SPRAWA RYWINA
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 684
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 2:58:00
- Lokalizacja: Warszawa
Myślę, że salomonowym rozwiązaniem mogłoby być założenie nowego działu zatytułowanego np: "Nie o bieganiu" i tam umieszczanie tematów tego typu. Każdy forumowicz chcący podyskutować wśród swoich internetowych znajomych na tematy niebiegowe, mógłby to robić. Osoba całkowicie tym niezainteresowana - nie. Przykładem może być dział Ultra, do którego wie się dokładnie po co zaglądać.
Inna sprawa, czy bez administratora to rozwiązanie jest możliwe.
Inna sprawa, czy bez administratora to rozwiązanie jest możliwe.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 411
- Rejestracja: 23 lis 2001, 21:43
A mi się podoba, że Fredzio poruszył taki temat, bo wg mnie, po raz pierwszy tak widocznie ZACHWIAŁO POLSKĄ OLIGARCHIĄ (co być może jest tylko skutkiem ubocznym w całej sprawie).
Ciekawe czy uda się skutecznie uderzyć w kliki, bo to nie to samo co osłabić system, i dotychczas tylko układano się z nimi (klikami) umiejętnie, bez względu na ich proweniencję. Wg mnie nie zanosi się na nic dobrego, i Agora może ostatecznie stracić na całym zamieszaniu, bez względu na to kto kogo wtedy...
Nie gustuję w GW, bo jest słabiutkim dziennikiem, inna rzecz czy są w Polsce lepsze, natomiast ludzie związani z Agorą mają aspiracje NA MIARĘ swoich możliwości intelektualnych i finansowych również, a to u nas rzadkie.
Ciekawe czy uda się skutecznie uderzyć w kliki, bo to nie to samo co osłabić system, i dotychczas tylko układano się z nimi (klikami) umiejętnie, bez względu na ich proweniencję. Wg mnie nie zanosi się na nic dobrego, i Agora może ostatecznie stracić na całym zamieszaniu, bez względu na to kto kogo wtedy...
Nie gustuję w GW, bo jest słabiutkim dziennikiem, inna rzecz czy są w Polsce lepsze, natomiast ludzie związani z Agorą mają aspiracje NA MIARĘ swoich możliwości intelektualnych i finansowych również, a to u nas rzadkie.
[i]być kiedyś takim "biegaczem", za jakiego ma mnie mój kot.[/i]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
RunforFun
No ja rzeczywiście z dzienników czytam (przerzucam) chyba tylko Wyborczą.
Zainteresowało mnie co to według Ciebie znaczy dobry dziennik? Nie żebym bronił Wyborczej. Ale czy możesz mi wyjasnić co według Ciebie znaczy dobry dziennik?
Albo inaczej - żeby Ci trochę utrudnić to załóżmy, ze jednak będę bronił Wyborczej - podaj jakąs cechę dobrego dziennika a ja będę Ci starał się udowodnić, że Wyborcza go spełnia.
Albo się poddam.
A do pozostałych którzy nie chcą tego typu tematów na forum.
Musze się wam przyznać, że - to może jest trochę kwestia zimy - ale ostatnio strasznie według mnie jest na tym forum nudno. No bo o czym my tu dyskutujemy - umawiamy się na spotkania sobotnio-niedzielne, kogoś zaboli kostka to o tym napisze, Marcinqq11 moze będzie jakieś ciekawe relacje ze swoich treningów składał, ale generalnie to o jakichs duperelach gadamy - kisimy się we własnym sosie - wiem jakie problemy zdrowotno-biegowe ma kledzik, michael, joycat, mohawk, biker, wiem kto kiedy lubi a kiedy nie lubi biegać, wiem kto ma do powiedzenia coś ciekawego a kto nie ma, wiem kto ma a kto nie ma poczucia humoru, wiem że jak tylko w 3-ciej klasie liceum w Grudziądzu nie będą zbyt dużo zadawali to jakakolwiek dyskusja z kolanem związana nie obejdzie się bez udziału Michaela, wiem że Wojtek konkretnie nie odpowie a raczej coś filozofował będzie
, jesli chodzi o cele biegowe to wszyscy się strasznie oszczędzają - no i to wszystko mnie już trochę znudziło. Ania Mmm była tego objawem.
