Fredzia Klasyfikacja Biegaczy

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Leszek - jak na Ciebie patrzę to jesteś starterem.
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Chwilowo przenoszę sie do innej kategorii.
Byłem życiówkowiczem a teraz jestem bezcelowcem. Biegam tak sobie dla przyjemności, baz żadnego planu, bez żadnego monitora pracy serca, tak jak mi "serce" podpowiada. Biegam z zegarkiem. Tak żeby jednak sobie kontrolować jak długo biegne i jak szybko (czasem to jednak sprawdzam)
Spowrotem życiówkowiczem zostanę za miesiąc. Tak myślę. To znaczy, że wtedy zacznę trening - bo na razie to po prostu biegam sobie.
Awatar użytkownika
Kiniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 917
Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Hej,
Ja chyba jestem starterem, ale w dyscyplinie rajdów, najchętniej byłabym na wszystkich, więc może starter-uzupełniacz??????
Generalnie pomysł maratonu też mnie bardzo kręci, a co z tego wyjdzie to nie wiem....
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Quote: from Kiniak on 12:58 pm on May 12, 2003
Generalnie pomysł maratonu też mnie bardzo kręci, a co z tego wyjdzie to nie wiem....
No jak to co? Przecież mamy pościgać się w Warszawie... :spoko:
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
Kiniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 917
Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Zobaczymy czy coś w tym czasie nie wypadnie.... Np. ET
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Postaram się streścić moją historyjkę.

do 1999r. - życiówkowicz czasami eksperymentator

2000r. - IV2003r. - bezcelowiec - za punkt honoru ustanowiłem sobie wtedy zasadę, że mogę prawie cały czas nic nie robić ale jeden maraton musi znaleźć się na koncie każdego roku. Plan zrealizowany - choć zdarzało mi się nie raz biec 42km po 7-14 dniach treningu. Nie było to najmądrzejsze - przyznaje - nigdy więcej takiej głupoty nie zrobię.

V2003r. - robię wszystko aby przeistoczyć się w życiówkowicza - cel 15km w Jaworznie (sierpień 2003) :)

(Edited by Bartek Sz at 4:44 pm on May 14, 2003)
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
bemsaj

Nieprzeczytany post

hihi, spotyka się też "sprzętowców" ;)
bardziej ekscytuje ich nowy (polar, buty,whatever,...) niż samo bieganie

kategoria spotykana w prawie każdej dyscyplinie, najczęściej wśród narciarzy i rowerzystów ;)

dobra, żartuję - ale nie do końca: czy nigdy nie widzieliście człowieka obwieszonego najnowszymi zdobyczami techniki, który przyjeżdża luksusowym samochodem do parku żeby przebiec 400m? z dwoma odpoczynkami ;) troszkę przesadzam, ale chyba wiecie o co chodzi...
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Quote: from ptomaszb on 9:03 am on May 14, 2003
hihi, spotyka się też "sprzętowców" ;)
bardziej ekscytuje ich nowy (polar, buty,whatever,...) niż samo bieganie
Strasznie lubie te wszystkie zdobycze techniki. Chyba jestem "sprzetowcem" . Wstydze sie tego jednak strasznie, szczegolnie gdy wyprzedza mnie pedem kolezanka lub kolega biegacz w trampkach i bawelnianej koszulce...

kledzik
Awatar użytkownika
Cirrus
Wyga
Wyga
Posty: 119
Rejestracja: 24 kwie 2003, 22:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Nieprzeczytany post

... Kledzik jesli pracujesz na treningach uczciwie a stac Cie na te wszystkie gadgety to chyba wszystko w porzadku. Zreszta juz jakis czas biegasz. Do takich sprzetowcow zaliczylbym raczej tych biegaczy - teoretykow, ktorzy juz przed pierwszym planowanym treningiem potrafia sie zaopatrzyc w caly ten profi szpej.
Pozdrawiam: Cirrus
========================
potrafie tyle ile mysle, ze potrafie
bemsaj

