Halowe Mistrzostwa Świata w Birmingham

[beata]

Robert, czy jest jakiś aspekt rzeczywistości, który oceniasz pozytywnie? Jakaś dziedzina, na którą nie narzekasz?
Pytanie retoryczne, bo generalnie mało mnie to obchodzi.
Widzę tylko, że jesteś wiecznieniezadowolony.

Tematu wydawania publicznych pieniędzy na sport, teatr czy jeszcze coś wg Ciebie zbędnego ciągnęła nie będę, bo polityka mnie nie interesuje. Napiszę jednak tylko, że w naszym pięknym kraju nie ma problemu braku środków, tylko problem - i to duży - nieodpowiedniego nimi gospodarowania. Może to kontrowersyjna teza, ale nie uważam, że jesteśmy krajem biednym. Tak tak, zaraz napiszesz, że trzeba przestać wydawać na sport. A ja uważam, że na inne rzeczy, i tak można się przepychać bez końca.
A takiej np., Kanadzie, przywołanej tu, nikt tych pieniędzy przecież nie dał.
Więc tak najłatwiej - narzekać, pogrążać siebie i innych w marazmie i jechać po tych, którzy akurat robią coś sensownego ze swoim życiem, a jednocześnie też - dla naszego kraju (tak tak, wiem, nie budują mostów ani autostrad).

[Nikonem]

(...) Tak tak, zaraz napiszesz, że trzeba przestać wydawać na sport. (...)

Wypowiem się w kontekście tego konkretnego tematu czyli sukcesu naszych w Halowych Mistrzostwach Świata. IMHO to bardzo tania i niezwykle skuteczna promocja naszego kraju. Że o innych pozytywnych aspektach nie wspomnę.

[Robert]

Robert, czy jest jakiś aspekt rzeczywistości, który oceniasz pozytywnie? Jakaś dziedzina, na którą nie narzekasz?
Pytanie retoryczne, bo generalnie mało mnie to obchodzi.

Mimo sugerowanej retorycznosci, jednak odpowiem.

Jasne, to sie chyba nawet ladnie nazywa: "potrafie sie cieszyc malymi rzeczami". Ot wczoraj, po raz kolejny stwierdzilem, ze Subway'owa bulka z tunczykiem jest zblizona do idealu w kategorii fast-food. Tydzien temu nabylem pioro, ktore pisze plynnie i tak cienko jak oczekiwalem. Tak, wiele rzeczy mnie cieszy.

Natomiast mocno zlosci mnie fakt, gdy pod pozorem "zrobienia mi dobrze", jakis cwaniaczek siega do mojej kieszeni i wyciaga pieniadze na duperele (np. celem podniesienia poziomu lekkiej atletyki w Polsce, wystawienia chalturki w prywatnym teatrzyku K. Jandy etc.). A fakt ten widze niemal codziennie, gdy spojrze na paragon z dowolnego sklepu: VAT 23%, czyli stawka podatku wyraznie wyzsza od tego, co w VAT placa zamozni Niemcy.

[radslo1]

Robert Kolego, nie będę cytowal wszystkiego. Za dużo. Sporo kontrowersyjnych rzeczy piszesz. Brak równowagi w budżecie absolutnie nie jest żadną miarą. Stany Zjednoczone - jeden z najbogatszych krajów świata - też nie mają zrównoważonego budżetu. Generalnie mało który kraj ma . Żadna ujma dla Polski, że nie ma zrównoważonego. O niczym to nie świadczy. Nie rzucaj porównania PKB Polski i Kanady, bo samo z siebie można je sobie w buty włożyć. Należałoby porównać także poziom cen, innych wydatków konsumpcyjnych, a te w Kanadzie większe, i to sporo. Kraj bogatszy, ale nie aż tyle jak wynika z Twojego wybiórczego porównania.
Kolejna sprawa, sport w każdym kraju jest dotowany, mocno dotowany, jeśli chce się osiagać sukcesy. Jeśli nie jest to dotacja bezpośrednia to poprzez zwolnienia z podatków firm, które inwestują w sport.
Przykład USA jest generalnie do bani bo oni mają kilka firm, które same z siebe inwestują w sport - reklama im się opłaca. Przychody Nike to 1/3 budżetu Polski . Kto ma to dotowac w Polsce? 4F? Dotuje ale to pikuś.
My mamy olbrzymi problem z rozsądnym wydawaniem pieniędzy - tak jak pisała Beata. Wcale nie jesteśmy krajem biednym. Dla równowagi, bo wymieniłeś drogie autostrady, podam, że tylko bogatego stać na ochronę policyjną demonstracji różnej maści czubków mieniących się prawdziwymi polakami, Też sie na to nie zgadzam, a mam gucio do gadania. Też nie chcę aby moje pieniądze szły na państwową służbę zdrowia bo ostatni raz korzystałem z niej 25 lat temu. Mam w d... armię i czołgi, bo nawet tacy Czesi pewnie sprawili by nam łomot, więc jestem zwolennikiem raczej dogadania się, a nie machania szabelką. Na to wszystko niechętnie płacę, a muszę. Ty nie chcesz na żołnierzy biegaczy, ja na armię i inne patologie. Takie życie. Jeśli jednak mam wybierać na co płacić, to wolę na biegaczy. Miło posłuchać w pracy, że nasi dali czadu na MŚ, zwłaszcza od ludzi, którzy kompletnie nie interesują się sportem. Nawet jak Macierewicz "kupił" nowe helikoptery, wykrył spisek i unieważnił przetarg, to nie chcieli o tym gadać . O sportowcach mówią cały czas. Dziwne ...

