Świeży tatuaż a trening
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 19 lip 2018, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam,
no właśnie, są tu zapewne biegacze, którzy posiadają tatuaże. Różne informacje w sieci można wyczytać na temat powrotu do treningu po zrobieniu tatuażu, mnie jednak interesują Wasze, konkretne doświadczenia w tym temacie.
Wiadomo, iż inaczej ma się sprawa z małym tatuażem, a inaczej z większym (mnie interesuje np. całe przedramię).
Z góry dziękuję za wypowiedzi w tym temacie osób, które mają z tym tematem doświadczenia.
Pozdrowionka
no właśnie, są tu zapewne biegacze, którzy posiadają tatuaże. Różne informacje w sieci można wyczytać na temat powrotu do treningu po zrobieniu tatuażu, mnie jednak interesują Wasze, konkretne doświadczenia w tym temacie.
Wiadomo, iż inaczej ma się sprawa z małym tatuażem, a inaczej z większym (mnie interesuje np. całe przedramię).
Z góry dziękuję za wypowiedzi w tym temacie osób, które mają z tym tematem doświadczenia.
Pozdrowionka
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli z naszymi to też słabo. Chociaż słabo generalnie nawet jak nie z naszymi...
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
ja nie biegałam jakieś 3-4 dni, kiedy obrzęk był jeszcze bolesny, potem normalne truchtanie
unikaj tylko pełnego słońca , tatuaż traktuje się jak ranę, więc wiadomo-wszystko z umiarem
pozdrowienia od kryminalistki
unikaj tylko pełnego słońca , tatuaż traktuje się jak ranę, więc wiadomo-wszystko z umiarem
pozdrowienia od kryminalistki
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 526
- Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie, no dlaczego słabo. Niektórzy całkiem dobrze wypadli w klasyfikacji medalowej.Skoor pisze:Jeśli z naszymi to też słabo. Chociaż słabo generalnie nawet jak nie z naszymi...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 256
- Rejestracja: 27 sie 2012, 19:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak to mówią : nie obkleja się Ferrari , właśnie jestem na wakacjach i jako nieliczni ja i żona nie mamy tatuażu, teraz brak tatuażu powoduje że się wyróżniasz. Po za tym wszystkie te tatuaże są bardzo podobne nikt mnie niczym nie zaskoczył.
"Najbardziej lubię rozmawiać sam ze sobą. Oszczędzam w ten sposób czas i
unikam kłótni."Oscar Wilde
unikam kłótni."Oscar Wilde
- akatasz
- Stary Wyga
- Posty: 153
- Rejestracja: 04 lut 2011, 13:03
Mam dwa duże tatuaże na łydkach i jeden mniejszy na ramieniu. Każdy z nich robiony w innym studio. Wszyscy tatuatorzy zalecali mi minimum 2 tygodnie bez biegania (ogólnie większej aktywności fizycznej) a najlepiej ok 3 tyg. Raczej stosowałem się do ich zaleceń w wersji minimalnej (wiadomo, że człowieka nosi już po 3 - 4 dniach ). Jak to tłumaczył mi jeden z tatuatorów - kwestia potu wydostającego się przez skórę i mogącego wypłukać tusz oraz bakterii i soli.
- BladeRunnerka
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 26 lip 2018, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oczywiście, że w przypadku świeżego lepiej sobie darować. Tatutaż powinien byc nie tyko nie wystawiany wtedy na słońce, ale i byc przykryty folią. Wyobrażasz sobie działaie potu pod taką folią?
Chcialabyś zacząc biegac, ale wstydzisz sie cellulitu? Zajrzyj na http://cellulitowo.pl/zabiegi-cellulit-zabiegi-wyszczuplajace-wybrac/