Samochwała
- Puman
- Stary Wyga
- Posty: 205
- Rejestracja: 11 lip 2002, 20:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
Muszę się Wam wszystkim pochwalić . 14 stycznia wybiło pół roku mojego biegania i niepalenia.
Nie wiem, co jest większym sukcesem (dla mnie) to, że pół roku nie palę, czy to, że od pół roku biegam ?
Najważniejsze, że nie był to "słomiany zapał".
I pomyśleć, że to wszystko dzięki temu forum...te pierwsze posty motywacyjne skierowane do mnie od Irko S, emte, Joycat, Marcin 70...(sorry jeśli o kimś zapomniałem)...ach wspomnienia...
Nie wiem, co jest większym sukcesem (dla mnie) to, że pół roku nie palę, czy to, że od pół roku biegam ?
Najważniejsze, że nie był to "słomiany zapał".
I pomyśleć, że to wszystko dzięki temu forum...te pierwsze posty motywacyjne skierowane do mnie od Irko S, emte, Joycat, Marcin 70...(sorry jeśli o kimś zapomniałem)...ach wspomnienia...
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Z każdym następnym dniem, miesiącem, rokiem chęć do palenia będzie spadać na rzecz zwiększającej się chęci do biegania. Zresztą po co to piszę skoro już dobrze o tym wiesz. Wiedz tylko, że nie jesteś jedynym, który w ten sposób zwalczył słabości.
Najszczersze gratulacje.
Najszczersze gratulacje.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
eeeee zaczerwieniłem się
dzięki. No to fajnie, teraz twoja kolej - namawiaj innych!

[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
tak sobie mysle, ze odnośne władze powinny zacząć nas biegaczy zwalczac. Przecież WAT i akcyza na wódkę i papierosy jest większa niż WAT na buty biegowe. 

ENTRE.PL Team
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Jak mi³o przeczytaæ takiego posta
Puman - to do Ciebie. Serdeczne gratulacje!!
Teraz Ty sam musisz ponie¶æ "kaganek o¶wiaty" do osób niebiegaj±cych i pal±cych

Teraz Ty sam musisz ponie¶æ "kaganek o¶wiaty" do osób niebiegaj±cych i pal±cych

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
I pomyśleć, że Kociemba, Heros bielańskich ścieżek, jeszcze 4 tygodnie temu po powrocie do domu podpalał sobie fajki.
odmów trzy zdrowaśki i nie grzesz więcej!
odmów trzy zdrowaśki i nie grzesz więcej!
ENTRE.PL Team
- ulka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 586
- Rejestracja: 10 wrz 2002, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy
Kociemba - wychodzi na to, że rzuciłam palenie mniej więcej w tym samym czasie co Ty
Życzę wytrwałości
-sobie też
Puman dla Ciebie oczywiście gratulacje


-sobie też

Puman dla Ciebie oczywiście gratulacje

Tyskie Stowarzyszenie Sportowe
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
No a ja sie pochwale tym że 14 stycznia skończyłem 18 lat, biegam pół roku a nie pale całe życie. 

www.kolarstwo.z.pl
- Kociemba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 412
- Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02
Marcos, ja w twoim wieku też nie paliłem. Oczywiście gratuluję wszystkich wymienionych osiągnięć.
Wciąż trzymam się z dala od papierosów, lecz za to coraz bliżej lodówki, która zaczyna mnie hipnotyzować.
Wciąż trzymam się z dala od papierosów, lecz za to coraz bliżej lodówki, która zaczyna mnie hipnotyzować.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Lodówka to już nie problem. Przejdzie jak ręką odjąć. Miałem się nie przyznawać, bo mi za tą przeszłość trochę wstyd. U mnie wybiło już 23 miesiące. Prawie wszyscy zapomnieli o tym, że kiedykolwiek paliłem. Teraz jestem kojarzony jako maratończyk. Jesłi się tylko chce można przejść metamorfozę z PALACZA W BIEGACZA
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]