Co nas w bieganiu interesuje

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:kangur, dzięki za dwa linki z bólem tyłka ludzi, którzy muszą płacić za reklamy na fb.
Nie ma za co. Wytłumaczę się tylko, że wklejając je zakładałem, iż cokolwiek z nich zrozumiesz. Nie zrozumiałeś nawet tego o czym piszesz, bo tam żadni ludzie nie narzekają, że muszą płacić za reklamy, tylko jeden z bardziej rozpoznawalnych vlogerów popularno-naukowych tłumaczy, że nie musi tego robić, bo jest YT ;-)
Qba Krause pisze:jednak fb to dużo więcej niż "oesu, fb obcina mi zasięgi". no ale skąd ty możesz o tym wiedzieć? :D
Oczywiście że to więcej. To jest firma, która ma cię sprofilowanego lepiej niż twoja żona. Chyba że nie lajkujesz, ale wtedy nie widzisz tam tego, co cię interesuje, ale to co interesuje twoich znajomych. Ale skąd o tym możesz wiedzieć, skoro gdy tłumaczą to widzisz tylko, że ktoś płacze o kasę?
New Balance but biegowy
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

kangur, bardzo doceniam klasę prowokacji, ale wybacz, nie skorzystam :) :hahaha: :hahaha: :hahaha:

Adam - tak jak napisał kuczi, na Tatra Fest zabrakło większości jedzenia oraz coli dla kilkudziesięciorga zawodników z tyłu stawki, co biorą pod uwagę limit uczestników 350 osób i liczbę DNF (ok. 50) stanowi pewnie blisko 1/3 biegaczy. Nie do pomyślenia, a jednak.

Na mecie zamykanej o 20 (limit czasu) konferansjera nie było od 16:40, bo poszedł ze sprzętem na dekorację i nie wrócił. Ludzi organizujących bieg w ogóle nie widziałem na mecie.

Na godzinę przed limitem w strefie mety zaczęto już sprzątać i zwijać sprzęt.

Nie widziałem jeszcze takiego lekceważenia uczestników. Plus szereg mniejszych wtop, o których nie chce mi się pisać.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ja bym poczytała więcej o kobietach :lalala:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
blas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 04 sie 2009, 12:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze: Oczywiście że to więcej. To jest firma, która ma cię sprofilowanego lepiej niż twoja żona. Chyba że nie lajkujesz, ale wtedy nie widzisz tam tego, co cię interesuje, ale to co interesuje twoich znajomych. Ale skąd o tym możesz wiedzieć, skoro gdy tłumaczą to widzisz tylko, że ktoś płacze o kasę?
Chyba wiem, kto ma Cię bardziej sprofilowanego:)
Twój bank, a może i dwa banki. To że klikasz lajki tu czy tam ma jakieś znaczenie, ale większe znaczenie ma na co wydajesz pieniądze. Te rzeczy się nie pokrywają.
Nie lubię marudzenia ludzi na fb, bo to takie gadki na pokaz "a bo ja nie mam fb", super i krzyżyk na drogę.
Na fb rozmawiam z ludźmi i jest to najlepsze źródło informacji, które żyje. Informacje na portalach, to jak sam Adam przyznał info prasowe.
Jakoś prasówki o Romanie Ficku i jego 55 szczytach nie dotarły do mnie, udało się to dopiero na fb i nie była to reklama. Dodam, że nic takiego aktywnie nie szukałem, a Roman się specjalnie nie reklamował. Roman właśnie kończy Orlą Perć http://event.trackcourse.com/view/tatrz ... 5-szczytow

Żeby nie było offtop, może jakiś dział i nowinki FKT
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pewnie nie ma konta w banku :bum:
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:wszyscy oprócz ciebie. i yacoola :D
I mnie. Kilku moich znajomych też nie mają FB
Awatar użytkownika
rachwal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 276
Rejestracja: 31 maja 2017, 17:44

Nieprzeczytany post

blas pisze:Jakoś prasówki o Romanie Ficku i jego 55 szczytach nie dotarły do mnie, udało się to dopiero na fb i nie była to reklama.
Przecież ja to wygrzebałem na jakieś fb grupie z dupy o bieganiu ultra i wysłałem ci na hengaucie, kurła! Gdybym grzebał po tej grupie 3-6h później to bym już tego pewnie nie znalazł bo zostałoby zakopane (viva wspaniałe grupy na fb). Bo jak słusznie zauważa koleś z filmu na yt, fb podsyła ci pod nos jedynie to co cię teoretycznie interesuje i przyciąga zaangażowanie innych... reszta ginie, dlatego nawet jeśli śledzisz jakiś fanpage to obecnie masz nikłe (bliskie zeru) szanse, że trafią do ciebie wszystkie informacje tam kolportowane i właśnie o tym są te dwa filmy z yt...

