Penyagolosa Trail 2018 - Mistrzostwa Świata w Trailu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
nie wiem, jak z lekkoatletami, może ty powiesz?
nie rozumiem, możesz rozwinąć myśl?
nie rozumiem, możesz rozwinąć myśl?
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Kuba, czepiasz sie Olmo w 2006 r był 1 w UTMB i miał wtedy 58 lat. Jeżeli wystartował w biegu osiemnastolatek ( nie chce mi się sprawdzać ) a pewnie wystartował toQba Krause pisze:legenda to dobre słowo. jak z tym Olmo - powiesz mi, w którym biegu
No dobra, nie wiem czy był tam osiemnastoletni mocarzKangoor5 pisze:albo jak Marco Olmo pokazywał miejsce w szeregu 3 razy młodszym mocarzom
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Kuba, działalność ITRA/ IAAF dąży do zrównania tego jak ich traktujesz, czyli, że będą tak samo fajni albo tak samo niefajni, czy tak samo otwarci albo tak samo zamknięci. I to raczej ITRA będzie ewoluowało w tym "niefajnym" kierunku, wejdą "Kenijczycy" czy inni tak zfokusowani typu Hernando z którymi nie będzie żadnego kontaktu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
nie czaję Adam, serio nie rozumiem o czym piszesz. A z Hernando jest świetny kontakt, zresztą on jest niezłym jajcarzem, wystarczy zerknąć na jego facebooka
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Moze to zły przykład, bo on nie mówi po angielsku ale pewnie rzeczywiście jest fajny.
Chodzi o to że wraz z rozwojem tak zwanego profesjonalizmu zaczyna się rozdział pomiędzy tak zwanymi normalnymi ludźmi i zawodnikami co świetnie widać w lekkiej atletyce.
Chodzi o to że wraz z rozwojem tak zwanego profesjonalizmu zaczyna się rozdział pomiędzy tak zwanymi normalnymi ludźmi i zawodnikami co świetnie widać w lekkiej atletyce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak zauważył kolega wcześniej, "czepiasz się". Po pierwsze, najlepsze wyniki Olmo są choćby w Wikipedii, więc sam możesz sobie sprawdzić. Po drugie, "pokazanie miejsca w szeregu" nie oznacza że zwyciężył, a liczba 2,6 też zaokrągla się do 3. Ale do tego trzeba właśnie podchodzić bez miarki, za to z większym luzem. Po trzecie, nigdzie nie napisałem, że to ja miałem frajdę z obserwowania osobiście wyczynów Naylora w czasie rzeczywistym. Idąc dalej tym tropem mógłbyś mi jeszcze zarzucić, że nie mogłem ich obserwować bo nie były nigdzie transmitowane, a przecież nie byłem w tym czasie w Lake District.Qba Krause pisze:legenda to dobre słowo. jak z tym Olmo - powiesz mi, w którym biegu
?pokazywał miejsce w szeregu 3 razy młodszym mocarzom
i od razu jeszcze kiedy obserwowałeś Jossa Naylora? bo on bił swoje rekordy na początku lat 70? To ile Ty masz lat - przepraszam, ale się zaciekawiłem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
:D
czyli jak w tym dowcipie o radiu Erewań :D
czyli jak w tym dowcipie o radiu Erewań :D
- Arek Bielsko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1004
- Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
wątek się ciągnie, choć wyraźnie zmierza na manowce...
mieliśmy rozważać o występie i składzie Poland Team w trailu/ultra na imprezach światowych, a tu zaczynamy wchodzić w kompletne pierdoły...
wracając do tematu:
wg mnie jesteśmy w stanie wystawić mocny skład K+M na światowe imprezy, korzystająch choćby z rankingu ITRA,
mamy naprawde mocnych i rozwojowych górali i jakby taki Team PL zorganizować w miarę profesjonalnie, odpowiednio wcześniej, na zrozumiałych zasadach, na konkretnym dobrym finansowym poziomie, to ekipa by ostro walczyła z najlepszymi ekipami, my i Oni mielibyśmy emocji i radochy po same uszy!
pytanie dodatkowe
- czy ma ktoś aktualne i sprawdzone info jak to wyglada w innych ekipach? na jakim zasadach to tam jest? na jakim poziomie? kto to organizuje?
mieliśmy rozważać o występie i składzie Poland Team w trailu/ultra na imprezach światowych, a tu zaczynamy wchodzić w kompletne pierdoły...
wracając do tematu:
wg mnie jesteśmy w stanie wystawić mocny skład K+M na światowe imprezy, korzystająch choćby z rankingu ITRA,
mamy naprawde mocnych i rozwojowych górali i jakby taki Team PL zorganizować w miarę profesjonalnie, odpowiednio wcześniej, na zrozumiałych zasadach, na konkretnym dobrym finansowym poziomie, to ekipa by ostro walczyła z najlepszymi ekipami, my i Oni mielibyśmy emocji i radochy po same uszy!
pytanie dodatkowe
- czy ma ktoś aktualne i sprawdzone info jak to wyglada w innych ekipach? na jakim zasadach to tam jest? na jakim poziomie? kto to organizuje?