Nieprzeczytany post

Strasznie lubie te wszystkie zdobycze techniki. Chyba jestem "sprzetowcem".
kledzik
bez urazy... pewnie sam bym kupował nowe ciuchy, sprzęty i buty gdybym miał za co. podśmiewałem się z tych co kupują po to żeby mieć a nie żeby używać ;)
pozdr.
Awatar użytkownika
Karola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 883
Rejestracja: 31 sie 2001, 09:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Bartek Sz: 2000r. - IV2003r. - bezcelowiec - za punkt honoru ustanowiłem sobie wtedy zasadę, że mogę prawie cały czas nic nie robić ale jeden maraton musi znaleźć się na koncie każego roku. Plan zrealizowany - choć zdarzało mi się nie raz biec 42km po 7-14 dniach treningu.


A myślałam że tylko ja tak mam. Obiecuje sobie że zacznę wcześniej biegać i więcej, ale wolniej się regeneruję i nie biegam więcej.

Lubię starty (duże, liczne mają niesamowitą atmosferę :taktak:  ).
Zawsze "udaję" że nie zależy mi na czasie, ale się potem spinam żeby nie było gorzej niż poprzednio.
Liczę na to że gdy biegam zdrowie się poprawia.
Na pewno nie jestem bezcelowcem.
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Karola - mnie w tej chwili jest bardzo trudno przejść z kategorii "bezcelowca" do kat. "życiówkowicz" - a to dla tego, że przyzwyczajenia robią swoje - jak prawie nic nie robiłem przez ostatnie 3 lata to teraz ciężko jest zmobilizować się tak aby trenować minimum 5 razy w tygodniu.  Jeżeli myślisz o tym aby wykręcić jeszcze nie raz jakiś dobry wynik to zrób wszystko aby zmienić taktykę przygotowań i zacznij najlepiej na od wczoraj - na jesieni jesteś w stanie poważnie powalczyć z najlepszmi :)
Pozdrawiam
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

W związku z tym, zę ostatnio postanowiłem się ścigać z MacGor postanowiłem wyjaśnić, czy się przeklasyfikowuję czy nie. Deckard mnie zainspirował.

Otóż nadal pozostaję życiówkowiczem. Starty (na razie jeszcze żadnego nie było) z MacGor to tylko środek do lepszej życiówki - lepsza motywacja do treningu dzięki udziałowi MacGor
A zatem przypomnę tylko poniżej klasyfikację (jest to przypominam klasyfikacja wg Biegowego Celu Głównego)

1. Starterzy
2. Życiówkowicze
3. Eksperymentatorzy
4. Zdrowotniacy
5. Uzupełniacze
6. Bezcelowcy
Henryk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 226
Rejestracja: 06 gru 2003, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

I znowu się wtrącam. Oczywiście popraw mnie, jeśli czegoś nie zrozumiałem w Twojej klasyfikacji.
Uważam, że powinno się dodać kategorie:
- podbiegacze (np. do autobusu);)
- zamiarowcy - tacy którzy by chcieli, a nie mogą, czyli ja
      lubię biegać ale ze względów zdrowotnych nie biegam jednorazowo więcej niż kilka km i to przeważnie marszobieg na Imprezach na Orientację
- podrywacze - tacy co tylko chcą się przypodobać        
      drugiej płci

Jeśli chodzi o rower, to jestem mieszańcem startowca (lubię atmosferę zawodów) i życiówkowicza - lubię poprawiać czasy na stałych trasach, chociaż z wiekiem coraz trudniej.
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dopiero teraz znalazlem ten wątek. I kilka uwag. Po pierwsze ... typ 3 Eksperymentatorzy: Nie życzę sobie aby tam umieszczano Bieg na Orientacje, to nie jest ŻADEN esperyment. Sadze ze ŻADEN z biegaczy dlugodystansowych w Polsce nie byl by w stanie sie utrzymac za biegaczem na orientacje biegnacym np w lasach skandynawskich!! Dlatego FREDZIO prosze oficjalnie z ekspermentów wykreślić BnO. Po drugie ja się wyrażnie klasyfikuje w kategorii 2 czyli życiówkarze.
Ibex    
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