Komentarz do artykułu Ambitny amator: 2:50-2:55 w wiosennym maratonie - projekt czteromiesięczny

[jorge.martinez]

Moim zdaniem nie ma co męczyć Macieja robiąc z niego szybkościowca, gdy on operuje w ramach dłuższych dystansów. To mimo wszystko przypadek już w jakiś sposób sprofilowany i jednak mało edukacyjnie nośny.

Co do 20 minut na 5k. Pamiętajmy że Maciej miał życiówkę poniżej 3 godzin już wcześniej. Więc nie mówmy że nagle wyciągnięty został z jakiegoś niebytu. Już kiedyś biegał na lepszym niż 20 minut poziomie, a to coś zupełnie innego niż amator, który nigdy tego poziomu nie osiągnął i się na to porywa.

[Krysia80]

Dzięki brujeria za komentarz. Ta nieco więcej niż minuta ma oczywiście znaczenie, ale zdajemy sobie sprawę z Maćkiem (w każdym razie wierzymy w to), że Maciek na te 2:54:30 był raczej gotowy.
Krysiu
Co dalej?
Maciek jest zainteresowany raczej biegami górskimi, startuje w kwietniu na 90 km w Szczawnicy, potem Lavaredo Ultra Trail (120km), nie wiem co dalej. Od Maćka teraz będzie zależało jak bardzo będzie się starał o trzymanie dobrej formy. Teraz jest na pewno w jednej ze swoich najlepszych długodystansowych (maratońskich) dyspozycji jakie miał w życiu i powinno to się jakoś na te jego długie biegi przełożyć. Tam doskonały ruch ma małe znaczenie a to co robił w przygotowaniach do maratonu powinno go do tych ultra jakoś przygotować, sam jestem ciekawy jak wypadnie choćby w Szczawnicy, bo wiadomo, że im dalej od Barcelony tym wpływ tego treningu będzie mniejszy.
Podstawa to - siła - wytrzymałość - sprawność i umiejętność wykorzystania tych atutów z płaskiego dystansu na bieg górski.

Ruch jest ważny ale wg mnie nie w każdej sytuacji. Maciek ma wmontowany w stopę jakiś plastikowy element który jakoś tam pewnie wpływa na jego odczucia w biegu i pewnie trochę je limituje.
Yacool ma teraz ciekawy pomysł związany z ruchem zobaczymy co z tego będzie.

Ja bym odpoczęła na miejscu Maćka z miesiąc. I pobiegła znowu. Tak dla hecy bez spiny o życiówkę. Bo właśnie często z takim podejściem robi się życiówki.

[Adam Klein]

Moim zdaniem nie ma co męczyć Macieja robiąc z niego szybkościowca, gdy on operuje w ramach dłuższych dystansów. To mimo wszystko przypadek już w jakiś sposób sprofilowany i jednak mało edukacyjnie nośny.

Co do 20 minut na 5k. Pamiętajmy że Maciej miał życiówkę poniżej 3 godzin już wcześniej. Więc nie mówmy że nagle wyciągnięty został z jakiegoś niebytu. Już kiedyś biegał na lepszym niż 20 minut poziomie, a to coś zupełnie innego niż amator, który nigdy tego poziomu nie osiągnął i się na to porywa.

Oczywiście, tutaj jest całe podsumowanie jego poziomu "sprzed": https://bieganie.pl/?show=1&cat=274&id=9505

Jutro biegnie Parkrun, jak obstawiacie?

[Tillo]

18:15

[KrzysiekJ]

Skoro dobrze się czuł mięśniowo na drugi dzień po maratonie, to obstawiam 18:05/5km.

[b@rto]

Ja bym odpoczęła na miejscu Maćka z miesiąc. I pobiegła znowu. Tak dla hecy bez spiny o życiówkę. Bo właśnie często z takim podejściem robi się życiówki.

To jest dobry pomysł.

[KrzysiekJ]

Dobry pomysł?
Biorąc pod uwagę nakreślony wyżej plan startowy, to kiedy miałby "wcisnąć" powtórkę maratonu?

[rolin']

18:35

[jacekww]

Ja bym odpoczęła na miejscu Maćka z miesiąc. I pobiegła znowu. Tak dla hecy bez spiny o życiówkę. Bo właśnie często z takim podejściem robi się życiówki.

To jest dobry pomysł.

Przecież Maciek zrobił życiówkę i jest zapewne z niej szczęśliwy.

[b@rto]

Hmm, moja życiówka na dychę to 39:17, jakbym pobiegł za miesiąc 39:02 to mimo życiówki byłbym wpieniony, że nie 38:XX - bo taki mam cel. Ale ok - nie wiem jakie podejście ma Maciek, to fakt.

@KrzysiekJ - rzeczywiście, nie pomyślałem, że tam już różne ultra są zaplanowane. Ale gdyby się dało np. wcisnąć Orlen w plany...

[PawelS]

Jutro biegnie Parkrun, jak obstawiacie?

20:00

[jorge.martinez]

18:40

[Bartek_91]

Jestem niezmiernie ciekaw tej piątki

[Keri]

Jak pobiegnie w rakietach śnieżnych to ma szansę zejść poniżej 20 min.

[jorge.martinez]

No po dzisiejszym śniegu to do każdego wyniku trzeba dodać kilka procent. Ponadto ja bym nie miał po maratonie motywacji by jakoś szczególnie się wysilać na dystansie 5km.