iNFERNAL @2021 for SUB18 ☐ & SUB39 ☑

[sochers]

Ja to koszykarz jestem, ale SŁYSZAŁEM od kogoś (nie biorę odpowiedzialności za skutki decyzji wynikających z mojej wypowiedzi ), że korki się kupuje troszkę mniejsze - pytanie czy bulszit i urban legend, czy fakt.

A z zegarkiem faktycznie, dziwne. Zresetuj i poobserwuj. Nie aktualizowałeś softu jakoś ostatnio?

[infernal]

...

Kiedy gramy? Coś tam jeszcze poskakać mogę Sprawdzę jeszcze te skarpety antypoślizgowe bo wielki wydatek nie jest, a może pomogą.

Podłączam zegarek regularnie, ale nie zwróciłem uwagi. Strzele reset pożyjemy, zobaczymy

[sochers]

ja już zapomniałem jak się piłkę rzuca, jestem na koszykarskiej emeryturze odkąd biegam, czasu nie wystarczyło w ciągu doby i tygodnia teraz staram się młodemu trochę basket podstawiać. Ale nosi czasem człowieka, nosi.

[rolin']

Co ty tak strzelasz tymi tempami w interwałach? Nie umiesz ustabilizować tempa na kilometrowym odcinku?

[infernal]

Co ty tak strzelasz tymi tempami w interwałach? Nie umiesz ustabilizować tempa na kilometrowym odcinku?

Przy tym tempie nie potrafię wstrzelić się dokładnie. Pomijam już kwestie zegarka. Co innego jest dla mnie 5:00min/km a co innego, 4:00min/km. Dlatego na I robię sobie +/- 5-10s. I tak, mimo że robię te interwały już 5 tydzień.

[rolin']

No, ale masz średnie tempo odcinka na zegarku to jak przez 4 minuty nie możesz skorygować? 10 s to jest dużo.

[infernal]

No, ale masz średnie tempo odcinka na zegarku to jak przez 4 minuty nie możesz skorygować? 10 s to jest dużo.

Przy truchcie zwalniam mocno i zegarek dopiero po 10-20s koryguje odpowiednio z jaką biegnę teraz prędkością - gdy zaczynam interwał. Następuje stabilizacja. Przeważnie delikatnie zwalniam i trzymam się danego tempa ale właśnie przed korekta - pewnie biegam trochę szybciej.

Koryguje lepiej przy dłuższym dystansie co widać w poprzednich treningach. Nawet na szybki odcinki(jak na mnie) tj. 4:30 min/km trafiam tam prawie co do sekundy

[sochers]

Dobrze pamiętam, że masz TomToma? Nie da się do niego footpoda podłączyć?

[infernal]

Dobrze pamiętam, że masz TomToma? Nie da się do niego footpoda podłączyć?

Niestety tak I nie, chyba się nie da.
W najbliższym czasie może i tak zdecyduje się na zmianę zegarka.

[sochers]

Jaki Ty masz HR max? 175 to u mnie lajcik Ty lecisz tempami wg Danielsa z VDOT dla 44 minut na 10k, zgadza się?

[infernal]

To jest dobre pytanie. Generalnie po trochę ponad roku biegania mój "statystyczny" HR zmienił się, a przynajmniej tak mi się wydaję.

2017 - jeden z lepszych startów na 10k

2018 - jedyny w tym roku i rekordowy na 10k


Ale jaki ja mam HR max to jest dobre pytanie. Nie mam pojęcia. Na pewno wypruwam flaki teraz na treningach, raz za razem. A mam wrażenie, że progresu nie ma(starty zweryfikują). Naprawdę każdy trening jest jednakowo dla mnie ciężki, nie odczułem ani razu jeszcze w środę czy czwartek takiego "ooo jest już trochę lżej". Nie... ciągle "krzywię się" przy mocniejszym tempie.

Zgadza się, takim Danielsem biegam. Jakieś przemyślenia?

[Logadin]

Czy to nie HR z nadgarska? Bo wykres z 2017 to w ogóle jest do kosza jeżeli chodzi o wskazania

[infernal]

Zgadza się. Raz czy dwa zgodziłem się(i miałem okazje) na bieganiem z paskiem - dramat.

[Logadin]

Ten z 2018 tez właściwie do kosza, bo tamten skok się pojawił z kosmosu Więc tutaj na HR tak na prawdę nie ma co patrzeć bo przekłamanie spore.

[b@rto]

Ten HR z nadgarstka to bym w ogóle wyłączył, żeby nie wkurzał. W takiej sytuacji tylko i wyłącznie tempo - jeśli biegasz wg Danielsa, to trzymaj się temp Danielsa a BSy na samopoczucie. Lepiej to pobiec nawet za wolno niż za szybko. Może to osłabienie to symptom za mocnych treningów.
Miałem podobnie zimą/wiosną. Interwały wymyśliłem sobie biegać po 3:40 (jak trenowałem do 39:XX to biegałem po 3:50). Wg Danielsa powinienem po 3:44 bodajże. Niby niewielka różnica, ale po 3:40 prawie każdy trening miałem spalony.