28. Bieg Konstytucji 2018 Warszawa

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
AngieK
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 27 kwie 2018, 13:07
Życiówka na 10k: 1:07:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

MEL. pisze:Przepraszam za off-top: zapisy na Bieg Ursynowa ruszają 7 maja: http://biegursynowa.com/bieg-ursynowa-2018/

Miło jest poinformować, że parkrun Warszawa-Ursynów jest partnerem tego biegu, więc możecie u nas na dobrze zmierzonej, 5-km twardej trasie potrenować, sprawdzić się w Parku Przy Bażantarni zawsze w sobotę o godz. 9.00 zanim ruszycie na KEN.
Oczywiście, parkrun jest za darmo, więc naprawdę - nic nie tracicie!

Życzę powodzeniu jutro wszystkim startującym w Biegu Konstytucji! Niestety mogę kibicować tylko zdalnie, ze względu na obowiązku służbowe.
Może kiedyś mi się uda dotrzeć na jakiś Parkrun, kolega namawia, tylko akurat o tej porze córka ma balet i ciężko się rozdwoic. :bum:

Co do dzisiejszego biegu, to stres jest, się tam z siebie wszystko, mimo przeziębienia.

Ktoś się orientuje, jak wygląda kwestia depozytów? Jakies konkretne drobne trzeba przygotować? Pytalam organizatorów na Fanpage i głucha cisza.
PKO
Awatar użytkownika
AngieK
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 27 kwie 2018, 13:07
Życiówka na 10k: 1:07:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jestem mocno zniesmaczona postawą organizatorów biegu - najpierw odpisali mi na Fb, że będzie punkt, w którym zapewnia opiekę nad dziećmi, żeby rodzic mógł pobiec, a potem, już na miejscu, okazało się, że nikt o czymś takim nie słyszał. Gdyby nie to, że spotkałam znajomą, która zaopiekowala się moją córką przez ten czas- jej dzieci też brały udział w Biegu z maskotką-to nie pobieglabym dzisiaj :wrrwrr:
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1548
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Jak Wam poszło na tej patelni wczoraj? :bum:
AngieK pisze:Ktoś się orientuje, jak wygląda kwestia depozytów? Jakies konkretne drobne trzeba przygotować? Pytalam organizatorów na Fanpage i głucha cisza.
Wiem, że odpisuję po fakcie, ale może się przyda na przyszłość. Jeszcze nie spotkałem się, żeby depozyty na biegach były płatne. :)
symeonik pisze:Ale za to dziś brałem udział w Biegu Flagi na 10 km.
Jak poszło? :) Jak oceniasz organizację, trasę, itp.?

Ten bieg odbywa się bardzo niedaleko mojego mieszkania i rejonów, gdzie trenuję, więc może kiedyś wezmę udział. W tym roku 2 maja niestety pracowałem.
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
Awatar użytkownika
jorge.martinez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
Życiówka na 10k: 35:17
Życiówka w maratonie: 2:57:27
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Mnie odcięło wczoraj po 2km. Straciłem dużo na podbiegu gdzie mnie kilku wyprzedziło. Ostatnie 1,5km walczyłem o zachowanie stanu posiadania.

Przekonałem się nie po raz pierwszy że wolę biegać gdy jest zimno. Oraz o tym że trochę roboty przede mną by odmulić się po maratonie.

Bieg jak przed rokiem dobrze ogarnięty. Jedyne zastrzeżenie mam do spoźnionego startu.

No i rozczuliła mnie pewna pani z 12 letnim na oko synem, która pewna siebie ustawiła się w 3 rzędzie w strefie VIP. Mam nadzieję że ich nie stratowano.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
symeonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 379
Rejestracja: 01 gru 2017, 21:31
Życiówka na 10k: 44.09
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bezuszny pisze: Jak poszło? :) Jak oceniasz organizację, trasę, itp.?
Ja jestem zadowolony, poprawiłem życiówkę, pogoda nie była zła - na szczęście nie było takiego upału jak w poniedziałek.

Trasa ciekawa, choć nie taka łatwa z podbiegami po kostce brukowej - najtrudniejszy podbieg to ul. Czujna (od Wisłostrady przez Bramę Bielańską do ul. Trojaka) na 5 i 10 km (były dwie pętle). Sam teren Cytadeli też płaski nie jest - były i podbiegi i zbiegi, później jeszcze podbieg na Krajewskiego w kierunku Zajączka.

Co do organizacji - najpoważniejszy minus to bałagan w depozycie po biegu. Depozyt był podzielony na 4 główne grupy numerów (1-250, 251-500, 501-750, 751-do końca), ale wewnątrz każdej z tych grup worki były wrzucane byle jak i wolontariusze nie byli w stanie szybko znaleźć odpowiedniego worka. Skończyło się tym, że biegacze sami wchodzili do depozytu i swoich worków szukali. Mnie dobry kwadrans zajęło, zanim swój worek znalazłem.
Drugi minus to prysznice. Podobno były w szkole przy ul. Śmiałej, ale gdy tam poszedłem, to okazało się, że rzeczywiście szkoła jest otwarta, ale nie było nikogo, kto by pokierował, gdzie prysznice w samym budynku się znajdują. Trudno, żebym myszkował po całym budynku jak jakiś intruz.

Ale poza tym to mnie się podobało - były też jeszcze: bieg dla przedszkolaków, grupy rekonstrukcyjne, jakieś stoiska wojskowych instytucji (np. CBW, WAT), jadło z grilla, dla biegaczy po biegu dobra grochówka. No i można było się po biegu wymasować.

No i jeszcze jedno - starterem biegu był w tym roku kandydat na prezydenta Warszawy z ramienia PiS-u... To już nie oceniam, czy to dobrze, czy źle... Po prostu tak już jest przy tego rodzaju imprezach.
Awatar użytkownika
AngieK
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 27 kwie 2018, 13:07
Życiówka na 10k: 1:07:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Wg mnie organizacyjnie na Biegu Konstytucji było trochę chaosu, jeśli towarzyszyło się dziecku w Biegu z maskotką, to potem trudno było wrócić samemu na linię startu, nie mówiąc już o przebiciu się do depozytów.

Pogoda była dość ciężka, też stwierdziłam, że wole biec więcej km w chłodzie, niż taka piątkę w skwarze. Na szczęście koło 3 km złapalan drugi oddech i bieglo mi się lepiej. Ale o zyciowce nawet nie myślałam, zwlaszcza, że akurat mam chore zatoki, więc jestem przymulona. Tak czy siak, pierwszy bieg zaliczony.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