Dobry pomysł. Uwzględnię to na pewno w przyszłym roku Mam nadzieję ze będę mógł liczyć na tipy oraz polecenie najfajniejszego biegu w tym zakresieziko303 pisze:Dla mnie super opcja, szczególnie latem. Traktuję to jako zamiennik długich wybiegań, zobaczymy czy się jakoś przełoży na płaskim. W najbliższe dwa tygodnie jeszcze dwa takie starty - Białka Tatrzańska i Izerski Weekend Biegowy (tam trasa będzie najłatwiejsza).
ziko303 komentarze
Moderator: infernal
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
ziko303 - gratuluję ukończenia, walczyłeś jak zwykle
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
@infernal
Spoko, trochę już tego zaliczyłem na przestrzeni kilku lat.
@keiw
wyczuwam ironię A tak poważnie, to nie walczyłem, bo w górach na takim poziomie trochę nie ma o co. Co też jest fajną opcją. Jak walczysz o jakieś pudło w kategorii, albo chociaż swój rekord trasy to jest ok. W moim przypadku nie widziałbym różnicy w czasie np. 10 minut lepszym, a tak realnie mogę ocenić różnicę w przypadku sponiewierania się Te 3h to był taki odnośnik do Gór Stołowych, ale faktycznie trudno te biegi porównywać 900 up a 1300 up to spora różnica. Na płaskim nawet jak biegniesz niby bez celu życiówkowego, to masz jednak jasny punkt odniesienia co do tempa. A tutaj na takim podejściu pod Pilsko, to możesz się cieszyć najwyżej, że kogoś minąłeś w takim "wyścigu zombie"
Spoko, trochę już tego zaliczyłem na przestrzeni kilku lat.
@keiw
wyczuwam ironię A tak poważnie, to nie walczyłem, bo w górach na takim poziomie trochę nie ma o co. Co też jest fajną opcją. Jak walczysz o jakieś pudło w kategorii, albo chociaż swój rekord trasy to jest ok. W moim przypadku nie widziałbym różnicy w czasie np. 10 minut lepszym, a tak realnie mogę ocenić różnicę w przypadku sponiewierania się Te 3h to był taki odnośnik do Gór Stołowych, ale faktycznie trudno te biegi porównywać 900 up a 1300 up to spora różnica. Na płaskim nawet jak biegniesz niby bez celu życiówkowego, to masz jednak jasny punkt odniesienia co do tempa. A tutaj na takim podejściu pod Pilsko, to możesz się cieszyć najwyżej, że kogoś minąłeś w takim "wyścigu zombie"
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Nie, bez żadnej ironii.
Przeważnie to dość lajtowo opisujesz ale wiadomo, że lekko na pewno nie jest.
Przeważnie to dość lajtowo opisujesz ale wiadomo, że lekko na pewno nie jest.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Wiesz jesteśmy na "branżowym" portalu, a nie na jakimś fejsie. Każdy mniej więcej wie o co chodzi. Jak piszę, że wycieczka, to wiadomo, że było ciężko, ale nie do pożygu
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Nasz organizm często różnie reaguje. Czasami zakładamy, że lecimy lekko a na mecie okazuje się, że to pojęcie jest bardzo względne
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Jak na mecie dyszki nie oglądasz butów przez >60s. to jest to bieg o średnim poziomie intensywności
Było kiedyś tu fajne zdjęcie, ale na szybko nie mogę odszukać. Po czym poznać, że biegacz jest zmęczony? Może leżeć bez trzymanki
Było kiedyś tu fajne zdjęcie, ale na szybko nie mogę odszukać. Po czym poznać, że biegacz jest zmęczony? Może leżeć bez trzymanki
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
Swoją drogą przed końcowym odcinkiem asfaltowym dziewczyna robiła zdjęcia, ale nie wiem kto to. Jakbyś gdzieś dorwał to daj znać
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Nie ma sprawy, jak na coś trafię to dam znać.
- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
Powodzenia w Białce!
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Dzięki!
- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
Jak trasa w tej Białce pod względem podłoża? Było błoto po deszczu czy raczej stabilnie?
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Był fragment błota, ale krótki i nie jakiś straszny. Generalnie gdyby bardziej popadało, to na tych podejściach pod wyciągami byłaby rzeźnia, bo tam nie było żadnych kamieni, żeby dodały stabilności, wiec wszystko spływałoby w dół.
- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
A czemu ty nie korzystasz z zawodów, żeby się sponiewierać tylko ciągle na hamulcu? Na łatwych trasach daj w palnik, to ci się zwróci
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Bo co tydzień na maksa półmaratonu w górach bym nie dał rady zrobić, tak jak pisałem traktowałem to jako długie (w sensie czasu) wybieganie/wychodzenie w pięknych okolicznościach przyrody. Co prawda w Szklarskiej miałem plan bardziej się sponiewierać, ale na przeszkodzie stanął brzuch Druga sprawa jest taka, że chcę w tygodniu normalnie trenować. Taka tam autorska koncepcja mi się urodziła Jakoś nie czuję mocnego biegania w górach. Na płaskim to przynajmniej wiem jakie tempo jest dla mnie dobre, a w górach? Ale może faktycznie na zakończenie tego górskiego-setu w Półmaratonie Sowiogórskim spróbuję się mocniej sponiewierać Pojawia się oczywiście pytanie, po co startować w zawodach, kiedy można samemu pojechać w góry. Odpowiedź jest prosta na bieg zapisuję się z wyprzedzeniem i klamka zapada, a w innym przypadku zazwyczaj coś staje na przeszkodzie.