Cześć.
Czy jest w ogóle taki zegarek biegowy, aby mogły korzystać dwie osoby? Czyli aby były dwa niezależne profile na tym zegarku. Gdy zakłada żona - zaznacza swój profil, gdy zakładam ja - swój.
Pozdrawiam
Zegarek dla dwóch osób
- Jupiter
- Wyga
- Posty: 117
- Rejestracja: 05 paź 2006, 23:03
- Życiówka na 10k: 44:16
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wyoming teraz Greentown :-)
- Kontakt:
Nie ( z tego co mi wiadomo)
-
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 26 lis 2017, 19:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Właśnie czytałem o Polarach, Garminach i Suunto i nigdzie nie znalazłem odpowiedzi w tej sprawie. Nawet ściągałem instrukcje obsługi niektórych zegarków ale nie znalazłem takiej opcji.Jupiter pisze:Nie ( z tego co mi wiadomo)
Z drugiej strony, to pewnie żaden interes dla producenta zegarków.
Pozdrawiam
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 14 gru 2016, 16:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli już, to trzeba by raczej szukać wśród jakichś starszych modeli. Teraz każdy producent sprzedaje swój zegarek jako narzędzie całodniowego/całodobowego śledzenia aktywności, a to raczej wyklucza używanie dwuosobowe.
-
- Dyskutant
- Posty: 46
- Rejestracja: 07 gru 2014, 19:07
- Życiówka na 10k: 43:26
- Życiówka w maratonie: 3:32:15
- Lokalizacja: Warszawa
Można to trochę obejść. Jedna osoba ma profil na garminie, polarze, suunto etc., a druga np na endomondo czy stravie. Zgrywasz trening w gpx i wysyłasz do endomondo, a z platformy zegarkowej usuwasz. Większość statystyk endo pokazuje więc tak bym to widział.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1128
- Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
- Życiówka na 10k: 38:57
- Życiówka w maratonie: 3:04:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Sam podział na Connect/Movescount i Stavę/Endomondo nie wystarczy. Zegarek domyślnie wyśle trening do macierzystej strony (GC czy Suunto Movescount) i dopiero stamtąd trzeba by ściągnąć GPX i usunąć trening by nie psuć statystyk pierwszego użytkownika. Nie mówiąc o tym, że wszystkie ustawienia typu strefy tętna, asystent odpoczynku, vo2max czy co tam jeszcze te zegarki liczą będą ciągle na jednego użytkownika. Zegarek sportowy jest pomyślany, za pewne z premedytacją, jako osobiste akcesorium sportowca, używane 24/7, i już tego trendu się nie powstrzyma.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
-
- Dyskutant
- Posty: 46
- Rejestracja: 07 gru 2014, 19:07
- Życiówka na 10k: 43:26
- Życiówka w maratonie: 3:32:15
- Lokalizacja: Warszawa
W zasadzie napisałeś to samo co ja wyżej. Jednak nie każdy potrzebuje wszystkich szczegółowych danych i w takim przypadku takie rozwiązanie wg. mnie ma sens, ponieważ te platformy (endo/strava) pokazują wszystkie najważniejsze statystyki biegu. A zgranie gpxa i usuniecie go z platformy zegarka zajmuje chwilę. Dlatego uważam, że jest to dobra opcja jeśli ktoś niekoniecznie chce kupować drugi zegarek dla siebie.rolo pisze:Można to trochę obejść. Jedna osoba ma profil na garminie, polarze, suunto etc., a druga np na endomondo czy stravie. Zgrywasz trening w gpx i wysyłasz do endomondo, a z platformy zegarkowej usuwasz. Większość statystyk endo pokazuje więc tak bym to widział.