Wszyscy jesteście biegaczami ale i ludźmi. I jak Ty DaB mówisz, że Tobie się humor pogarsza jak widzisz taki temat - to ja Ci powiem, ze mi się humor pogarsza jak widzę, że kogoś boli kość ogonowa albo że umieszcza 47-mego posta na temat radzenia sobie z psami w trakcie biegana po parku.
Wszystkich was naprawdę lubię chocby za samo to, że biegacie, ale to forum to jest teraz w 90% przypadków maksymalne nudziarstwo.
Opis melanżu jest taki:
...mieszanka wszystkich tematów jakie przyjdą Wam do głowy. Mieszanie i wstrząsanie jak najbardziej dozwolone.
Nie jest powiedziane że to tylko o bieganiu, niektórych biegaczy polityka też interesuje.
No więc ja pomyślalem, ze sobie powstrząsam
No ja rzeczywiście z dzienników czytam (przerzucam) chyba tylko Wyborczą.
Zainteresowało mnie co to według Ciebie znaczy dobry dziennik? Nie żebym bronił Wyborczej. Ale czy możesz mi wyjasnić co według Ciebie znaczy dobry dziennik?
Albo inaczej - żeby Ci trochę utrudnić to załóżmy, ze jednak będę bronił Wyborczej - podaj jakąs cechę dobrego dziennika a ja będę Ci starał się udowodnić, że Wyborcza go spełnia.
Albo się poddam.
A do pozostałych którzy nie chcą tego typu tematów na forum.
Musze się wam przyznać, że - to może jest trochę kwestia zimy - ale ostatnio strasznie według mnie jest na tym forum nudno. No bo o czym my tu dyskutujemy - umawiamy się na spotkania sobotnio-niedzielne, kogoś zaboli kostka to o tym napisze, Marcinqq11 moze będzie jakieś ciekawe relacje ze swoich treningów składał, ale generalnie to o jakichs duperelach gadamy - kisimy się we własnym sosie - wiem jakie problemy zdrowotno-biegowe ma kledzik, michael, joycat, mohawk, biker, wiem kto kiedy lubi a kiedy nie lubi biegać, wiem kto ma do powiedzenia coś ciekawego a kto nie ma, wiem kto ma a kto nie ma poczucia humoru, wiem że jak tylko w 3-ciej klasie liceum w Grudziądzu nie będą zbyt dużo zadawali to jakakolwiek dyskusja z kolanem związana nie obejdzie się bez udziału Michaela, wiem że Wojtek konkretnie nie odpowie a raczej coś filozofował będzie

Wszyscy jesteście biegaczami ale i ludźmi. I jak Ty DaB mówisz, że Tobie się humor pogarsza jak widzisz taki temat - to ja Ci powiem, ze mi się humor pogarsza jak widzę, że kogoś boli kość ogonowa albo że umieszcza 47-mego posta na temat radzenia sobie z psami w trakcie biegana po parku.
Wszystkich was naprawdę lubię chocby za samo to, że biegacie, ale to forum to jest teraz w 90% przypadków maksymalne nudziarstwo.
Opis melanżu jest taki:
...mieszanka wszystkich tematów jakie przyjdą Wam do głowy. Mieszanie i wstrząsanie jak najbardziej dozwolone.
Nie jest powiedziane że to tylko o bieganiu, niektórych biegaczy polityka też interesuje.
