Pólmaraton 1: 55 :00
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 09 lut 2018, 21:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam
Chciałbym przygotować do półmaratonu obecnie realizuje taki plan http://halfmarathon.poznan.pl/wp-conten ... y-1.55.pdf
Nigdy nie przebiegłem jeszcze pół maratonu.
Moja życiówka w zawodach (dotąd jedynych) na 10 km 51:34 ustanowiona 3 maja. Biegam od lutego.
Plan ten realizuję już 4 tydzień. Tempo E wydaje mi się, że dla mnie powinno wynosić 6:45, jednak przy 6:30 też nie czuje jakiegoś wielkiego zmęczenia. Biegam środa, sobota, niedziela.
Mój wiek 33 lata, wzrost 180cm, waga 77. Czy ten plan jest realny ?
pozdrawiam
Chciałbym przygotować do półmaratonu obecnie realizuje taki plan http://halfmarathon.poznan.pl/wp-conten ... y-1.55.pdf
Nigdy nie przebiegłem jeszcze pół maratonu.
Moja życiówka w zawodach (dotąd jedynych) na 10 km 51:34 ustanowiona 3 maja. Biegam od lutego.
Plan ten realizuję już 4 tydzień. Tempo E wydaje mi się, że dla mnie powinno wynosić 6:45, jednak przy 6:30 też nie czuje jakiegoś wielkiego zmęczenia. Biegam środa, sobota, niedziela.
Mój wiek 33 lata, wzrost 180cm, waga 77. Czy ten plan jest realny ?
pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 526
- Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Plan jest jak najbardziej realny. Co do zakładanego w nim tempa E - jeżeli ufasz autorowi co do samego planu, to co do tempa E, chyba też powinieneś
Z drugiej strony tempo "easy" oznacza, że nie ma być jakiejś wielkiej napinki (ale też nie ma to być zupełne odpuszczenie), więc jak czujesz, że Cię czasem te 6:30 kosztuje zbyt wiele, bez wielkich wyrzutów sumienia możesz zwolnić. Nawet do 6:45 (choćby po to, żeby do końca polecieć w tempie 10x400 na 4:30-40) - te podane tempa, to moim zdaniem, bardziej wyznacznik, dla kogo jest ten plan, niż sztywne wyznaczenie prędkości przelotowych. Jakbym koniecznie chciał coś zmienić, to przy tych prędkościach zamieniłbym żele na jakąś tańszą energię 


-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 526
- Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
np przy treningu batoniki (oczywiście nie czekoladowe
) Nawet pomijając przebitkę cenową są po prostu łatwiej dostępne (przynajmniej dla mnie), a na zawodach z reguły masz to, co dają organizatorzy, chociaż ostatnio biegłem i była tylko woda, więc rzeczywiście wziąłem ze sobą żel. Na 1:50-55 w HM banany albo moje ulubione kostki cukru Ci w zupełności wystarczą.

-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 23 sie 2016, 09:02
- Życiówka na 10k: 52:00
- Życiówka w maratonie: brak
Te są bardzo ok bo nie trzeba ich w zasadzie popijać https://tanie-odzywki.pl/weglowodany/41 ... e-90g.html,
ja akurat jedzenie miałbym własne i to co przetrenowałem na treningu bo jak pisał kolega nie wiadomo czym organizator Cię uraczy, oczywiście finanse grają rolę, ale też ile ostatecznie tego potrzebujesz, kilka sztuk na testy i ze dwie sztuki na wyścig. Poza przetestowaniem czy żele mi pasują to na treningach do połówki nie były za bardzo potrzebne do niczego
ja akurat jedzenie miałbym własne i to co przetrenowałem na treningu bo jak pisał kolega nie wiadomo czym organizator Cię uraczy, oczywiście finanse grają rolę, ale też ile ostatecznie tego potrzebujesz, kilka sztuk na testy i ze dwie sztuki na wyścig. Poza przetestowaniem czy żele mi pasują to na treningach do połówki nie były za bardzo potrzebne do niczego
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 526
- Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dla mnie nie, dla Ciebie może tak. Sprawdź - po to są treningi. Tylko na mój gust potem albo byś musiał naśmiecić pustym opakowaniem po drodze, albo sobie uświnić kieszeń resztkami miodu.bisonen pisze:a np płynny miód w małych plastikowych opakowaniach by się sprawdził ?
No, nie całkiem to pisałem... A ile "tego" potrzebuje? Ano wedle rozpiski z planu i załączonego przez Ciebie linka wychodzi z transportem powyżej 50 PLN - swoją drogą taki adres internetowy z takimi cenami to przegięcie (ja na ostatnim biegu jadłem to, bo mieli stoisko przy starcie... https://sklep.dashrade.com/produkt/zel- ... lemon-lime).alyjen pisze:Te są bardzo ok bo nie trzeba ich w zasadzie popijać https://tanie-odzywki.pl/weglowodany/41 ... e-90g.html,
ja akurat jedzenie miałbym własne i to co przetrenowałem na treningu bo jak pisał kolega nie wiadomo czym organizator Cię uraczy, oczywiście finanse grają rolę, ale też ile ostatecznie tego potrzebujesz
-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 23 sie 2016, 09:02
- Życiówka na 10k: 52:00
- Życiówka w maratonie: brak
No nazwa sklepu lekko ssie
ja to kupowałem kiedyś w Decathlonie to miałem po drodze to nie było kosztów wysyłki a cena jest chyba ok, w końcu to 90g vs 50g które Ty podesłałeś a ten konkretny jest przetestowany pod kątem "nie klei gęby, nie trzeba nawet popijać" większość pozostałych żeli trzeba mocno przepłukać po spożyciu

- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8918
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Żele SIS również nie kleją gęby i nie trzeba ich popijać 
Wysłane z mojego SM-G950F .

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4984
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
SIS sa swietne, polecam.keiw pisze:Żele SIS również nie kleją gęby i nie trzeba ich popijać
High5 tez ma teraz wersje ISO zeli, bez popijania.
Rowniez bardzo cenie sobie i polecam zele Aktiv3. Z 2 wzgledow:
1. opakowanie tubka, ktore mozna otwierac i zamykac
2. maja dodatek sodu (220mg na tubke), co jest super przy upale
Z minusow, to tylko dwa smaki. Ale ja zeli nie jem dla smaku, wiec mi to nie przeszkadza.
No i nie wiem jak jest z ich dostepnoscia w PL.
Strona producenta:
https://www.aktiv3.de/