:sss: :sss: :sss: :sss: :sss:
RateMyTrail.com
Najlepszy na świecie ranking biegaczy górskich!
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dla informacji rozbawionych kolegów: Konto w banku mam, ale nie korzystam z różnego rodzaju promocji u partnerów handlowych tego banku. Wszystko dlatego, że nie chcę żeby się skończyło tak, że zacznę kupować to co mi podsuwają pod nos zamiast tego, co potrzebuję; albo kupować w firmach, które będą się opłacały za wstęp na platformę banku zamiast w firmach, w których sam zdecyduję że chcę kupić.
Analogiczna sytuacja ma miejsce z dostępem do informacji, co dość jasno opisał kolega powyżej. Jak widać mam dostęp do sieci ale sam chcę decydować, co i kiedy czytam oraz co jest dla mnie interesujące.
Wszystko ma swoją cenę a wbrew temu co sugerujecie, świadomy wybór nie jest gorszy od płynięcia z prądem.
blas pisze:Na fb rozmawiam z ludźmi i jest to najlepsze źródło informacji, które żyje. Informacje na portalach, to jak sam Adam przyznał info prasowe.
Takie źródło informacji nazywa się bańką filtrującą i ogromnie wykrzywia obserwowany obraz świata.

O próbie FKT Romana Ficka dowiedziałem się z forum bieganie.pl ;-)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:
Qba Krause pisze:wszyscy oprócz ciebie. i yacoola :D
I mnie. Kilku moich znajomych też nie mają FB
Tu nie chodzi o "nie mam" bo mam, ale po prostu zagląda sie coraz rzadziej. A wpisy juz prawie wcale nie robie. To samo widze w aktywności znajomych. Coraz mniejsze zainteresowanie. Wszystko przesuwa sie na inne social-media.

A zanim ja przlece przez te wszystkie reklamy, informacje o PiSie, informacje przeciw PiS, rewie mody jakiejś znajomej, jakieś gierki czy zdjecia z jakiego tam szurania po parku i znajdę informacje, które mnie interesują, to wole wejść na latsrun, runnesrworld czy bieganie.pl i mam podane wszystko na stole.

To nie znaczy ze chce komus cos zabronić... ale po prostu widze trend wychodzenie z FB. Przede wszystkim u młodych.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Adam, do tego dochodzi coraz fajniejsza oprawa medialna zawodów - warto chociażby zerknąć na fantastyczną robotę Salomona przy biegach z ich Golden Series, jak Sierre Zinal czy Marathon du Mont Blanc. To się świetnie ogląda, a kibicowanie wkracza na nowy poziom zaangażowania :)

Kangur, słyszałeś tegoroczną piosenkę Męskiego Grania? ;)

Rolii, to co opisujesz to typowe dla osób w średnim/starszym wieku, które nie potrafią odpowiednio szybko rozkodować przekazu. pięknie to opisałeś.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze: Rolii, to co opisujesz to typowe dla osób w średnim/starszym wieku, które nie potrafią odpowiednio szybko rozkodować przekazu. pięknie to opisałeś.
Moze i tak to jest, ale kiedys umawialiśmy sie z moja grupa treningowa, wiek od 13 do 26 lat, zawsze przez FB. Od 3 lat przez FB do nich nie docieram i musiałem sie dopasować do ich zmienionego podejścia do social media. Na FB nie ma juz młodzieży, tylko własnie zostali ci, którzy nie potrafią sie dopasować/zmienić. Moze to tez jest tak, ze na zachodzie reaguje młodzież inaczej. Moze.
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam podobne spostrzeżenia jak Rolli. Od jakiegoś czasu jestem na fb raczej nieaktywna, a jak już nawet zajrzę to zanim dotrę do interesujących tematów odechciewa mi się szukania, przewijania.
Kuba - niedawno rozmawiałam z córką, studentką - wśród jej znajomych z uczelni i akademika rozwija się moda na nieposiadanie, niekorzystanie z fb, ograniczanie dostępu, blokowanie informacji itp.
Nie czuję potrzeby nabywania umiejętności "rozkodowywania przekazu". Wolę zwyczajnie otworzyć czytelny portal, wybrać interesujący dział, a po miesiącach bez problemu wrócić do tych samych materiałów.