No więc ja pomyślalem, ze sobie powstrząsam

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
Chyba miales Fredzio zly dzien (dni?) Nie jest przeciez z tym naszym forum az tak zle. Nie jest az tak straszliwie nudne abysmy sie mieli Rywinami czy Michnikami ratowac. Bywaja dni i tygodnie, ze rzeczywiscie niemal nic sie nie dzieje, bywa i tak, ze az wszystko kipi. Musimy sie tez chyba pogodzic, ze "bieganie" (szczegolnie w wydaniu dla amatorow, ktorymi jest wiekszosc z nas) to nie jest "temat morze" i od czasu do czasu musimy sie powtarzac...
kledzik
kledzik
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 411
- Rejestracja: 23 lis 2001, 21:43
Wieeelce Szaaszanowny Kokolega forumowicz, był łaskaw zapytać w sprawie sięgającej swymi korzeniami wielkich historycznych spooooorów filozoficznych tomistów i augustynistów o to, czym jest pojęcie dobra. Nie czuje się na siłach choćby dotknąć owej skooooomplikowanej aaaaaaaaporii wyrażonej tu przez Wiewiewielce Szaszaszanownego Kkkkolegę Forumowicza, a co dopiero dać oooodpowiedz w kilku słowach.Quote: from FREDZIO on 9:34 pm on Feb. 17, 2003
Ale czy możesz mi wyjasnić co według Ciebie znaczy dobry dziennik?
Albo inaczej - żeby Ci trochę utrudnić to załóżmy, ze jednak będę bronił Wyborczej - podaj jakąs cechę dobrego dziennika a ja będę Ci starał się udowodnić, że Wyborcza go spełnia.
Oceniająć GW użyłem określenia "słabiutki", a nie zły, co mogłoby sugerować pytanie Wieeelce Szaaszanownwgo Kokolegi forumowicza.
[i]być kiedyś takim "biegaczem", za jakiego ma mnie mój kot.[/i]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 447
- Rejestracja: 21 paź 2002, 11:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Dziwię się, że tyle sporów o zasadność istnienia na forum wywołuje pojawienie się tematu Rywina. Nikt nie protestuje przeciwko innym tematom nie związanym kompletnie z bieganiem, jak: humor, beaulois, E210 i inne paskudztwa. W wielu tematach, po kilku merytorycznych głosach, dyskutanci daleko uciekają od ad remu. Wiele innych tylko pozornie muska bieganie (Tolkien) albo wiąże się z bieganiem dla tego, że dotyczy nóg ale tego końca bliżej majtek niż butów (Ania Mm). Może Fredziu trzeba było zatytułować ten temat " z czym Rywin pobiegł do Michnika"? Skoro poruszamy tak męskie tematy jak seks i alkohol to nie możemy nie mówić o polityce
wirek
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
RunforFun
Troszeczke próbujesz sie wymigać.
Pytam sie konkretnie - dlaczego słabiutki?
Pytam się o to bez żadnego nastawienia na tak czy na nie - no zainteresowało mnie to - Twoja ocena dziennika - na czym polega dobroć dziennika i czy możesz dać przykład jakiegoś dobrego światowego dziennika (jeżeli mówisz, że w Polsce nie ma dobrych) i wyjasnić na czym polega jego dobroć?
I nie muszisz sie ograniczać do kilku słów - śmiało - możesz tu napisać esej - ja chętnie przeczytam.
(Edited by FREDZIO at 8:59 am on Feb. 18, 2003)
Troszeczke próbujesz sie wymigać.
Pytam sie konkretnie - dlaczego słabiutki?
Pytam się o to bez żadnego nastawienia na tak czy na nie - no zainteresowało mnie to - Twoja ocena dziennika - na czym polega dobroć dziennika i czy możesz dać przykład jakiegoś dobrego światowego dziennika (jeżeli mówisz, że w Polsce nie ma dobrych) i wyjasnić na czym polega jego dobroć?
I nie muszisz sie ograniczać do kilku słów - śmiało - możesz tu napisać esej - ja chętnie przeczytam.
