Gratulacjecharm pisze: A wczoraj przed 6 rano urodziło się moje małe szczęście [YELLOW HEART] Hania [YELLOW HEART]
ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
charm, gratulacje!
Dużo zdrowia dla Was!
Dużo zdrowia dla Was!
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
W końcu leje, będzie lżejsze powietrze (-:
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Wyszedłem biegać to musiało zacząć laćkatekate pisze:W końcu leje, będzie lżejsze powietrze (-:
Wysłane z mojego Redmi Note 3 .
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No i jak zaczęło, tak leje ciągle, ale przynajmniej trawa znowu zielona .
A krople deszczu na liściach mogą być fascynujące
ASK, jak zdrowie?
A krople deszczu na liściach mogą być fascynujące
ASK, jak zdrowie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Beata, piękne zdjęcie.
Gór dawno nie było Jednak pojechałam, gorączka minęła po 1 nocy, nie było żadnych innych objawów, wiec zaryzykowałam i było prawie ok, prawie, bo pierwszego dnia szłam wolniej niż żółw. Musze się wybrać na badania, bo od jakiś dwóch miesięcy mam brak sił, czuję się totalnie wyczerpana, mogłabym spać całymi dniami.
W górach było super, mój 10-letni syn znacznie silniejszy ode mnie, mieliśmy 2 dni pięknej pogody. Najfajniejszy dzień przejście z Murowańca do Morskiego Oka przez Krzyżne i Świstówkę.
Gór dawno nie było Jednak pojechałam, gorączka minęła po 1 nocy, nie było żadnych innych objawów, wiec zaryzykowałam i było prawie ok, prawie, bo pierwszego dnia szłam wolniej niż żółw. Musze się wybrać na badania, bo od jakiś dwóch miesięcy mam brak sił, czuję się totalnie wyczerpana, mogłabym spać całymi dniami.
W górach było super, mój 10-letni syn znacznie silniejszy ode mnie, mieliśmy 2 dni pięknej pogody. Najfajniejszy dzień przejście z Murowańca do Morskiego Oka przez Krzyżne i Świstówkę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2018, 10:17 przez ASK, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 476
- Rejestracja: 29 maja 2018, 14:51
- Życiówka na 10k: 59:57
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Częstochowa
Witam, można się dołączyć do was?:) Od jakiegoś czasu podczytuje sobie temat i oglądam zdjęcia:)
[b]5km - 27:10[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]10km - 56:03[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]HM Silesia - 02:09:30[/b] 01.10.2023
[url=viewtopic.php?f=28&t=57794]Komentarze do bloga[/url]
[b]10km - 56:03[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]HM Silesia - 02:09:30[/b] 01.10.2023
[url=viewtopic.php?f=28&t=57794]Komentarze do bloga[/url]
- longtom
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 491
- Rejestracja: 19 kwie 2016, 13:34
- Życiówka na 10k: 47'24"
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wlkp
U mnie zaczęło lać wcześniej, więc nie wyszedłem biegać.kojer pisze:Wyszedłem biegać to musiało zacząć lać
Ale mam postanowienie poprawy.
Przy okazji kolejne zwierzątko:
pzdr
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ja odczekałem aż przestanie, wyszedłem, deszcz odczekał kilometr .longtom pisze:U mnie zaczęło lać wcześniej, więc nie wyszedłem biegać.kojer pisze:Wyszedłem biegać to musiało zacząć lać
ASK - pusto jakoś na szlaku a straszą, ze straszne tłumy w Tatrach.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
ASK, fajne zdjęcia, ładna kolorystyka, ale trochę jakby jesienna - cóż, lato chyba już było .
Badania zrób koniecznie, taka gorączka jednodniowa, bez innych objawów infekcji a za to ciągłe osłabienie, to niepokojące.
Ja w góry w sobotę, na samą myśl nieco się boję, ale mam nadzieję, że dam radę, a ewakuacji w gęstym gradzie nie będzie, jak w ubiegłym roku ...
Kojer, w Tatrach to tłumy na Krupówkach i ewentualnie na Giewoncie. No i na "zakopiance" .
Longtom, ale żarłok . Fajne zdjęcie, ładnie oświetlone . Ja miałam zamiar wczoraj sfotografować pająka w zlewie , ale ostatecznie nie chciało mi się iść po aparat.
Agnusia93, zapraszamy .
Badania zrób koniecznie, taka gorączka jednodniowa, bez innych objawów infekcji a za to ciągłe osłabienie, to niepokojące.
Ja w góry w sobotę, na samą myśl nieco się boję, ale mam nadzieję, że dam radę, a ewakuacji w gęstym gradzie nie będzie, jak w ubiegłym roku ...
Kojer, w Tatrach to tłumy na Krupówkach i ewentualnie na Giewoncie. No i na "zakopiance" .
Longtom, ale żarłok . Fajne zdjęcie, ładnie oświetlone . Ja miałam zamiar wczoraj sfotografować pająka w zlewie , ale ostatecznie nie chciało mi się iść po aparat.
Agnusia93, zapraszamy .
- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
Ja też na weekend planuję w Tatry i tego deszczu jakby ubywało w prognozach...
Tęskno za takimi warunkami
Tęskno za takimi warunkami
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Lipiec jest to musi padać Całe 2 miesiące maj i czerwiec była susza, to teraz na wakacje deszcz wraca.
W tym tygodniu jest bardzo słabo, ale od piątku się ma rozpogadzać. My trafiliśmy tylko na 2 ładne dni, podchodziliśmy do Murowańca w deszczu i na koniec skracaliśmy pobyt o 1 dzień, bo przyszła deszczowa pogoda.
Zwierzęta, powiadacie?
W tym tygodniu jest bardzo słabo, ale od piątku się ma rozpogadzać. My trafiliśmy tylko na 2 ładne dni, podchodziliśmy do Murowańca w deszczu i na koniec skracaliśmy pobyt o 1 dzień, bo przyszła deszczowa pogoda.
Zwierzęta, powiadacie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Takie zwierzę to widziałam ostatnio podczas biegania, stał i się przyglądał ...
ASK, w Tatrach to pada od maja non-stop, wiem, bo kompulsywnie sprawdzam warunki . Więc tam suszy nie ma.
A tu niech sobie pada, mi tam nie przeszkadza . Tyle, że trochę zrobił się tropik, bo ciągle wysoka temperatura ...
Udanych wycieczek!
ASK, w Tatrach to pada od maja non-stop, wiem, bo kompulsywnie sprawdzam warunki . Więc tam suszy nie ma.
A tu niech sobie pada, mi tam nie przeszkadza . Tyle, że trochę zrobił się tropik, bo ciągle wysoka temperatura ...
Udanych wycieczek!