Krabul, ale ile lat intensywnie chodzisz po górach?
Ile lat i ile km rocznie przejeżdżasz rowerem - pamiętam, że to znacznie więcej, niż ja rocznie przebiegam.
To wszystko ma ogromne znaczenie. Zatem w Twoim przypadku te 2.5 roku biegania to tylko taki szlif, specjalizacja. Bazę - i wytrzymałościową i siłową - masz doskonałą i założę się, że lepszą, niż niejeden wieloletni truchtacz. Nie możesz więc uważać się za początkującego, choć samego bieganie miałeś 2.5 roku.
To tak, jakby powiedzieć, że np. Lance Armstrong (nie wnikając w szczegóły) był początkującym biegaczem, gdy biegł swój pierwszy maraton. A wcale nie był, tylko zmienił dyscyplinę.
Więc myślę, że jeśli nic się nie wydarzy, to maraton zrobisz spokojnie w jakieś 3'05. Trzymam zatem kciuki, co nie zmienia faktu, że nie kręcą mnie maratony

, choć rozumiem, że chcesz go przebiec.