Bieganie metodą Danielsa

[Yahoo]

Może metody z lat 90 ubiegłego wieku, ale czy człowiek aż tak ewoluował od tamtego czasu

Nie. Ale tez nikt nie trenuje juz jak Zatopek. Metody treningowe sie tez zmieniły.

To nie oznacza ze Daniels jest zły. Ale sa metody troche lepsze.

Np jakie są te metody lepsze i dla kogo lepsze i dlaczego lepsze? W nich ulepszonego jest?

Wysłane z mojego DUK-L09 .

[Rolli]

To oddaj dla IdamianI, co za problem.

Jest po Germańsku.

[Rolli]

Może metody z lat 90 ubiegłego wieku, ale czy człowiek aż tak ewoluował od tamtego czasu

Nie. Ale tez nikt nie trenuje juz jak Zatopek. Metody treningowe sie tez zmieniły.

To nie oznacza ze Daniels jest zły. Ale sa metody troche lepsze.

Np jakie są te metody lepsze i dla kogo lepsze i dlaczego lepsze? W nich ulepszonego jest?

Wysłane z mojego DUK-L09 .

To ty takich rzeczy nie wiesz?

[Adam Klein]

Ja też nie wiem.

[Rolli]

Ja też nie wiem.

A to ciekawe.

[Adam Klein]

No widzisz, tak to jest. Ale a'propos nowych metod.
Rozmawiałem kiedyś z Yacoolem o postawie, wizualizacjach (czy jak on to nazywa "obrazach mentalnych"), różnych dziwnych jego ćwiczeniach które się wydają bardzo nowatorskie. A potem w ręce wpadła mi książka "Why Die?: The Extraordinary Percy Cerutty..." i okazało się, że on takie rzeczy robił w latach '50 XX wieku.
Więc na jakieś "nowe metody" patrzę z przymrużeniem oka.
Zresztą co by nie mówić, Daniels był pierwszym trenerem (czy raczej publicystą, naukowcem) który usystematyzował intensywności treningowe, bo do tej pory (czyli stosunkowo niedawno) trenerzy albo mieli jakieś swoje własne skrywane zasady albo mieli nosa, albo błądzili i robili głupoty.

[Rolli]

Zresztą co by nie mówić, Daniels był pierwszym trenerem (czy raczej publicystą, naukowcem) który usystematyzował intensywności treningowe, bo do tej pory (czyli stosunkowo niedawno) trenerzy albo mieli jakieś swoje własne skrywane zasady albo mieli nosa, albo błądzili i robili głupoty.

A to cos nowego.
Nie było juz w latach 20tych tamtego wieku czegoś takiego jak: biegnij luźno, biegnij szybko, biegnij w tempie na 10km, biegnij w prędkości xx na odległości yy? Były to skryte zasady?

[Rolli]

No widzisz, tak to jest.

Hm... nie pisałeś juz artykułów, ze Daniels "to albo tamto" w porównaniu z innymi publicystkami?

[triple33]

i takie to durne gadanie: "są super metody...ale nie powiem jakie"

[Adam Klein]

Nie było juz w latach 20tych tamtego wieku czegoś takiego jak: biegnij luźno, biegnij szybko, biegnij w tempie na 10km, biegnij w prędkości xx na odległości yy? Były to skryte zasady?

Ale on to usystematyzował matematycznie i oficjalnie (co też nie jest bez znaczenia, bo wcześniej pewnie tak jak mówię, trenerzy się ze swoimi metodami bunkrowali). Wcześniej, w latach 20 nie było excela, kalkulatorów, teraz to pomaga. Ja w każdy razie nie znam matematycznych zasad sprzed Danielsa, co jest wg mnie bardzo dziwne (bo Daniels to w końcu młoda sprawa, choć sam Daniels nie jest taki młody), ale tak jest.

No widzisz, tak to jest.

Hm... nie pisałeś juz artykułów, ze Daniels "to albo tamto" w porównaniu z innymi publicystkami?

Oczywiście, że pisałem, ale dlatego, że się nie zgadzam z jakimis tam elementami (z którymi akurat Ty się zgadzasz ) ale generalnie bardzo szanuję jego wkład.

[ldamianl]

Po niemiecku ? To by było dopiero wyzwanie... Coś w stylu 5km w 15min. Swoją drogą ciekawe co by mi przyszło pierwsze

[Rolli]

i takie to durne gadanie: "są super metody...ale nie powiem jakie"

Powiem: np. polaryzacyjnie.

[Adam Klein]

Eeee, tam, wielkie mi metody

[Rolli]

Eeee, tam, wielkie mi metody

OK, to zmienię na najlepsza metodę na świecie:
https://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=7354

[Adam Klein]

To tez nie jest metoda. Trening polaryzacyjny nie jest poprostu niczym nowym, jakaś modą w pewnych kręgach, w innych kręgach modny jest trening tworzony przez algorytm komputerowy.