Jak ukończyć Maraton bez trenowania długich wybiegań

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
maurepass
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 01 paź 2014, 18:00
Życiówka w maratonie: 04:45:08

Nieprzeczytany post

PKO
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13873
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

maurepass pisze:Maraton wbrew regułom

http://nagor.pl/journal/13/Maraton+wbrew+regu%C5%82om
Pobiegł Nagor już maraton w 2:40? Mimo ze jest (był) tak dobrym zawodnikiem na 1500/3000m? Cos slaby ten tekst z gatunku: "trenuj marnie, pobiegniesz jeszcze gorzej."
Awatar użytkownika
jorge.martinez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
Życiówka na 10k: 35:17
Życiówka w maratonie: 2:57:27
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Pobiegł w 2010.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4974
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Mnie też ten plan treningowy nie przekonuje. Biegam tylko 3 razy w tygodniu 50-70km ale z tego co jest w tym planie to 3:30 za chiny ludowe bym nie pobiegł. Jak na tym zbudować wytrzymałość? Może do 30km bym dociągnął
Phalandir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
Życiówka na 10k: 48:12
Życiówka w maratonie: 4:36

Nieprzeczytany post

Nie wiem czy tak marnie.

Mój zeszłoroczny maraton i klepanie wielu km (chociaż nie aż tak wielu... dużo razy zrobiłem 24 km i raz 30 km - średnio 60 km/tydzień) skończył się porażką. Przetrenowanie, godzinne opóźnienie i marszobieg po 20 km... a biegłem zwykłym truchtem.

Teraz inaczej do tego podchodzę... czy słusznie to się okaże.
Trenuje pod półmaraton zaplanowany na 5 tygodni przed maratonem. Fazy II - IV u Danielsa. Co tydzień biegi P i zależnie od fazy dodatkowy trening R, I lub mieszany w IV Fazie. Potem tydzień odpoczynku i 2 tygodnie podczas których porobie 2 mieszane biegi z tempami M i P oraz 2 tygodnie zmniejszania obciążania. Raz zrobie 30 km, ale pozostałe biegi długie to około 20 km.

Czy ma to w ogole sens? Kilometraż już maksymalnie 50 km tygodniowo.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4974
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Może twój plan treningowy był dobry tylko poprostu przesadziłeś z czasem jaki chciałeś osiągnąć.
Wcale nie łatwo ustalić cel który będzie na granicy możliwości
Phalandir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
Życiówka na 10k: 48:12
Życiówka w maratonie: 4:36

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:Może twój plan treningowy był dobry tylko poprostu przesadziłeś z czasem jaki chciałeś osiągnąć.
Wcale nie łatwo ustalić cel który będzie na granicy możliwości
No właśnie nie... Półmaraton tempem 5:30, a ten Maraton biegłem tempem 6:20 i nie dałem rady :ojoj:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13873
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Phalandir pisze:Przetrenowanie, godzinne opóźnienie i marszobieg po 20 km...
Nie "przetrenowanie", tylko niedotrenowanie... i brak długich wybiegań.
Phalandir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
Życiówka na 10k: 48:12
Życiówka w maratonie: 4:36

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Phalandir pisze:Przetrenowanie, godzinne opóźnienie i marszobieg po 20 km...
Nie "przetrenowanie", tylko niedotrenowanie... i brak długich wybiegań.
Nie wydaje mi się, żeby zrobienie dużej ilości wybiegań po 150 minut i jednego 200 minut to było za mało. Gdzie to 150 minut jest ta granicą, której nie powinno się przekraczać. W tamtym momencie nie byłem chyba na to gotowy.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13873
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Phalandir pisze: Nie wydaje mi się, żeby zrobienie dużej ilości wybiegań po 150 minut i jednego 200 minut to było za mało. Gdzie to 150 minut jest ta granicą, której nie powinno się przekraczać. W tamtym momencie nie byłem chyba na to gotowy.
Taka granica jest tylko w głowie.

Ale masz racje: "nie byłeś na to gotowy" bo za mało to trenowałeś.
sebastian899

Nieprzeczytany post

Tak naprawdę jak biegniemy 1 maraton to nie wiemy jak nasz organizm będzie reagował po 30km , bo nawet jeśli zrobiliśmy te długie wybiegania to maks 30km i to tez na pewno nie całe w tempie M .
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13465
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Niedotrenowanie i tusza, to główne przyczyny porażek amatorów na maratonie.
Naprawdę trudno jest się przetrenować. Trzeba mieć końskie zdrowie, żeby je potem utracić na zbyt obciążającym treningu.

W lutym pewien człowiek poprosił mnie o przygotowanie go do złamania 4h w maratonie. Pomyślałem sobie, że znowu jakaś beznadziejna pipa szuka mega kosmicznego planu, żeby tylko jak najmniej się spocić i dowlec wynik do mety. Do tej pory gość męczył coś koło 4:10. Wiek 30 parę lat. No porażka. Przez luty, marzec i kwiecień miał robić podbiegi i konsekwentnie chudnąć. Z 72 kilo czy jakoś tak, na 65, przy wzroście 178. W lutym i marcu zabawy biegowe. W kwietniu interwały. Dopiero w maju ciągłe i longi. Maksymalny kilometraż 70-75km. Poleciał teraz w czerwcu w Rio. Beznadziejny maraton. Zepsuty początek, bo za szybko biegł. Generalnie kicha, parno i gorąco. Dowlekł 3:44, a był przygotowany na 3:30 (na jakimś ludzkim maratonie).
Szczęście, radość i podpalenie się na kolejne cele. A przecież miało być tylko sub 4h. Z mojej strony szacun, ale oczywiście nie za wynik, tylko za zbicie wagi.
Wrzucę w wolnej chwili te przygotowania. Nie ma w nich żadnych rewolucji. Normalna praca treningowa bez wymigiwania się i zastępowania biegania głaskaniem się po nogach.
Phalandir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
Życiówka na 10k: 48:12
Życiówka w maratonie: 4:36

Nieprzeczytany post

No dobra... zatem jestem pipa i w ogóle.

No i spaślak :hej:
No bo w zeszłym roku to miałem 95 kilo na tym Maratonie ;)
sebastian899

Nieprzeczytany post

Ja od przyszłego tygodnia chce ruszyć z przygotowaniami do sub 3h , będe mial 11 tygodni ,ten tydzień odpuszczam na spokojne treningi ponieważ jestem po cieżkiej 10 , problem jest z tym jaki najlepszy plan wybrać , gdyby był 1 plan treningowy na necie nie miał bym problemu a tak na co się zdecydować . Co polecacie będzie najlepsze na 11 tygodni?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13465
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No i nic w tym złego. Złe jest natomiast poszukiwanie problemu w planie zamiast w lodówce.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