SBBP

[Leszek Gwiazdowski]

nooo ...... i o to chodzi !!!

[Regis]

Dorka,
Chciałbym być też na SBBP, ale jeszcze nie wiem czy dam radę. Muszę to przemyśleć (a z tym też może byc kłopot, bo wczoraj na zawodach troszkę za bardzo przygrzało mi słońce i kiepsko się czuję).
Dam Ci znać wieczorem czy się zdecyduję.

[Kociemba]

No i doczekałem się soboty. Pracowałem cały tydzień jak górnik biegania nie zaznając, żeby przed sobotą wyrobić się ze wszystkimi pilnymi sprawami. Jak wiadomo podli ludzie rzucają kłody pod nogi by wszelkimi sposobami odwieść nas biegaczy od podstawowych celów statutowych. Jutro z radosnym trelem ruszam pod szlaban.
Do zobaczenia - jeśli jeszcze dzisiaj ktoś tu zajrzy.

[Leszek Gwiazdowski]

Zajrzałem.

Do jutra.

Leszek

[Adam Klein]

No i po raz kolejny SBBP okazało się szcególne. Dlaczego? O tym dalej.
Najpierw obowiązki: byli Joycat, Didorka, Leszek, Ola (żona Leszka) na rowerze, Mariusz, Kociemba, Pebe (witamy), ja.............i............
Na Młocinach podszedł do nas szczupły Pan biegacz z którym się przedtem mijaliśmy, który jak się potem okazało w sierpniu kończy 70 lat i okazało się, ze jest to były reprezentant Polski na 5 i 10 km Mieczysław Kierlewicz (życiówka poniżej 30 min na 10 km).
Od razu zrobiło się fachowo-treningowo - w drodze powrotnej każdy dowiedział się co ma z sobą zrobic: niektórzy poprawić styl, technikę biegu - jak? - to zademonstrował Pan Mieczysław, niektórzy zrzucić parę kilo, niektórzy a własciwie wszyscy robić siłę biegową.
Pan Mieczysław - a właściwie - Mietek - zadeklarował, że będzie częstszym gościem na SBBP.
Pozdrawiał oczywiście NASZEGO KOCHANEGO Wojtka Wysockiego.

No ! SBBP rządzi

[Adam Klein]

Acha......no i zostalismy pochwaleni za sprzęt, że w dobrych butach biegamy.
Nawet Joycat została pocieszona, że jej buty też są niezłe i do biegania się nadają.

[joycat]

Quote: from FREDZIO on 11:34 am on May 10, 2003
Nawet Joycat zosta³a pocieszona, ¿e jej buty te¿ s± niez³e i do biegania siê nadaj±.

Zapomnia³e¶ Fredziu napisaæ, ¿e pan Mietek biega³ z Krzyszkowiakiem i by³ - o ile dobrze us³ysza³am, bo bieg³am za Wami i pi±te przez dziesi±te do mnie dolatywa³o - cz³onkiem Wunderteamu. A jego wynik na 10 km by³ w latach 50-tych ósmy na ¶wiecie.

Pan Mietek powiedzia³ ka¿demu kilka mi³ych motywuj±cych s³ów i podniesieni na duchu rozjechali¶my siê do domów. Zainspirowana dzisiejszym spotkaniem zaczynam od przysz³ego tygodnia robic skipy i wieloskoki, aby te moje kolana wy¿ej podnie¶æ

W ogóle to muszê powiedzieæ, ¿e super siê dzisiaj biega³o. A ma³o brakowa³o, a skapitulowa³abym na d¼wiêk budzika.

Niech ¿yje SBBP!!

P.S. Temat koszulek zosta³ szczegó³owo omówiony. Robimy bia³e. Bawe³niane, a dla chêtnych coolmax. Nadruk z ty³u. Technika sitodruku. Koszt niewielki.

[wojtek]

No , a juz myslalem , ze "zgredzio" nigdy sie nie pojawi . Te ksywke sam sobie nadal i juz tak do niego mowie .
Zgredzio jest nieco agresywny w wyrazaniu sadow ale po blizszym poznaniu zobaczycie , ze to sposob , w jaki sie zgrywa . To bardzo sympatyczny kolega . W dodatku naprawde duzo wie i jest ciekawym mowca . Wyciagnijcie go nastepnym razem na pogaduszki o Wunderteamie a dowiecie sie mnostwo arcyciekawych a czasem pikantnych szczegolow .

Bardzo dziekuje za pozdrowienia . Ze Zgredziem jestesmy w kontakcie telefonicznym bo jak juz kilka razy wspominalem , znajomosci zawarte podczas biegania sa bardzo trwale .

Czy zaprosiliscie Mietka na nastepne zajecia ? W razie czego sluze numerem telefonu .

Przypomnialo mi sie . Kiedy spotykalismy sie na trasach w Lasku Bielanskim , witalem go zawsze - " czesc Zgredziu , no co , zap...lasz dzisiaj ? "

[Adam Klein]

Oczywiście, ze zaprosiliśmy i zapowiedział, że przyjdzie.
Rzeczywiście dosyć szybko dokonał oceny naszych możliwości:
- Ooo, no Ty to będziesz dobrze biegała tylko musisz schudnąć.....
- No nie tak Lesiu nie tak ! - Kolano wyżej !

Ale nie odważę się mówić do niego Zgredziu.

[wojtek]

Namawialem go na udzial w biegach juz w zime . Problem polega na tym , ze pracuje czesto na pol etatu akurat w tym czasie .
A jak sie zgadaliscie o mnie ?

[Pebe]

Super się z wami biegało.Dzięki.
W przyszłym tygodniu idę kupić odpowiednie buty.

[Kociemba]

Logo po naniesieniu kolejnych poprawek.



Co do koloru koszulek to myślę, że amatorzy jakichś innych kolorów mogą spokojnie dostarczyć własne koszulki lub jeśli to będzie możliwe zamówić jakiś inny kolor, jako wariant wyjściowy czyli galowy.  Można będzie też dostarczyć garnitur do nadruku. Jeśli zdecydujemy się na czarny czy granatowy kolor nadruku, to będzie on widoczny na wszystkich jasnych, pastelowych kolorach. Ja zapewne będę chciał mieć jedna koszulkę z coolmaxu i drugą bawełnianą w jakimś innym kolorze.

[Kociemba]

Wojtku, czy jest szansa, że odwiedzisz nas kiedyś na Bielanach? Pan Mietek czy jak kazał się nazywać "po prostu Mietek" , bardzo Cię chwalił podkreślając zwłaszcza Twoje walory towarzysko - koleżeńskie. Pan Mietek był zdziwiony, że nie znamy Cię osobiście a wydaje się jak byśmy znali się wszyscy od dawna. Wakacje się zbliżają !!!

(Edited by Kociemba at 3:41 pm on May 10, 2003)

[Adam Klein]

A zgadaliśmy się w taki spósób, że on powiedział, że tam biega od lat. A przeciez Ty wszystkich znasz, Ciebie znają więc pomyślałem sobie - No, to na pewno musi być znajomy Wojtka.
I zapytałem się: - Zna Pan Wojtka Wysockiego ??
No i dalej już poszło.

[Adam Klein]

Kociemba
Sorry, za marudzenie - ale nie dało by się zrobić jednej twarzyczki trochę zmeczonej? Ściągnięte brwi, otwarte usta...

Pebe
Tak, załatw sobie jakieś buty. Regis biegał długo w takich jak Twoje i dobrze mu to nie służyło.

(Edited by FREDZIO at 8:36 pm on May 10, 2003)