PROJEKT SUB 9

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13579
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze: Jak choćby ten dyskusyjny fragment o sprężynowaniu powięzi tylko w przedziale czasowym oddziaływania bodźca pomiędzy 0,8 i 1,2s. To się nie trzyma kupy i wyraźnie widać, że teoria płynąca z laboratorium rozmija się z praktyką. (Będę o tym pisał w kolejnych odcinkach sub 9). Nie można ślepo przyjmować wszystkiego co znajdziesz na pubmed.
A to czemu sie nie trzyma kupy?
Dla mnie było plyo zawsze logicznym ćwiczeniem.

Teraz mnie jednak zainteresowało stwierdzenie, ze powieź międzymięśniowe potrzebują inny bodziec jak ścięgna i powięzi przejściowe. I takich rzeczy nie da sie obserwować. Takie cos trzeba zmierzyć. I to znajdziesz na PubMed. (mam nadzieje)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12874
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

0,8s oznacza kadencję 75cykli/min. Nawet jeśli weźmiemy to dla jednej nogi, to i tak kadencja całkowita na poziomie 150 kroków/min jest znacznie wolniejsza od tej, którą obserwuje się w świecie wyczynowym, czyli 180 i powyżej.

Rozpatrując zagadnienie w aspekcie globalnego sprężynowania struktury, to bierzemy pod uwagę cykliczne przeciążania korpusu, czy nogi podporowej, dla której cykl jest dwa razy dłuższy?

Nauka podsuwa nam koncepcje odchodzące od klasycznych podziałów mięśni na synergistyczne i antagonistyczne. Klasyczna anatomia i opis funkcji pojedynczych mięśni zastępowane są całościowymi opisami przyrównywanymi do idei działania tensegracji. Mnie najbardziej zainspirowała daleko idąca koncepcja jednego mięśnia w ciele, który poprzedzielany jest strukturą powięziową. To jest rewolucyjne podejście stawiające na głowie anatomię. Pisałem o tym już tutaj.

Takie globalne spojrzenie na ruch pozwala spojrzeć inaczej na wszelkie ćwiczenia robione w wyizolowaniu i ocenić je jako kontrowersyjne lub wręcz nieskuteczne, bo nie uruchamiające struktury w taki sposób w jaki jest uruchamiana podczas biegu. Również określony rytm uruchamiania struktury ma znaczenie, a także wartość i szybkość wymuszenia jej rozciągnięcia. To są z kolei parametry podważające ew. funkcjonalną skuteczność treningu plyo.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13579
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:To są z kolei parametry podważające ew. funkcjonalną skuteczność treningu plyo.
Jestem przekonany do idei:
ostry stres->adaptacja->polepszenie struktury
Chroniczny stres powoduje stany zapalne.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12874
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No ok, ale teraz trzeba iść dalej i określić minimalny czas pomiędzy akcentami stresującymi, żeby adaptacja nie przerodziła się w chroniczny stan zapalny. Swoją drogą jednym z mechanizmów adaptacji jest właśnie stan zapalny.
Obecne podejście do regeneracji i adaptacji jest zagłuszane siłą woli, ambicjami, wyznaczonymi celami, terminami itp. Dlatego cofnięcie się w dotychczasowym treningu do poziomu śmiesznego wręcz kilometrażu i jeszcze śmieszniejszych prędkości treningowych jest nie do przyjęcia. Nawet najlepiej uzasadniona koncepcja niczego nie zmieni w mentalności ludzi dopóki nie uzyska się dzięki niej rekordu świata. Tymczasem wszystkie rekordy świata są zrobione na dobrze działającej strukturze powięziowej, tyle, że nikt tego nie widzi.
Celem jest usystematyzowany i kontrolowany trening nakierowany na powięź. Zmianie musi zatem ulec cały dotychczasowy system. System nie uwzględniający w swoich założeniach rozwoju powięzi. Bekele, Farah, ElGerusz, Gebrselassie - to są przypadkowo ukształtowane struktury, które zdały egzamin. Chodzi o to, żeby wyeliminować przypadkowość i zyskać nieosiąganą dotąd kontrolę nad ruchem, treningiem i w konsekwencji przesunąć, i to znacznie, bariery ludzkich możliwości.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12874
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13579
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:SUB 9 (21)
Troche posluchalem.
Prosze podac gdzie to jest mowione, bo to jest blad w tlumaczeniu (bardzo wazny blad w tlumaczeniu !!!)
https://www.youtube.com/watch?v=WF2O6oP ... u.be&t=780
im dłuższy ruch mięśni tym bardziej rośnie
ich elastyczność, bo siła leży w rozciąganiu , siły nie może być za dużo i nie może być za
szybko przyłożona,
Moje tłumaczenie:
"Sila to jedna strona, ale moc jest związana tez z siła rozciągania. Im bardziej naciągnięty mięsień i im bardziej nierozciągnięte filamenty, im bardziej elastyczny system tym większą moc"
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12874
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Co do tłumaczenia, to jest w gestii Roberta.