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
mam informacje z pierwszej ręki, że zasady kwalifikacji na MŚ w 2019 roku są już ustalone i będą niedługo oficjalnie podane do wiadomości publicznej moim zdaniem bardzo rozsądne zasady
a tu krótkie info jak to wygląda w innych ekipach:
USA:
wyborem kadry zajmuje się odpowiednia komórka w amerykańskiej federacji czyli USA Track & Field. Wytyczne zostały podane w MAJU 2017.
Amerykanie mają kilka poziomów kwalifikacji. Tzw. A standards pozwalają zdobyć miejsce w kadrze na podstawie wyniku osiągniętego w poprzednich MŚ, jednak ze względu na sporą różnicę w dystansie odstąpiono w tym roku od wykorzystania A standards w ogóle.
B standards opierają się o wynik w kilku wyznaczonych konkretnych imprezach o podobnej charakterystyce co nadchodzące MŚ. Były to mistrzostwa USATF na 50 mil Cayuga Trails, White River 50 mile oraz TNF 50 Mile w San Franciscko (odpowiednio lipiec, sierpień i październik 2017).
Wreszcie C standards opiera się o podania nadsyłane przez samych zawodników do USATF. Podania miały byś składane do 1 marca 2018 i opisywać dokonania w okresie 1 lipca 2017 - 28 lutego 2018. Nadesłano ok. 20 podań, czyli wcale nie za dużo.
Wyjazd jest tylko częściowo sponsorowany przez USATF. Zawodnicy nie mają wcale super warunków od federacji, a sposób wybierania kadry nie jest taki sam jak np. na IO czy MŚ w maratonie (czyli jeden bieg kwalifikacyjny, wchodzi pierwsza trójka). Za kontakty federacja - świat trailu odpowiednia podobnie jak u nas koordynator, tylko jest prawdopodobnie lepiej zorientowany w środowisku.
Wielka Brytania
wyboru kadry również dokonuje panel "ekspertów" z British Athletics, na podstawie wyników zawodników z 2017 roku. Zawodnicy, którzy chcieli być wzięci pod uwagę mogli nadsyłać swoje zgłoszenia. Musieli również uzgodnić swój plan startów na 2018 z federacją. Wyjazd jest w pełni fundowany przez British Athletics, Istnieje team leader, czyli inna forma koordynatora.
Brytyjczycy się nie patyczkują, bo w oficjalnym okólniku piszą wprost, że będa rozważali szanse NA MEDAL danego zawodnika
Hiszpania
mieli kwalifikacje podczas Transgrancanarii na dystansie 64 km - pierwsza trójka kobiet i mężczyzn dostawała miejsce w kadrze i po sprawie. Dlatego nasz heheszek Luis biegł krótką trasę. Dodatkowo Hiszpanie pilnują jak Brytyjczycy, żeby kadrowicze się nie wypstrykali w innych startach.
Francja
1. mistrz i mistrzyni Francji w Trailu (17.09.2017)
2. 2 najlepszych facetów i kobiet z poprzednich MŚ w Badia Prataglia
3. pierwszy zawodnik i zawodniczka z Grand Raid du Templiers (22.10.2017)
4. po 2 mężczyzn i kobiet wg uznania komisji na podstawie wyników 2017.
nie wiem, kiedy dokładnie był opublikowany komunikat, ale u Francuzów wybór kadry na podstawie poprzednich MŚ i oraz mistrzostw kraju jest ogólną, powszechnie znaną zasadą. Z tego co się orientuję Francuzi mają największe wsparcie federacji, łącznie z obozami przygotowawczymi.
a tu krótkie info jak to wygląda w innych ekipach:
USA:
wyborem kadry zajmuje się odpowiednia komórka w amerykańskiej federacji czyli USA Track & Field. Wytyczne zostały podane w MAJU 2017.
Amerykanie mają kilka poziomów kwalifikacji. Tzw. A standards pozwalają zdobyć miejsce w kadrze na podstawie wyniku osiągniętego w poprzednich MŚ, jednak ze względu na sporą różnicę w dystansie odstąpiono w tym roku od wykorzystania A standards w ogóle.
B standards opierają się o wynik w kilku wyznaczonych konkretnych imprezach o podobnej charakterystyce co nadchodzące MŚ. Były to mistrzostwa USATF na 50 mil Cayuga Trails, White River 50 mile oraz TNF 50 Mile w San Franciscko (odpowiednio lipiec, sierpień i październik 2017).
