Byle do przodu - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

paulina_es
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 02 kwie 2018, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zapraszam do komentowania.
New Balance but biegowy
Bianka16
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witaj, bardzo się cieszę, że jeszcze jest ktoś, kto zaczyna. Ja tę drogę rozpoczęłam pod koniec października i miałam identyczne osiągi. Wiesz, dzięki temu nie złapałam żadnej poważnej kontuzji. Wydaje się, że te pierwsze treningi są łatwiutkie. Doskonale wiem, że to nie jest prawda, są one tak samo wyczerpujące jak każdy inny trening. Pamiętam jak sama walczyłam o przebiegnięcie minuty i jakie trudne to dla mnie było. Każdy z nas kiedyś zaczynał biegać. Są tacy, którzy włożyli buty i od razu pobiegli 2-3 km w tempie 6:20.
Ja do tej pory tak nie potrafię, ale wiesz co jest fajne. Jak będziesz biegła, to popatrz na ludzi. Większość z nich nie jest w stanie nawet zmobilizować się do wyjścia na bieganie. O tyle już jesteś od nich silniejsza.
Bieganie według planu, jest bardzo dobrym posunięciem. Kibicuję więc mocno i będę zaglądać.
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Wytrwałości. Bez wymówek - niezależnie od warunków, dnia, pory. Każdy z Nas walczy ze swoimi "demonami". Do dzieła! :taktak:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
paulina_es
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 02 kwie 2018, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję za wszystkie miłe słowa! Teraz nie ma wyboru, ktoś obserwuje, więc tym bardziej nie można się poddać :D Mam nadzieję właśnie, że nie wymięknę, bo uwielbiam sobie robić wymówki ze zmęczenia po pracy, ale póki jest motywacja to trzeba cisnąć :) Przyznam szczerze, że lekko mnie nogi bolą po wczoraj.
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Początki biegania będą tym się objawiać. Z kanapowca, osoby z nadwagą na pewno nogi nie są od początku dostosowane. Nie gnaj, dawaj nogą odpocząć po treningach i będzie dobrze :taktak:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
paulina_es
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 02 kwie 2018, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No niestety i pierwszy problem, ponieważ coś kolano ze mną nie współpracuje. Bardzo boli i przy chodzeniu jakoś dziwnie ucieka. Dzisiaj jest już lepiej, ale jednak jeszcze posmaruję się z dzień czy dwa żelami wszelakimi w nadziei, że przejdzie całkowicie. :grr:
Bianka16
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak się zastanawiam co się mogło stać. Nie biegasz raczej za dużo, ani za szybko. Czy pamiętasz o ćwiczeniach przed i po biegu? Może w tym tkwi problem. Polecam też Nordic Walking pomiędzy treningami biegowymi. Z jednej strony wzmacnia mięśnie a z drugiej ładnie odciąża kolana. Bardzo dobrze też działa basen. Jeśli masz możliwość pójść do Aquaparku, to tam są stanowiska w których woda cudownie masuje. Genialnie rozluźnia mięśnie.
paulina_es
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 02 kwie 2018, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie wiem w czym była przyczyna, ale rolowałam się, masowałam, rozciągałam i przechodzi coraz bardziej. Może faktycznie mimo tragicznego wyniku z pierwszego biegu to i tak za dużo jak na lenia kanapowego od X lat. Wrzuciłam sobie codziennie ćwiczenia, które miałam na rehabilitacji kręgosłupa, teraz tylko faktycznie muszę znaleźć coś ciekawego na kolana :)
Nikonem
Wyga
Wyga
Posty: 112
Rejestracja: 29 sty 2018, 04:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie

Nieprzeczytany post

Oprócz biegania poświęcaj czas na ćwiczenia żebyś miała czym biegać. A odnośnie tego:
DYSTANS
2,96 km
CZAS TRWANIA
29m:23s
KCAL
195 kcal
ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ
6.04 km/h
ŚREDNIE TEMPO
09:56 min/km
Można śmiało stwierdzić, że jest tragicznie
Nieźle mnie rozbawiłaś. Chyba za dużo czytasz o tych, którzy od dawna biegają i zapatrzyłaś się na wyniki. Nie patrz na innych a na siebie :lalala: Dokładnie pamiętam mój pierwszy bieg po latach palenia, alkoholu, nadwagi. Przebiegłem... 30 metrów. Odpoczywałem kilka minut. Nie żartuję niestety. Następnym razem było podobnie, ale szybciej dochodziłem do siebie i stopniowo było lepiej. Od tego czasu minęły 4 lata. Nadal wolno biegam, ale wciąż są postępy.
Z mojej strony cierpliwości Ci życzę :taktak:
Bianka16
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej, hej... jak idzie realizacja planu? Biegasz jeszcze?
ODPOWIEDZ