(Edited by FREDZIO at 8:59 am on Feb. 18, 2003)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Bardzo mi siê spodoba³o to, co napisa³ Fredzio: "Pomy¶la³em, ¿e sobie powstrz±sam".
Melan¿ to forum na wszystkie tematy. Wiêkszo¶æ z nas pewnie chêtnie rozpoczê³aby nowe w±tki, niekoniecznie zwi±zane z bieganiem, ale boi siê reakcji tych forumowiczów, którzy chc±, aby forum by³o "czyste".
O - ja na przyk³ad mam dzisiaj wiadomo¶æ dnia. Bardzo ucieszy³am siê rano, gdy us³ysza³am to w radiu i chcia³am siê z Wami tym newsem podzieliæ, ale pomy¶la³am, ¿e jednak nie, bo uznacie to za dziewczyñskie paplanie o kwiatkach i zwierz±tkach. A nowina jest taka, ¿e bociany lec± ju¿ do Polski! S± ju¿ w Turcji!! Czy to nie wspania³e? Warszawa spowita zimn± m¿awk±, a tu wiosna nadci±ga. Mnie takie wie¶ci od razu stawiaj± na nogi.
Wracaj±c do rzeczy: sprawa Rywina mnie mierzi i dlatego nie zamierzam siê wypowiadaæ na ten konkretnie temat, uwa¿am jednak, ¿e powinni¶my byæ bardziej tolerancyjni dla siebie i je¿eli s± chêtni, aby o aferze gadaæ, to czemu nie.
Howgh.
Melan¿ to forum na wszystkie tematy. Wiêkszo¶æ z nas pewnie chêtnie rozpoczê³aby nowe w±tki, niekoniecznie zwi±zane z bieganiem, ale boi siê reakcji tych forumowiczów, którzy chc±, aby forum by³o "czyste".
O - ja na przyk³ad mam dzisiaj wiadomo¶æ dnia. Bardzo ucieszy³am siê rano, gdy us³ysza³am to w radiu i chcia³am siê z Wami tym newsem podzieliæ, ale pomy¶la³am, ¿e jednak nie, bo uznacie to za dziewczyñskie paplanie o kwiatkach i zwierz±tkach. A nowina jest taka, ¿e bociany lec± ju¿ do Polski! S± ju¿ w Turcji!! Czy to nie wspania³e? Warszawa spowita zimn± m¿awk±, a tu wiosna nadci±ga. Mnie takie wie¶ci od razu stawiaj± na nogi.
Wracaj±c do rzeczy: sprawa Rywina mnie mierzi i dlatego nie zamierzam siê wypowiadaæ na ten konkretnie temat, uwa¿am jednak, ¿e powinni¶my byæ bardziej tolerancyjni dla siebie i je¿eli s± chêtni, aby o aferze gadaæ, to czemu nie.
Howgh.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
No i co?
Wszyscy dyskutanci zamilkli.
A dzisiaj taki smakowity news do skomentowania: "Rzeczpospolita" dotar³a do billingów Rywina i Kwiatkowskiego, i w dzisiejszym wydaniu publikuje historiê ich kontaktów telefonicznych dzieñ po dniu w kluczowych dwóch tygodniach lipca.
Wszyscy dyskutanci zamilkli.
A dzisiaj taki smakowity news do skomentowania: "Rzeczpospolita" dotar³a do billingów Rywina i Kwiatkowskiego, i w dzisiejszym wydaniu publikuje historiê ich kontaktów telefonicznych dzieñ po dniu w kluczowych dwóch tygodniach lipca.
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
ja by ich wsiech...
tlumaczenie dla słabszych:
ja bym ich wszystkich...
chyba kupię rzplitą
- o ile jeszcze dostanę
tlumaczenie dla słabszych:
ja bym ich wszystkich...
chyba kupię rzplitą

Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
mr Nałęcz. Ja Panu naprawdę współczuję.
