Idealna waga biegacza
-
- Stary Wyga
- Posty: 219
- Rejestracja: 05 wrz 2001, 10:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No dobra, to powiedzcie mi jak zrzucić 14kg w 14 dni? Mam 190cm i ważę 102kg. Pół roku temu (ważyłem ok 95kg) w Berlinie przebiegłem maraton w 3:06. Złamanie 3h jest chyba poza zasięgiem stukilogramowca. Teraz przybieram na wadze, a wiosenny sezon startowy tuż tuż... Co robić?!? Może ktoś zna jakąś dietę cud?
[b]G[/b]igan[b]T[/b]
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
napewno nie dieta, tylko racjonalne odzywianie sie .... jak to moja kumpela nazywa chudniecie....a 14 w 14 dni sie nie da! mozna sie odwodnic ale wtedy na nic bys nie mial sily..... spokojnie powoli i sie samo spali, znaczy jak bedziesz biegal 

- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
tja,
chetnie by poznala odpowiec na to pytanie.......
jak dla mnie najwiekszym wrogiem jest siedzacy tryb pracy...no ale tego nei zmienie
chetnie by poznala odpowiec na to pytanie.......
jak dla mnie najwiekszym wrogiem jest siedzacy tryb pracy...no ale tego nei zmienie
- Kiniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 917
- Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Kiedyś miałam tak: parę dni mniejszych racji żywnościowych i bach 5kg nie ma
Teraz mam tak: parę dni mniejszych racji żywnościowych (0,5 roku), dużo biegania, pływania, wspinania (ledwo wlokę kufer do góry!), roweru
i 3kg do przodu. Aż mnie krew zalewa. Mój tłuszcz lepiej się mnie trzyma niż agent ubezpieczeniowy.
Teraz mam tak: parę dni mniejszych racji żywnościowych (0,5 roku), dużo biegania, pływania, wspinania (ledwo wlokę kufer do góry!), roweru
i 3kg do przodu. Aż mnie krew zalewa. Mój tłuszcz lepiej się mnie trzyma niż agent ubezpieczeniowy.
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
Kiniak (gg 5660174)
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
he
a co wczesniej robilas a co teraz? bo ja jak tylko sie studia skonczyly a zaczea praca mam wlasnie ten schemat!
tez mnie sie to nie podoba! jedna imprezka i to kulturalnie pifko a nie jak kiedys i odrazu 2kg do gory
pozatym chyba kobiety sie zmieniaja bardziej niz faceci.....
(Edited by caryca at 5:00 pm on Mar. 24, 2003)
(Edited by caryca at 8:26 am on Mar. 25, 2003)
a co wczesniej robilas a co teraz? bo ja jak tylko sie studia skonczyly a zaczea praca mam wlasnie ten schemat!
tez mnie sie to nie podoba! jedna imprezka i to kulturalnie pifko a nie jak kiedys i odrazu 2kg do gory
pozatym chyba kobiety sie zmieniaja bardziej niz faceci.....
(Edited by caryca at 5:00 pm on Mar. 24, 2003)
(Edited by caryca at 8:26 am on Mar. 25, 2003)
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
{Kiniak} Jem właśnie pierś z kurczaka...mniam, mniam..czy mogłabys rozwinąć co masz na mysli pisząc 3 kg do przodu?
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
To dlatego jakiś tlusty paluch odcisnął Ci się nad podpisemQuote: from Kazig on 5:58 pm on Mar. 24, 2003
{Kiniak} Jem właśnie pierś z kurczaka...mniam, mniam..

(Edited by krzycho at 6:03 pm on Mar. 24, 2003)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Już zjadłem. Trochę mało dwie piersi... 

- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
Kazig gdzie ty to zmiesciles????
- Ula
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 373
- Rejestracja: 21 lut 2003, 20:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Na odchudzanie dobra jest chińszczyzna, ale taka prawdziwa z woka! lekkie, pyszne a mała nawet ilośc zapycha
Przy odchudzaniu nie wolno pić kolorowych napojów gazowanych, bo to nie dosyc ze kłóci sie z jedzonkiem to i mnóstwo cukru ma, a wtedy all w bioderka idzie....niestety

- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
W sobotę po maratonie w Ostravie zjadłem kiełbaskę i popiłem piwem, potem mały deser dla dzieci, wypiłem w czasie powrotu do domu 1,5 litra płynów, a w domu, 5 godzin po maratonie zjadłem całego kurczaka z rożna zagryzając bułka i popijając kolejne piwo 

[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
( Iz 40, 30-31 )
( Iz 40, 30-31 )
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
udal sie bieg?
jaki czas?
jaki czas?
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Pisałem o starcie tutaj
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
( Iz 40, 30-31 )
( Iz 40, 30-31 )