi regenerować.
A jeśli robiłeś - to jest pytanie, czy lepiej, żeby głodował, czy lepiej, żeby się regenerował.
Tu nie chodzi tylko o uzupełnianie glikogenu (a nawet w ogóle o to nie chodzi) ale o odbudowę zniszczonych treningiem struktur mięśniowych (czy choćby powięziowych)
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wiele razy próbowałem "przyciąć" kalorie w myśl zasady - śniadanie jak dla króla, obiad dla normalnego człowieka, a kolacja dla żebraka. Generalnie lipa. Wieczorem mi wszystko najlepiej smakuje, a rano mogę iść na trening o 6 i zjeść obiad o 14.Roba pisze:w nocy mamy naturalne spalanie tłuszczy, wtedy organizm uczy się spalać tłuszcze, wtedy regenerujemy się i odpoczywamy, relaksujemy, ale jak wieczorem źle zjemy to wtedy wyłączymy te czynniki stymulujące poprawne działanie organizmu, czyli nie chodzi kiedy był trening tylko o generalną zasadę
Pozostaje Ci dieta pudełkowa, bardzo wygodne rozwiązanie, powinieneś spróbować.Ryszard N. pisze:Podchodziłem kilkakrotnie do diety opracowanej przez profesjonalistów i w każdym przypadku, poległem na etapie przygotowywania posiłków. Z rozpiski wyraźnie wynikało, że muszę zatrudnić kucharkę która to przygotuje. Osobiście w sposób unikalny i wykwintny potrafię zagotować wodę na herbatę.
Nie wspomnę już o tym, że część produktów/składników napawało mnie lękiem. Nie wiedziałem jak to wygląda i w którym sklepie o to pytać,...
Ale przecież to tak wygląda. Jak współpracowałem z dietetykiem (swoją drogą autorem artykułu, pzdr Artur) to miałem rozpiskę właśnie gramową. Kcal też były, ale spokojnie można było je olać. Inna sprawa, że taka praca z dietetykiem powinna Cię też wyedukować na temat co masz jeść, ile i kiedy, a liczenie kalorii tą naukę ułatwia.Roba pisze:jak mam liczyć kalorie i sprawdzać na każdej etykiecie co ile ma ... to się odechciewa, oczekiwałbym od dietetyka konkretnej rozpisanej na poszczególne posiłki w gramach a nie w kaloriach
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4996
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Calkowicie Cie rozumiem.Ryszard N. pisze:Podchodziłem kilkakrotnie do diety opracowanej przez profesjonalistów i w każdym przypadku, poległem na etapie przygotowywania posiłków. Z rozpiski wyraźnie wynikało, że muszę zatrudnić kucharkę która to przygotuje. Osobiście w sposób unikalny i wykwintny potrafię zagotować wodę na herbatę.
Nie wspomnę już o tym, że część produktów/składników napawało mnie lękiem. Nie wiedziałem jak to wygląda i w którym sklepie o to pytać,...
Tez przez to przechodzilem i dlatego m. in. polecam uwadze protokoly oparte na przerywanym poscie (np. IF).
Tanio, prosto i skutecznie

- Jelon
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 07 sty 2008, 21:44
- Życiówka na 10k: 39.49 (chodem:)
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Generalnie jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić w tym wywiadzie to ta nieszczęsna beta alanina. Nie wiem, skąd wziął się jej fenomen, ale w wysiłkach długich nie ma ona efektu (niektóre badania pokazywały korzyści na dystansach do 1500m, więc kilka minut).
Keep walking...
Więcej o mnie: http://jelon.blog
To give anything less than your best is to sacrifice the gift. Steve Prefontaine
Więcej o mnie: http://jelon.blog
To give anything less than your best is to sacrifice the gift. Steve Prefontaine