Po pięciu latach przerwy AngieK - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
AngieK
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 27 kwie 2018, 13:07
Życiówka na 10k: 1:07:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Zapraszam do komentowania
Ostatnio zmieniony 05 maja 2018, 12:00 przez AngieK, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13600
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Zaprowadź córkę do kluby lekkiej atletki, jak ona lubi biegać.

Musisz uważać, żeby nie biegala za duzo (trening wytrzymałościowy jest w takim wieku bardzo szkodliwy) i wszystko odbywało sie zabawowo. Lepiej 5x50m sprintem, niż 2-3km truchtem... nie mówiąc juz o 5km.
Awatar użytkownika
AngieK
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 27 kwie 2018, 13:07
Życiówka na 10k: 1:07:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Zaprowadź córkę do kluby lekkiej atletki, jak ona lubi biegać.

Musisz uważać, żeby nie biegala za duzo (trening wytrzymałościowy jest w takim wieku bardzo szkodliwy) i wszystko odbywało sie zabawowo. Lepiej 5x50m sprintem, niż 2-3km truchtem... nie mówiąc juz o 5km.
Dla starszych klas w jej szkole jest klub lekkoatletyczny i tam ja zapiszę.

Na razie biega krotkodystansowo i raczej nieregularnie, od zawodów, do zawodów, czasem pójdziemy na chwilę na bieżnię. Typowa sprinterka z niej. Ogólnie jest b.silna, jak na swój wiek, chłopaków z klasy i starszych kładzie na rękę, trenuje judo, wcześniej karate, sama nauczyła się pływać, praktycznie każdy sport ja interesuje.
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Hej hej hej! :)
Piszę odnośnie Twojej wypowiedzi którą ujrzałem u kogoś w innym wątku. Według mnie , najważniejsze to musisz zastanowić się czego Ty sama chcesz, a nie koleżanka :hejhej: Ciężko mi się odnieść wobec mojego rocznego biegania, mojego skromnego ale zawsze jakiegoś doświadczenia bo tutaj nie widzę jak wyglądają Twoje treningi - od niedawna prowadzisz bloga. Mimo wszystko, jak sama napisałaś - najwięcej przebiegłaś 10k. Tutaj mówimy o dwukrotnie większym dystansie i należy zdawać sobie z tego sprawę od samego początku. Do września, jest sporo czasu. Gdybyś solidnie przepracowała wakacje, powinnaś być w stanie ukończyć. Pytanie czy tak bardzo Ci na tym zależy?
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
AngieK
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 27 kwie 2018, 13:07
Życiówka na 10k: 1:07:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Hej, sama w sumie jeszcze dobrze nie wiem, poczatkowo myslalam raczej, żeby jesienią przebiec sobie jakąs dyszkę. Na razie sobie potrenuję na spokojnie i zobaczę, jak mi bedzie szło, bez napinania sie na cokolwiek. Nie biegałam nigdy na więcej niz 10 km, więc nie wiem, jak zareaguje mój organizm na taką odległość.
Bianka16
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z tego co czytałam w pierwszym roku należy skupić się na budowaniu wytrzymałości, siły biegowej, pomyśleć o wzmocnieniu mięśni itd. Nie powinno się biegać maratonów i półmaratonów w tym czasie. Myślę, że to rozsądne podejście. Na tego typu biegi przyjdzie jeszcze czas a i przyjemność i satysfakcja będzie większa. Osoby, które za wcześnie się wyrwały, często tego żałują, zdarza się, że zniechęcają się do biegania a organizm włącza tryb oszczędzania i hamuje przed kolejnym wysiłkiem ponad możliwości.
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

AngieK pisze:Hej, sama w sumie jeszcze dobrze nie wiem, poczatkowo myslalam raczej, żeby jesienią przebiec sobie jakąs dyszkę. Na razie sobie potrenuję na spokojnie i zobaczę, jak mi bedzie szło, bez napinania sie na cokolwiek. Nie biegałam nigdy na więcej niz 10 km, więc nie wiem, jak zareaguje mój organizm na taką odległość.
Tym bardziej poczekaj. Nie ma co na siłę przyspieszać. Pokora i cierpliwości, a wierz mi - będzie Ci to wynagrodzone. Bieganie zajebi... wynagradza ciężko pracę :taktak:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9047
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

bo miałam wtedy twerki
- człowiek uczy się całe życie, musiałem doczytać o co chodzi, bo pomyślałem, że pomyliłaś słowo :bum:

Dobrze, że czerpiesz radość z biegania i że przekazujesz to córce.
Powodzenia i sukcesów Wam życzę :taktak:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
AngieK
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 27 kwie 2018, 13:07
Życiówka na 10k: 1:07:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Hehe, mało kto wie, co to twerki, trenuję już 2,5 roku, niedługo bede miała wystep :)

Jesli chodiz o radość z biegania, to prędzej ona mnie, bo dla niej to już trzeci sezon, kiedy startuje w biegach, a ja dopiero zaczęłam :hej: Ale fakt, że bardzo ciesze się, że lubi sport, bo teraz coraz więcej dzieci preferuje raczej stacjonarne formy rozrywki. Dlatego staram się poamgac jej wykorzystywac te energię, ktora ją rozpiera.

Dzięki za miłe słowa.
ODPOWIEDZ