Komentarz do artykułu Ambitny amator: 2:50-2:55 w wiosennym maratonie - projekt czteromiesięczny

[charm]

Nierealność tego pomysłu nie leży po stronie zawodników, bo z kilku tysięcy, odpowiednich chętnych byłoby wielu, lecz po stronie trenerów, typu p.Krysia, którym w zupełności wystarczy -----------, dogryzanie, negowanie. Jednak gdy przychodzi hasło "sprawdzam" to jest cisza. Bo to takie typowe dla Wolaka, negować, negować, negować. Dzięki temu można być przez chwilę być lepszy od ciężko pracującego na swój sukces Maćka czy Adama. Można się dowartościować podając swoje wyniki na poziomie niewyobrażalnym dla innych, no bo kto im zabroni, tutaj wszystko można. Brak szacunku do innych bo ja jestem szybsza/szybszy jest zaprzeczeniem postawy sportowca. Z pewnością nie słyszeliście słowa "respekt", a jeśli tak to jest to słowo dla was nie do ogarnięcia.

------------Filozof się znalazł. Chcesz to się możemy spotkać to Ci pokaże jak się trenuje i biega. A na razie to zamilcz !!! I trochę SZACUNKU dla kobiet.

Jeśli oczekujesz szacunku, najpierw sama zacznij go okazywać!

Wysłane z Tapatalka

[Siedlak1975]

------------Filozof się znalazł. Chcesz to się możemy spotkać to Ci pokaże jak się trenuje i biega. A na razie to zamilcz !!! I trochę SZACUNKU dla kobiet.

Jeśli oczekujesz szacunku, najpierw sama zacznij go okazywać!

Wysłane z Tapatalka

charm, daj już proszę z tym wątkiem spokój.

[wjabs]

Jako niedoświadczony amator, chciałbym zapytać o uzypełnianie energi oraz picie podczas maratonu, macie już jakieś wypracowane koncepcje?

[Krysia80]

Jako niedoświadczony amator, chciałbym zapytać o uzypełnianie energi oraz picie podczas maratonu, macie już jakieś wypracowane koncepcje?

Tak. Nie --- na 24h przed startem. Potem nie ma problemu z uzupełnianiem płynów.

[yacool]

Adam, wyrwij chwasta.

[Siedlak1975]

Jako niedoświadczony amator, chciałbym zapytać o uzypełnianie energi oraz picie podczas maratonu, macie już jakieś wypracowane koncepcje?

Wrzuć to pytanie na forum w zakładce dieta i suplementacja

[Glonson]

2:57:32

[ragozd]

Ja obstawiłem w konkursie, napiszę tylko że wierzę w trenera że mądrze zaplanuje, i w zawodnika, że plan wykona bez szaleństw

[Logadin]

Poszło na 2:54:21.
Jeżeli Maciek ruszy na początku z myślą o 2:55 to czuję, że albo kliknie albo niewiele przestrzeli. Jeżeli jednak ruszy z myślą o 2:50-52 to może być i powyżej 3h.

[Siedlak1975]

Poszło na 2:54:21.
Jeżeli Maciek ruszy na początku z myślą o 2:55 to czuję, że albo kliknie albo niewiele przestrzeli. Jeżeli jednak ruszy z myślą o 2:50-52 to może być i powyżej 3h.

Mam dokładnie takie same zdanie ale chłopaki milczą jaki mają plan na bieg Z obstawieniem w konkursie czekam na tą informację.

[Edvin]

Mój typ: 2:53:57
Życzę jak najlepszej życiówki i dobrego samopoczucia po zawodach.

[PawelS]

Tak, założenia taktyczne bardzo by pomogły w typowaniu wyniku. Jeśli to ma być klasyczny ns to prorokuję piękną katastrofę. Pierwsza połówka wygląda tak, że do 8 km jest pod górę, czyli zachowanie spokoju wskazane, ale potem 5 km będzie z górki i tu sztywne trzymanie się ns może wg mnie przynieść tylko straty. Od 13 do 20 km można nie szaleć, bo znów górki, ale po półmetku należałoby dać czadu, a tam dopiero mogą zacząć się schody. W dwóch dość sprawdzalnych prognozach pogody (yr.no i accuweather.com) przewidywane są wiatry zachodnie 18-24 km/h, w porywach do 61 km/h. Pierwsze schody będą na alei Diagonal od 26 do 28,5 km, wiatr prosto w mordę. Po nawrocie będzie co prawda w plecy przez ten sam odcinek, ale to nigdy nie wychodzi na zero. Następne schody będą na całym odcinku nadmorskim, gdzie może nieźle hulać wiatr i na ostatniej prostej od 39 km, gdzie nie dość że będzie pod wiatr, to jeszcze pod górę. A w ogóle wiatr w mieście zawsze daje się we znaki. Dlatego w udany ns na drugiej połówce nie wierzę. Jeśli pobiegnie mądrze "na czuja", a nie "na instrumenty", to stawiam na 3:03:25.

[rachwal]

Jeśli to ma być klasyczny ns to prorokuję piękną katastrofę.

Ciekawa analiza trasy, moje 2:55:08 wydaje się być zagrożone :P

[hansel]

W ramach treningu mentalnego proponuję przed samym startem oglądnąć finał 4x400m. To go poniesie

Tylko niech nie przesadza z tym treningiem mentalnym - żeby się nie skończyło jak finał sztafety - czyli 3:01:77. No dobra, zaokrąglijmy do 3:01:57. Niech to będzie mój typ na wynik Maćka:)

[wjabs]

Jeśli to ma być klasyczny ns to prorokuję piękną katastrofę.

Ciekawa analiza trasy, moje 2:55:08 wydaje się być zagrożone :P

etam, to tylko analiza pesymistyczna, bo przecież można napisać że, tylko na początku jakaś górka, później zjazd gdzie można wyrównać tętno, co prawda dłuższy odcinek po wiatr (nad wodą), ale to już będzie później, wyższa temperatura i taka bryza morska może tylko pomóc, a ostanie 3 km, to już finisz i gaz do mety