[Rolli]

A teraz wyobraźmy sobie jak wygląda takie idealne państwo Roberta.

Wszyscy chodzimy do pracy, z pracy pod pomnik żołnierza, z pod pomnika zaginionego żołnierza, na przymusowa msze, po mszy na na stołówkę, gdzie wszyscy jemy to samo, i ze stołówki do domu. O 20:00 światło wyłączają, bo trzeba oszczędzać na czołgi no i obowiązkowy sex... taki patriotyczny, bo armia potrzebuje żołnierzy.

O 6:00 wstajemy i dalej...

[Morderca_z_głębi_lasu]

Przepraszam, że przerywam tak ciekawą dyskusję, ale zapytam:
Jakie czasy osiągnęli na swoich zmianach nasi rekordziści?

[zygenda]

Nieoficjalnie :
Karol Zalewski 45.85
Rafal Omelko 45.10
Lukasz Krawczuk 45.90
Jakub Krzewina 44.93

Wygląda to imponująco,bo życiówki tych panów są takie
Karol Zalewski 1) Hala 46.2 2) Stadion 45.84
Rafal Omelko 1) Hala 46.08 2) Stadion 45.14
Lukasz Krawczuk 1) Hala 46.26 2) Stadion 45.65
Jakub Krzewina 1) Hala 46.26 2) Stadion 45.11

Zatem każdy zrobił rekord życiowy w hali i zbliżył się/wyrównał ten ze stadionu... imponujące

[Adam Klein]

No ale poza Zalewskim to wszystko ze startu lotnego.

[Morderca_z_głębi_lasu]

Dzięki za odpowiedź! Może na otwartym 2.58.00 będzie zagrożone? Oby zdrowie chłopakom dopisało.

[rubin]

Jakub Krzewina przed metą był trochę blokowany i spychany przez Norwooda. Gdyby nie to, pewnie urwałby jeszcze ze trzy setne.

[beata]

No ale poza Zalewskim to wszystko ze startu lotnego.

No tak, poza tym kolejne zmiany biegną już po pierwszym torze, więc pewnie nieco krótszy dystans.
Ale i tak szacun, tym bardziej, że Omelko i Krzewina mieli wcześniej po dwa mocne biegi indywidualne. Trzeba mieć moc!

[nofinishlane]

piłkę nożną (dość nędzną)

A które miejsce mamy w rankingu FIFA?

[Rolli]

No ale poza Zalewskim to wszystko ze startu lotnego.

No tak, poza tym kolejne zmiany biegną już po pierwszym torze, więc pewnie nieco krótszy dystans.

Pierwszy tor jest długości 200m (2x200=400) dlatego startuje sie z dalszych torów o 7,5m dalej z przodu. Do tego dochodzi wyprzedzanie na zakręcie, przy którym musisz zejść na tor 2 i zrobić parę metrów (1-3m w zależności jak długo wyprzedzasz) więcej.

Tak jak pisał Adam: start lotny i nakładanie sie biegu zawodników jednej drużyny (startuje jeszcze przed uzyskaniem mety przez poprzednika) pozwala na skrócenie czasu od 0,5 do nawet 1s dla każdego. Dlatego zawsze sztafety uzyskują duzo lepsze czasy jak sumę jednostkowych życiówek.

Ale i tak baaaaardzo dobrze pobiegli.

A ten Krzewian... pomaga mu chyba wielko-narodowy-honor... dla mnie maskarada, ale jak mu daje kopa, to fajnie.

[Logadin]

Dla mnie w ogóle jest szokiem jak Krzewina ciśnie przy jego stylu biegania. Ale to samo Lewandowski. Mega nieekonomicznie ich styl biegania wygląda.

[jarjan]

Dla mnie wogóle szokiem jak Krzewina przy jego stylu biegania. Ale to samo Lewandowski. Mega nieekonomicznie ich styl biegania wygląda.

400m, czy nawet 1500m jakiejś szczególnej ekonomii, jeszcze, nie wymagają, niby z czym mieliby się obchodzić ekonomicznie.