To po przeczytaniu informacji o tym że prokuratura jeszcze tych billingow nie ma. O rany. cięzko jest pracować z imbecylami. A jeszcze ciężej pracować z ludźmi którzy świadomie imbecyli udają.
Ciekawe czy prokuratura w tej kwesti udaje...
To po przeczytaniu informacji o tym że prokuratura jeszcze tych billingow nie ma. O rany. cięzko jest pracować z imbecylami. A jeszcze ciężej pracować z ludźmi którzy świadomie imbecyli udają.
Ciekawe czy prokuratura w tej kwesti udaje...
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Dzieki za link Joucat.
Swoją drogą okazuje się, że ochrona danych jest już tylko czystą fikcją - dziennikarz może dostać biling osób zamiesznaych w afery i nic się nie dzieje. Gdybym był szefem Polkomtela to zrobiłbym śledztwo kto generował biling, a winny powinien pójść na rok do pierdla.
Z drugiej strony to fajnie jest sobie poczytać jak Rywin konsultuje się z Kwiatkowskim, który chyba najchętnie powiedziałby "ja tago pana w ogóle nie znam".
Swoją drogą okazuje się, że ochrona danych jest już tylko czystą fikcją - dziennikarz może dostać biling osób zamiesznaych w afery i nic się nie dzieje. Gdybym był szefem Polkomtela to zrobiłbym śledztwo kto generował biling, a winny powinien pójść na rok do pierdla.
Z drugiej strony to fajnie jest sobie poczytać jak Rywin konsultuje się z Kwiatkowskim, który chyba najchętnie powiedziałby "ja tago pana w ogóle nie znam".
ENTRE.PL Team
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Dla mnie najbardziej dziwaczne w tym wszystkim jest to, ¿e Rywin kontaktowa³ siê równie¿ z niejakim Pachowskim, który w latach 1998-2000 by³ cz³onkiem zarz±du TVP z nadania SLD, a dzisiaj jest prezesem Polkomtela! A to w³a¶nie w sieci Plus GSM by³y prowadzone rozmowy, które namierzy³a Rzeczpospolita!
Kto¶ pod panem prezesem w Polkomtelu do³ki kopie? Taka nielojalno¶æ - nie do pomy¶lenia.
Ale mo¿e my wszyscy naiwni jeste¶my. Powi±zania biznesu z polityk± robi± siê tak nieprawdopodobne, ¿e od razu przypominaj± mi siê pó¼ne dzie³a Waldemara £ysiaka (powie¶æ "Ksi±¿ê" bodaj¿e): criminal & political fiction osadzona w polskich realiach, która nasuwa³a podejrzenia, ¿e autor cierpi na maniê prze¶ladowcz±, popychaj±c± go do tworzenia nieprawdopodobnych teorii spiskowych o polskiej rzeczywisto¶ci ery "paleokapitalizmu".
Dzi¶ mo¿na siê zacz±æ zastanawiaæ, czy nie by³a to powie¶æ prorocza.
Kto¶ pod panem prezesem w Polkomtelu do³ki kopie? Taka nielojalno¶æ - nie do pomy¶lenia.
Ale mo¿e my wszyscy naiwni jeste¶my. Powi±zania biznesu z polityk± robi± siê tak nieprawdopodobne, ¿e od razu przypominaj± mi siê pó¼ne dzie³a Waldemara £ysiaka (powie¶æ "Ksi±¿ê" bodaj¿e): criminal & political fiction osadzona w polskich realiach, która nasuwa³a podejrzenia, ¿e autor cierpi na maniê prze¶ladowcz±, popychaj±c± go do tworzenia nieprawdopodobnych teorii spiskowych o polskiej rzeczywisto¶ci ery "paleokapitalizmu".
Dzi¶ mo¿na siê zacz±æ zastanawiaæ, czy nie by³a to powie¶æ prorocza.