Zastanawiam się nad tym maksymalizowaniem rozciągnięcia, bo bardziej działa synchronizacja rozciągnięcia wszystkich struktur niż zwiększanie zakresu pracy pojedynczego mięśnia. Dobrym przykładem jest tu Kipchoge. Na zajęciach z jogi pękłby z bólu, ale świetna synchronizacja jego niezbyt pokaźnych rozciągnięć sprawia, że jest obecnie najlepszym maratończykiem na świecie. Coś takiego (maksymalizowanie elastyczności dzięki synchronizacji) w zupełności wystarczyłoby do osiągnięcia powodzenia w naszym projekcie.

Natomiast wybiegając poza przypadek Kiphoge, można by się zastanawiać nad zwiększaniem zakresu pracy pojedynczych struktur. Pod warunkiem oczywiście, że nie popsuje to synchronizacji.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13579
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Cos słabo w tym Toruniu. Tez myślałem ze Agata wyciśnie cos szybciej. Ale z Kobietami to rożnie... jak nie chcą to nie chcą.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12874
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Robert jest ciągle osłabiony chorobą.
Ruda zachwycona startami. To dla niej debiut i pomimo, że wiele razy organizowałem testy na stadionie podczas zajęć bbl, to jednak dla niej zupełnie co innego. Nie wiedziała, czy ma się z kimś zabrać, czy odpuścić. Chyba ma niedosyt i dobrze, bo zasugerowałem, żeby postartowała jeszcze w lipcu w mitingach z dzieciakami jako PK i załapała. Zobaczymy.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13579
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Robert jest ciągle osłabiony chorobą.
Ruda zachwycona startami. To dla niej debiut i pomimo, że wiele razy organizowałem testy na stadionie podczas zajęć bbl, to jednak dla niej zupełnie co innego. Nie wiedziała, czy ma się z kimś zabrać, czy odpuścić. Chyba ma niedosyt i dobrze, bo zasugerowałem, żeby postartowała jeszcze w lipcu w mitingach z dzieciakami jako PK i załapała. Zobaczymy.
Ach! Ona ma jeszcze duzo czasu. Zonka pobiegła W45 w 2:29 na 800m :hej:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12874
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak, to jest dobry cel, ale ja go jej nie zaproponuję, he, he.

W zamian za to sugeruję rudej tak szybkie bieganie jak pozwala na to aktualna moc sprężynowania i nic więcej. Do tego mówię, że wyglądała najlepiej technicznie nie tylko w tych dwóch biegach, ale w ogóle podczas całych mistrzostw i jak widać to dobra metoda.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Masz jakiś filmik z biegu Rudej? Ciekawe jak inne zawodniczki wyglądały technicznie na jej tle.
Robert ile nabiegał?
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Siedlak - jest na blogu Rudej tylko musisz troszkę przewinąć :)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13579
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Tak, to jest dobry cel, ale ja go jej nie zaproponuję, he, he.

W zamian za to sugeruję rudej tak szybkie bieganie jak pozwala na to aktualna moc sprężynowania i nic więcej. Do tego mówię, że wyglądała najlepiej technicznie nie tylko w tych dwóch biegach, ale w ogóle podczas całych mistrzostw i jak widać to dobra metoda.
Czyli wygrała punktacje chorograficzna i techniczna.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12874
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie chce być inaczej.
Zaraz przewinę ten fragment z jej biegiem bo źle wkleiłem linka na blogu.

edit;
https://youtu.be/sEN7ZsmVRlQ?t=14617
Teraz trzeba sobie poszukać po koszulce, a najlepiej po długości kroku.
ODPOWIEDZ