ZACZYNAM ....z niczym;)

[katekate]

Ahoj!
Czy wiosna dotarła już wszędzie???

[longtom]

Ahoj!
Czy wiosna dotarła już wszędzie???

Do Poznania zdecydowanie tak.

pzdr

[charm]

Ahoj!
Czy wiosna dotarła już wszędzie???

U nas pięknie i słonecznie :D
Dzisiaj już w sandałkach, z gołymi nogami :D


Wysłane z Tapatalka

[katekate]

nie no, sandały? u nas bryza od morza w stopy trochę zimno

[charm]

Pewne rzeczy się nie zmieniają - mimo ciąży nadal nie mam zimowych bitów, a w sandałkach najlepiej
Dzisiaj było 17 stopni, to już zdecydowanie sandałowa pogoda :D

Wysłane z Tapatalka

[katekate]

Zimowych to i ja nie uzywam odkąd tu mieszkam [WINKING FACE]
Ale na sandały jest zdecydowanie u nas za wcześnie

Jak brzuszek, rośnie?? I kogo tam macie? synka, czy córkę??

[charm]

Zimowych to i ja nie uzywam odkąd tu mieszkam [WINKING FACE]
Ale na sandały jest zdecydowanie u nas za wcześnie

Jak brzuszek, rośnie?? I kogo tam macie? synka, czy córkę??

W poprzednim sezonie sandały były w użyciu jak temperatury osiągnęły +5

Brzuszek rośnie, czuję się czasem jak sloniątko, ale ważę powiedzmy 2kg więcej niż w październiku, więc tragedii raczej nie ma
Ale widać już dość mocno...

No i mamy tam Hanię
Długo się ukrywała, na usg schowana itd, ale na prenatalnych udało się dokładnie pooglądać
Jeszcze zostały 3 miesiące

Wysłane z Tapatalka

[katekate]

Hanki są fajne :D gratulacje :*

[kojer]

Ahoj!
Czy wiosna dotarła już wszędzie???

Tak, wczoraj było 23-24C. Nawet robiąc gallowaya z Ewą spociłem się jak mops .
Jak to stwierdził znajomy biegacz/trener:
"Sezon na: "Oooezzu, jak gorąco! Nie da się biegać!", uważam za uroczyście otwarty."

[katekate]

Haha, zgadza się, zimno źle, gorąco też niedobrze

[keiw]

...

No i mamy tam Hanię
...

&

Hanki są fajne :D gratulacje :*

Pewnie, że są fajne, mam jedną w domu
Szczęśliwego rozwiązania.

[beata]

Czy wiosna dotarła, to nie wiem - nie zauważyłam w tym roku - ale na pewno dotarło już lato, jak zwykle bez zapowiedzi i ostrzeżenia .
Ale, lepsze - nawet nagłe - lato, niż zimna szarość.

[beata]

Prawie lato.

[katekate]

Cudnie, aż chce się żyć. Nie szkodzi, że umieram przy bieganiu, hahah

[beata]

Ja też umieram, tłumaczę sobie, że to jednak nagłe lato, a nie starość .
Inna sprawa, że nie bardzo potrafię wolno biec. A teraz, po zrzuceniu jednej warstwy ciuchów, to już w ogóle, ech.