PROJEKT SUB 9
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Yacool, obejrzałem jeszcze raz filmik z Niebieskim Keniolem. Ten Keniol w białej koszulce co biegnie przed Niebieskim też fajnie się porusza. Nawet chyba jakoś tak bardziej "lekko" wygląda. Ten z tyłu macha łapami jak bokser
Może ten w białej byłby tańszy?
Może ten w białej byłby tańszy?
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Mam tę przewagę, że oglądałem cały trening na żywo. Keniol w białej koszulce niczym szczególnym nie przykuł oka. Standard na cowtorkowych speedworkach. W tamtym roku tylko niebieski Keniol był warty moich wysiłków z kamerą na rowerze.
To trochę jak z rzeczami w decatlonie. Po taniości można brać koszulek ile wlezie, ale po buty idzie się do profesjonalnego sklepu.
To trochę jak z rzeczami w decatlonie. Po taniości można brać koszulek ile wlezie, ale po buty idzie się do profesjonalnego sklepu.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No i w dupę. Zaczynam zazdrościć wyjazdu...
Też trenuję czarnucha, ale suka jedna ma za krótkie nogi, ciężko z wydłużeniem kroku, ale za to sprinty napierdziela aż miło. Piękny lekki krok biegowy. Śmiga na samych palcach. Nieoszlifowany diament, a wszystko to w wieku 14 lat.
Też trenuję czarnucha, ale suka jedna ma za krótkie nogi, ciężko z wydłużeniem kroku, ale za to sprinty napierdziela aż miło. Piękny lekki krok biegowy. Śmiga na samych palcach. Nieoszlifowany diament, a wszystko to w wieku 14 lat.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Z Rollim można popracować ruchowo, ale jak on lubi tylko szybko biegać, to jest problem, bo wtedy za duże przeciążenia i ciało się broni.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
1. Mam taki kregoslup.Krysia80 pisze:
Na moje oko:
1. Garbisz się
2. Środek ciężkości masy jest jakby z tyłu
3. Strasznie usztywniony jesteś
Na pocieszenie dodam że wiek nie ma tu nic do rzeczy.
2. Nie rozumiem
3. To jest 600m na calego (w 1:35), wiec na koniec jest zawsze ustywnienie. Na poczatku tego nie widze.
4. Niestety sie tu mylisz.Na pocieszenie dodam że wiek nie ma tu nic do rzeczy.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Yacool, Robert ma BMI około 20 teraz. Tak się zastanawiam czy dla Ciebie idealna jest jakaś konkretna waga biegowa czy raczej wystarczy osiągnąć pewien próg BMI?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Pytanie do Roberta.
Wybrałeś juz rodzaj treningu w przygotowaniu?
Ostatnio jest bardzo burzliwa dyskusja na temat POL w innym forum. Zastanawiam sie czy sam bym znowu nie wskoczyć w POL i spróbować to przez 6-10 tygodni. To by mógł byc porównawczy projekt do twojego ale z innym, tak odmiennym bieganiem od tego standardowego programu.
Problemem jest motywacja. Motywacja przede wszystkim do tego wolnego biegania. Ostatnio wytrzymałem tylko 8 tygodni... ale wyskoczyło 16:53/5000m... teraz błąkam sie gdzieś w 19 minut i wszystko boli.
Wybrałeś juz rodzaj treningu w przygotowaniu?
Ostatnio jest bardzo burzliwa dyskusja na temat POL w innym forum. Zastanawiam sie czy sam bym znowu nie wskoczyć w POL i spróbować to przez 6-10 tygodni. To by mógł byc porównawczy projekt do twojego ale z innym, tak odmiennym bieganiem od tego standardowego programu.
Problemem jest motywacja. Motywacja przede wszystkim do tego wolnego biegania. Ostatnio wytrzymałem tylko 8 tygodni... ale wyskoczyło 16:53/5000m... teraz błąkam sie gdzieś w 19 minut i wszystko boli.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Rolli jaki musi być minimalny kilometraż na POL?
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 01 gru 2017, 10:41
- Życiówka na 10k: 35:50
- Życiówka w maratonie: 2:59
Rolli,
decyzje zapadną po 7/8 kwietnia jak pisał Yacool, przede wszystkim ocena ruchu zadecyduje o prędkościach treningowych
https://www.facebook.com/editeamzgorzelec/
decyzje zapadną po 7/8 kwietnia jak pisał Yacool, przede wszystkim ocena ruchu zadecyduje o prędkościach treningowych
https://www.facebook.com/editeamzgorzelec/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
To pytanie jest raczej nie na miejscu. POL oznacza: jak największy możliwy.Skoor pisze:Rolli jaki musi być minimalny kilometraż na POL?
Jeżeli będziesz biegał mniej, czyli sub-możliwości, to wyniki będą sub-optymalne. No a to "sub" jest bardzo szerokie.
Ja robiłem 120-150km
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Prędkości jest szerokim pojęciem. Mi chodziło bardziej o metodę.Roba pisze:Rolli,
decyzje zapadną po 7/8 kwietnia jak pisał Yacool, przede wszystkim ocena ruchu zadecyduje o prędkościach treningowych
https://www.facebook.com/editeamzgorzelec/
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ok, wszystko jasne. Nie dla mnie to na tą chwilę, ale dla Roberta do rotowania węglowodanami mogło by być spoko.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
W przypadku Roberta chcę zejść jak najniżej z wagą, żeby mieć teoretycznie jak najłatwiej. Mamy do siebie 300 kilometrów. Będziemy się widzieć może z 10 razy. Do zbicia wagi nie jestem mu potrzebny. Do pracy z przeciążeniem i wyciskania z tego sprężyny potrzeba już współpracy. Jak gość zacznie jęczeć, bo mu czwórki siądą, to stracimy jedno spotkanie. Następne będzie za miesiąc, na przykład. Nie możemy sobie pozwolić akurat na takie marnowanie czasu.
Bodźce siłowe u mnie będą bardzo mocne. Zaczniemy od świńskiego truchtu, bo nie sądzę, żeby dało się szybciej, gdy włączymy bardziej staw biodrowy do pracy. Dlatego zasugerowałem, żeby już coś tam robił w ekscentryce, czyli bujał się przy bardziej rozciągniętych mięśniach. Jak ktoś nie ma wprawy, to potem nie może biegać przez kilka dni.
Bodźce siłowe u mnie będą bardzo mocne. Zaczniemy od świńskiego truchtu, bo nie sądzę, żeby dało się szybciej, gdy włączymy bardziej staw biodrowy do pracy. Dlatego zasugerowałem, żeby już coś tam robił w ekscentryce, czyli bujał się przy bardziej rozciągniętych mięśniach. Jak ktoś nie ma wprawy, to potem nie może biegać przez kilka dni.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 269
- Rejestracja: 11 maja 2017, 13:29
- Życiówka na 10k: 35:20
- Życiówka w maratonie: brak
A ile z tego było procentowo szybkości km?Rolli pisze:To pytanie jest raczej nie na miejscu. POL oznacza: jak największy możliwy.Skoor pisze:Rolli jaki musi być minimalny kilometraż na POL?
Jeżeli będziesz biegał mniej, czyli sub-możliwości, to wyniki będą sub-optymalne. No a to "sub" jest bardzo szerokie.
Ja robiłem 120-150km
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Uważaj żeby się gościu nie rozsypał. Jedna kontuzja i może być game over
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze