Ocena sylwetki podczas biegu - Jaca_CH

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Gdyby ktoś miał ochotę się nieco popastwić się to będę wdzięczny :oczko:

Biegane wczoraj 400 metrówki i 200 metrówki. Założenie było takie, że 4-setki w 1:30 a 2-setki w 40 sek.
Film jest kręcony przy 3-cim secie powtórzeń i z wrażenia poleciałem nieco szybciej (1:28) :lalala: czyli jest to tempo ok. 3:40/km.

https://youtu.be/8lyvPxse0Ro

Zapraszam do komentarzy :usmiech:
PKO
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13345
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

...no ale w prawo to nie po bożemu.

Spoko. Krótki krok, ale to u każdego. Gdyby był długi, to zamykałbyś koło (tu dwa koła) w minutę, ale wtedy przestałbyś być amatorem.
Wooki
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 199
Rejestracja: 21 mar 2018, 14:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fajnie to wygląda. Dłuższy krok możesz ćwiczyć wieloskokami w czasie jakiegoś rozbiegania.

Jedna uwaga: prawa noga ma większe wahadło niż lewa.
[url=viewtopic.php?f=27&t=63661]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=27&t=63662]KOMENTARZE[/url]
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Dziękuję za już, czekam na jeszcze :taktak:
Wooki pisze:Dłuższy krok możesz ćwiczyć wieloskokami w czasie jakiegoś rozbiegania.

Jedna uwaga: prawa noga ma większe wahadło niż lewa.
Wieloskoki staram się trzaskać praktycznie co tydzień jako element podbiegów - robię ok. 80 metrów wieloskoku + przebieżka do końca górki.

Lewa noga w ogóle u mnie "kuleje" - mam jakiś przykurcz w lewym pośladku, chyba jest to pozostałość po dawnym zapaleniu nerwu kulszowego. Długo, długo był spokój a jakoś tak się ujawniło w ub. roku. Odczuwam to zwykle gdzieś po 8-10 km biegu, ale widać, że ta noga inaczej chodzi :lalala:
yacool pisze:...no ale w prawo to nie po bożemu.
:hejhej: :hejhej: :hejhej:
Gdy jest pustu (a zwykle jest pusto) biegam na zmianę, jedne sety w lewo, drugie w prawo, coby kręćka nie dostać :oczko:
yacool pisze:Spoko. Krótki krok, ale to u każdego.
Jakaś prosta rada ja wydłużać krok. Więcej siły na pozostałych treningach :niewiem: Jak szukać tej fazy lotu :niewiem: Wiem... więcej luzu :hahaha: Tylko jak :niewiem: :lalala:
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Nie popadajmy w paranoję, najlepszymi biegaczami nie są skoczkowie w zwyż.
Nikonem
Wyga
Wyga
Posty: 112
Rejestracja: 29 sty 2018, 04:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie

Nieprzeczytany post

Jaca_CH pisze:Gdyby ktoś miał ochotę się nieco popastwić się to będę wdzięczny :oczko:
Chusteczka dla operatora (operatorki) kamery :ble: Ogólnie spoko :)
marco1980
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
Życiówka na 10k: 40:33
Życiówka w maratonie: 3:07:40

Nieprzeczytany post

To i ja się podłączę. Dzisiaj podczas rozruchu zrobiłem cztery przebieżki. Oto jedna z nich:

https://youtu.be/UBiOoqQuJiQ

Tempo w okolicy 3:30, może nieco szybciej. Będę bardzo wdzięczny za opinie.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fajnie, ale mam wrażenie, że masz trochę pogłębioną lordozę i praca rąk mi haczy. Tak jakby samymi przedramionami pracował.

Wysłane z mojego SM-A510F .
marco1980
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
Życiówka na 10k: 40:33
Życiówka w maratonie: 3:07:40

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Fajnie, ale mam wrażenie, że masz trochę pogłębioną lordozę i praca rąk mi haczy. Tak jakby samymi przedramionami pracował.

Wysłane z mojego SM-A510F .
Musiałem sprawdzić co to lordoza. Hmm, trudno mi to oceniać. Choć nigdy żaden lekarz nie stwierdził wady postawy. A co do pracy rąk - pracy nimi się uczę. Na początku biegania w ogóle nie poruszałem nimi. Teraz już są bardziej swobodne, choć fakt na filmiku nie widać pracy ramienia. I ja nawet sam tego nie zauważyłem. Dlatego dzięki Skoor za sugestie. Lordozę sprawdzę. A tą pracę rąk można poprawić przez jakieś ćwiczenia? Czy po prostu większa kontrola w biegu.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13345
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jaca,
cały projekt sub 9 praktycznie sprowadza się w konsekwencji do uzyskania dłuższego kroku przy nie zwiększeniu wydatku energetycznego. Nie da się w kilku słowach zawrzeć jakiejś porady.
Słowo klucz to budowanie obrazu samego siebie. Nie na filmach, nie na fejsie tylko w głowie.
Jaca_CH pisze:więcej luzu
marco1980 pisze: po prostu większa kontrola w biegu.
Itd, itp. Słowa, słowa, słowa. Okrągłe zwroty i banały do porzygu. A na końcu zawsze pytanie, no ok, ale jak? Odpowiedź: ostrożnie, powoli w sezon, a najlepiej w kilka lat. Podkreślę to mocniej: po raz pierwszy od uruchomienia projektu sub 9, gdzie wszystko postawiliśmy na pracę nad ruchem, poczułem presję czasu. Robert jest u mnie od wczoraj i wiem o nim więcej niż on sam o sobie. Budowanie obrazu samego siebie. Od tego zaczęliśmy.
marco1980
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
Życiówka na 10k: 40:33
Życiówka w maratonie: 3:07:40