Z najistotniejszych na portalu, wymienionych przez Adama:
Artykuły o treningu biegowym
Artykuły o treningu siłowym
Artykuły o treningu uzupełniającym

Czytałabym chętnie znacznie częściej o zagadnieniach związanych z fizjologią, motoryką.
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Moja hierarchia tematów biegowych jest następująca:
Artykuły o treningu biegowym
Rozmowy z zawodnikami
Plany treningowe
Recenzje sprzętu
Rozmowy z trenerami
Rozmowy z organizatorami
Aktualności ze światowego podwórka
Aktualności z krajowego podwórka
Informacje o rynku biegowym
Wszystko bez znaczenia czy to bieżnia, ulica, czy góry. Gdy coś podane będzie w ciekawy sposób znajdzie swoich odbiorców.

Owszem, część dyskusji ucieka do mediów społecznościowych, jednak sądzę, że jest miejsce na główny ich nurt na tradycyjnym portalu. Na Facebookach i innych często giną bezpowrotnie w czeluściach Internetu.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Monika, swego czasu również miałem problemy z facebookowym wallem - ale wystarczyło trochę pracy i świetnie sobie go dopasowałem i oczyściłem :)

użyłaś słowa "moda" i ono na pewno jest tu na miejscu. Ze swojego doświadczenia - prowadzę grupę około 20 osób, gdzie całość komunikacji przeprowadzamy na facebooku - bo wszyscy bez wyjątku są na nim obecni i aktywni, i 20-latkowie, i 35-latkowie.

chciałem tylko zauważyć, że nie mówiłem o tym, żeby na facebooka przenieść artykuły, tylko że panuje tam o wiele większy ruch dyskusyjny, tzn. ludzie zamiast na forum rozmawiają ze sobą na facebookowych grupach.


wracając do meritum - Adam jak widać wśród "zaawansowanych" czytelników jest duża potrzeba na artykuły merytoryczne ściśle związane z bieganiem, cała rzesza biegaczy początkujących, wchodzących na portal na chwilę w poszukiwaniu "czegoś ciekawego" potrzebować będzie lżejszych wypełniaczy codziennych, w tym newsów.

do tego jednak trzeba kilkuosobowej ekipy działającej na bieżąco :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:A zanim ja przlece przez te wszystkie reklamy, informacje o PiSie, informacje przeciw PiS, rewie mody jakiejś znajomej, jakieś gierki czy zdjecia z jakiego tam szurania po parku i znajdę informacje, które mnie interesują, to wole wejść na latsrun, runnesrworld czy bieganie.pl i mam podane wszystko na stole.
O tym pisałem wyżej z Qbą. Tak jak sobie spersonalizujesz tak masz. Odlajkuj informacje o pisie, informację przeciw pis, rewie mody jakiejś znajomej ( ogranicz jej dostęp, zaznacz nie powiadamiaj o jej postach ) i wtedy jakoś da się z FB korzystać. Tez nie wszystko mi się tam podoba ale jednak to największy kombajn skupiający wiele osób.
Adam Klein pisze:Chodzi o to, że w górach naprawdę coś sie dzieje, w sensie sportowym, taktycznym, te zmiany są często zaskakujące, nieoczywiste. W biegu płaskim te zmiany zazwyczaj idą w jedną stronę, albo zawodnik zaczął z rezerwa a potem ma moc, albo zaczął za mocno i słabnie.
Bardzo rzadko dzieje sie coś naprawdę ciekawego, takie przypadki sie szczególnie pamięta, np Yuki Kawauchi w Bostonie, choć tam moze barwy dodawała pogoda, jakieś biegi Pawła Czapiewskiego gdzie atakował z tylu stawki.
Tymczasem w górach na kazdym biegu są takie rożne historie które mi sie wydają ciekawe. Jesli jest ileś punktów kontrolnych to widać jak te relacje liderów względem siebie sie zmieniają w często zaskakujący sposób, jest wiele czesto dramatyzmu
A są to zawodnicy z bardzo mocnym często backgroundem z bieżni, taki świetny przykład ktory łączył te wszystkie cechy to było zeszłoroczne UTMB. Ale jesli sie przypatrzeć dowolnemu biegowi gdzie są i podbiegi i zbiegi to sie duzo dzieje. Bo tam gdzie jest sam podbieg to jest podobne do biegu płaskiego.

Nie mówiąc o tym, że to wszystko sie odbywa w pięknych okolicznościach przyrody, często widoki zapierają dech w piersiach.

Do tego dochodzi ten element przygody, bardziej odczuwalny przez uczestników niz obserwatorów.
+1
ODPOWIEDZ