Wreszcie C standards opiera się o podania nadsyłane przez samych zawodników do USATF. Podania miały byś składane do 1 marca 2018 i opisywać dokonania w okresie 1 lipca 2017 - 28 lutego 2018. Nadesłano ok. 20 podań, czyli wcale nie za dużo.
Wyjazd jest tylko częściowo sponsorowany przez USATF. Zawodnicy nie mają wcale super warunków od federacji, a sposób wybierania kadry nie jest taki sam jak np. na IO czy MŚ w maratonie (czyli jeden bieg kwalifikacyjny, wchodzi pierwsza trójka). Za kontakty federacja - świat trailu odpowiednia podobnie jak u nas koordynator, tylko jest prawdopodobnie lepiej zorientowany w środowisku.
Wielka Brytania
wyboru kadry również dokonuje panel "ekspertów" z British Athletics, na podstawie wyników zawodników z 2017 roku. Zawodnicy, którzy chcieli być wzięci pod uwagę mogli nadsyłać swoje zgłoszenia. Musieli również uzgodnić swój plan startów na 2018 z federacją. Wyjazd jest w pełni fundowany przez British Athletics, Istnieje team leader, czyli inna forma koordynatora.
Brytyjczycy się nie patyczkują, bo w oficjalnym okólniku piszą wprost, że będa rozważali szanse NA MEDAL danego zawodnika
Hiszpania
mieli kwalifikacje podczas Transgrancanarii na dystansie 64 km - pierwsza trójka kobiet i mężczyzn dostawała miejsce w kadrze i po sprawie. Dlatego nasz heheszek Luis biegł krótką trasę. Dodatkowo Hiszpanie pilnują jak Brytyjczycy, żeby kadrowicze się nie wypstrykali w innych startach.
Francja
1. mistrz i mistrzyni Francji w Trailu (17.09.2017)
2. 2 najlepszych facetów i kobiet z poprzednich MŚ w Badia Prataglia
3. pierwszy zawodnik i zawodniczka z Grand Raid du Templiers (22.10.2017)
4. po 2 mężczyzn i kobiet wg uznania komisji na podstawie wyników 2017.
nie wiem, kiedy dokładnie był opublikowany komunikat, ale u Francuzów wybór kadry na podstawie poprzednich MŚ i oraz mistrzostw kraju jest ogólną, powszechnie znaną zasadą. Z tego co się orientuję Francuzi mają największe wsparcie federacji, łącznie z obozami przygotowawczymi.
- Arek Bielsko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1004
- Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Qba dzięki za obszerne info
Kto u nas te zasady ustala? kto konkretnie za to odpowiada?Qba Krause pisze:mam informacje z pierwszej ręki, że zasady kwalifikacji na MŚ w 2019 roku są już ustalone i będą niedługo oficjalnie podane do wiadomości publicznej moim zdaniem bardzo rozsądne zasady
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czyli kolejny raz świadomie lub podświadomie starasz się zawęzić znaczenie użytych zwrotów i sformułowań w taki sposób, żeby udało się znaleźć punkt zaczepienia dla twojej tezy o niespójności wypowiedzi adwersarza.Qba Krause pisze::D
czyli jak w tym dowcipie o radiu Erewań :D
W dowcipie o radiu Erewań chodziło o coś innego, polecam sobie odświeżyć.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Arek, odpowiada za to koordynator, którym jest Kamil Kalka. Zasady są ustalane w oparciu o pewne wytyczne związku, ale coraz więcej mają do powiedzenia zawodnicy, a koordynator zasięga również opinii innych osób mocno siedzących w środowisku. Klaruje się z tego coraz lepszy obraz
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Ja też staram się zrozumieć działaczy PZLA, jak mi mówili, tam nikt nie pracuje na pełnym etacie. W określonych warunkach starają się zorganizować to co można zmieścić w budżecie. Dobrze, że jest jakieś działanie, bo to zawsze czymś może zaowocować. Jeśli nic się nie będzie działo, to trzeba by było tylko liczyć na narodziny tzw. "samorodka".
A czy ktoś mi wytłumaczy dlaczego Andrzej Długosz miałby nie móc startować w biegach górskich ultra. Czy Jak Haile Gebrselassie lub Kenenisa Bekele debiutowali w maratonie to też martwiliście się, że nie dobiegną do mety?
A czy ktoś mi wytłumaczy dlaczego Andrzej Długosz miałby nie móc startować w biegach górskich ultra. Czy Jak Haile Gebrselassie lub Kenenisa Bekele debiutowali w maratonie to też martwiliście się, że nie dobiegną do mety?
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale czy on zadeklarował chęć biegu w czymś dłuższym?