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Jaca,
cały projekt sub 9 praktycznie sprowadza się w konsekwencji do uzyskania dłuższego kroku przy nie zwiększeniu wydatku energetycznego. Nie da się w kilku słowach zawrzeć jakiejś porady.
Słowo klucz to budowanie obrazu samego siebie. Nie na filmach, nie na fejsie tylko w głowie.
Jaca_CH pisze:więcej luzu
marco1980 pisze: po prostu większa kontrola w biegu.
Itd, itp. Słowa, słowa, słowa. Okrągłe zwroty i banały do porzygu. A na końcu zawsze pytanie, no ok, ale jak? Odpowiedź: ostrożnie, powoli w sezon, a najlepiej w kilka lat. Podkreślę to mocniej: po raz pierwszy od uruchomienia projektu sub 9, gdzie wszystko postawiliśmy na pracę nad ruchem, poczułem presję czasu. Robert jest u mnie od wczoraj i wiem o nim więcej niż on sam o sobie. Budowanie obrazu samego siebie. Od tego zaczęliśmy.
Zapewne masz rację. Nie zamierzam nawet z Tobą polemizować bo brak mi argumentów. Tylko amator, który chciałby choć odrobinkę wejść do świata zawodowych biegaczy (a i tak mu się to nie uda, co najwyżej o szybkie bieganie się otrze), musi gdzieś szukać rad. Zawodowcy mają całe sztaby ludzi, trenerów, fizjoterapeutów, dietetyków. A amator za wszystkie te rzeczy musi płacić. A jeśli nie bardzo ma z czego to musi podpytywać. Mnie ojciec nauczył: kto pyta nie błądzi albo nie ma głupich pytań. Dziecko też pyta dlaczego niebo jest niebieskie. I choć pytanie jest banalne to nie jeden rodzic nie wiem jak prawidłowo na nie odpowiedzieć. Nasze pytania (amatorów) pewnie są banalne. Ale jeśli biegam trzy lata to jestem jeszcze dzieckiem więc mogę sobie na nie pozwolić. Ważne, że chcę się rozwijać. Nie właściwe natomiast by było przeświadczenie o własnej wielkości.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13345
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

marco1980 pisze:Tylko amator, który chciałby choć odrobinkę wejść do świata zawodowych biegaczy
...nie odnajdzie niczego ciekawego w aspekcie pracy nad ruchem.
marco1980 pisze:Zawodowcy mają całe sztaby ludzi, trenerów, fizjoterapeutów, dietetyków.
Panie, to nie trzecioligowi piłkarze, żeby za nimi świta podążała. Rzeczywistość jest zgoła odmienna.
marco1980
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
Życiówka na 10k: 40:33
Życiówka w maratonie: 3:07:40

Nieprzeczytany post

yacool pisze:
marco1980 pisze:Tylko amator, który chciałby choć odrobinkę wejść do świata zawodowych biegaczy
...nie odnajdzie niczego ciekawego w aspekcie pracy nad ruchem.
marco1980 pisze:Zawodowcy mają całe sztaby ludzi, trenerów, fizjoterapeutów, dietetyków.
Panie, to nie trzecioligowi piłkarze, żeby za nimi świta podążała. Rzeczywistość jest zgoła odmienna.
A to mnie zaskakujesz. Dostaję dotację i nie mają dostępu do ludzi i sprzętu? Mówię oczywiście o tych najlepszych.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13345
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Całkiem ostatnio Heniu Szost wyznał, że chyba pora skonsultować się z jakimś dietetykiem, bo przez lata nie czuł takiej potrzeby. Na obozach kadrowych nierzadko jedną z głównych odżywek są procenty. Fizjoterapia natomiast, to słowo, którego do niedawna szukano w słowniku wyrazów obcych.
marco1980
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
Życiówka na 10k: 40:33
Życiówka w maratonie: 3:07:40

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Całkiem ostatnio Heniu Szost wyznał, że chyba pora skonsultować się z jakimś dietetykiem, bo przez lata nie czuł takiej potrzeby. Na obozach kadrowych nierzadko jedną z głównych odżywek są procenty. Fizjoterapia natomiast, to słowo, którego do niedawna szukano w słowniku wyrazów obcych.
OK. to teraz rozumiem, dlaczego w biegach długich jesteśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy. Przykre to co piszesz. Choć trochę inaczej patrzę teraz na uprawianie sportu amatorskiego.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