Komentarz do artykułu DHaene kontra Walmsley na Western States Endurance 100
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł DHaene kontra Walmsley na Western States Endurance 100
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
"Przekonał się Kilian Jornet, który po dwukrotnym zwycięstwie na UTMB w latach 2008-2009, postanowił pokazać na co go stać na Western States i w debiucie w 2001 roku był "dopiero" trzeci"
Przeniósł się w czasie?
Przeniósł się w czasie?
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
W 2010 oczywiscie, zaraz poprawimy.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 06 paź 2017, 11:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak czasami widziałem te Western States (zdjęcia) to oni (czołówka) tam zawsze biegają z jakimiś kumplami, którzy nie biorą udziału w zawodach. O co tu chodzi? Tego nie ma chyba na innych biegach.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Yup na WS100 jest coś takiego jak pace runner, który ma prawo od pewnego momentu biec z zawodnikiem i jest parę reguł, które musi przestrzegać i oczywiście musi być wczesniej oficjalnie zgłoszony.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tak, to ciekawa idea. Ludzie zgłaszają sie ochotniczo, że moga kogoś prowadzić bo dobrze znają trasę, na stronie WS100 jest nawet specjalne miejsce:
http://www.wser.org/pacer-request/
Np dla D'haene pacerem będzie Ryan Sandes, zwycięzca zeszłorocznego WS100.
W ogóle to jest fajna koncepcja, wydaje mi się, że to stwarza fajną atmosferę. Pacerzy mogą chyba uczestniczyć w biegu od mniej więcej 100km.
Tutaj są zasady:
http://www.wser.org/pacer-request/
Np dla D'haene pacerem będzie Ryan Sandes, zwycięzca zeszłorocznego WS100.
W ogóle to jest fajna koncepcja, wydaje mi się, że to stwarza fajną atmosferę. Pacerzy mogą chyba uczestniczyć w biegu od mniej więcej 100km.
Tutaj są zasady:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
To nie jest fajna koncepcja. To jest zewnętrzna pomoc. Na pewno nie wszyscy zawodnicy biegną z pacerem.
Jak dla mnie albo biegnę sam albo w formule z Rzeźnika.
Jak dla mnie albo biegnę sam albo w formule z Rzeźnika.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No taka jest formułą, wszyscy mają prawo z tego skorzystania, jak widzisz jest nawet lista gotowych osób które chca być pacerami. To ma związek z bezpieczeństwem. Na 160 kilometrowym odcinku biegnie 300-400 osób, no to można sobie wyobrazić, że wiele z nich biegnie zupełnie samotnie i gdyby coś im się stało to pies z kulawą nogą by się o tym nie dowiedział. Więc to podnosi poziom bezpieczeństwa.
Jest jasno powiedziane, że taka osoba nie moża udzielać pomocy poza sytuacjami, kiedy wymaga tego zdrowie.
Jest jasno powiedziane, że taka osoba nie moża udzielać pomocy poza sytuacjami, kiedy wymaga tego zdrowie.
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W Andorze na ostatnim etapie RdC, Mitic, czy Celestrail też dopuszcza się pace runnera. Tam również - sama tylko obecność - to jedyna forma dopuszczalnej pomocy. Nie może nic przytrzymać, podać etc.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Ok, rozumiem ideę ale kto i jak na takich trasach jest w stanie to kontrolować?rubin pisze:W Andorze na ostatnim etapie RdC, Mitic, czy Celestrail też dopuszcza się pace runnera. Tam również - sama tylko obecność - to jedyna forma dopuszczalnej pomocy. Nie może nic przytrzymać, podać etc.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wiesz, myślę, że zwłaszcza w startach zagranicznych istnieje dość rozbudowana samokontrola zawodników. Maniera kombinowania rzadko leży w ich naturze, a jak się coś takiego zdarzy - to współzawodnicy nie maja problemów z tym, żeby takowe naruszenia zgłaszać. I uważam, że bardzo dobrze.
-
- Wyga
- Posty: 79
- Rejestracja: 06 paź 2012, 20:04
- Życiówka na 10k: 50m
- Życiówka w maratonie: 3h40m
Na niektórych zawodach u nas też tak jest - np. na ZUKu.rubin pisze:W Andorze na ostatnim etapie RdC, Mitic, czy Celestrail też dopuszcza się pace runnera. Tam również - sama tylko obecność - to jedyna forma dopuszczalnej pomocy. Nie może nic przytrzymać, podać etc.
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Poważnie. Nie wiedziałem, to może być alternatywny sposób przebiegnięcia zawodów gdy nie ma już miejsc na liście.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale pacer startuje dopiero od około 100kilometra.
I zalezy od tempa kogoś innego.
I zalezy od tempa kogoś innego.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ciekawie to wyglada. Delikatnie z przodu Walmsley (ale bez szaleństw) a za nim spora tyraliera zawodnikow.